Ostatnia wizyta: Obecny czas: 27 Kwi 2024, 14:21


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Powszechny i parafialny Kościół moim domem temat roku
PostWysłany: 02 Cze 2012, 08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2010, 19:24
Posty: 197
TEMAT ROKU DO DYSKUSJI NA PIELGRZYMCE


Kościół jest tak papieża jak i każdego z nas

Jest taki hymn Sacrosongu, na którym uczestniczył przez 10 lat kard.K.Wojtyła. „Budujemy Kościół Boży w własnym sercu w domu w kraju, budujemy Kościół Boży na całym świecie”.Z tego pięknego natchnionego tekstu wynika, że Kościół to - ZADANIE dla wszystkich, - to wielka sprawa, do której każdy z nas, na swój sposób został zaproszony.
Gdy żył Jan Paweł II, to czuliśmy się jak jedna rodzina chrześcijańska. Przybywało katolików, przybywało powołań, dobrych dzieł, błogosławionych, i świętych, czuliśmy większą jedność Kościoła w świecie. Polacy wszędzie przyznawali się że są katolikami, bo byli ze swego rodaka dumni. Rozmowa o papieżu łączyła wszystkich emigrantów. Czy mamy to zaprzepaścić?
Popatrzmy. Jeden człowiek całym sercem oddany Kościołowi tyle dobrego uczynił! W młodości i starości, w zdrowiu i chorobie.Wszyscy to widzieliśmy.
Kościół jest jednak nie tylko papieża,lecz każdego z nas.Tyle w nas Osoby Ducha Świętego, ile osobistej miłości do Kościoła.
To nie myśmy stworzyli Jana Pawła II-go. Wybrał go i uczynił takim Duch Święty. A papież całe życie wypełniał wiernie swoją ideę przewodnią: cały Twój.
Jeden z biskupów opowiadał, że gdy stał przy jego trumnie, to zapytał samego siebie. Dlaczego ja nie jestem święty? Dlaczego nie ja? I każdy tak siebie ma zapytać. Dlaczego ja nie jestem święty? Czy Maryja nie chce i mnie całego?
Jak inaczej wyglądałby swiat, gdyby wiecej było takich ludzi jak JP II.Dlaczego nie ja?

Kościół jest Mój, bo ja jestem Chrystusa i moja jest Jego parafia
.
Kiedyś mój dobry ks. prof. zaczął kazanie tak: „z pewnością zdziwiliby się Amerykanie, gdyby na Marsie zobaczyli napis: Eto zemla sawietskowo sajuza”.
Pękaliśmy ze śmiechu, bo to było za czasów, kiedy ziemia polska była ZSRR.
Kiedy popatrzymy na słońce, to widzimy, że ono świeci na wszystkich i na każdego z nas jednakowo. Można by powiedzieć, że ono jest wszystkich i także moje. Tak samo powietrze, gwiazdy, kosmos są tyle wszystkich co moje. Wiele jest takich dóbr danych nam przez Boga. Również cała nasza planeta.
Takim wspólnym i osobistym dobrem, jest Kościół Powszechny- Katolicki na całym świecie, ponad miliard osób, lecz także moja parafia, a także jej świątynia. To jest nasz i mój 2-gi dom.
Podczas konsekracji Kościoła Opatrzności Bożej w Rzeszowie 7 lat temu, ks. prymas konsekrator powiedział w kazaniu do nas tak: „Dajecie tę świątynię Panu Bogu, a Bóg oddaje ją Wam”.
Słyszałem takie powiedzonko: „a co mi daje Kościół”? Już się mnóstwo razy o tym przekonałem, że ten jest bogaty, kto więcej z siebie daje. A jak mówiliśmy: Kościół to wspólne z Bogiem zadanie, do którego zaprasza mnie sam Jezus. Czyż to nie najwyższy zaszczyt pomagać Bogu? Czy to nie zaszczyt być budowniczym Kościoła Chrystusowi. Budujemy Kościół Boży w sercu, domu, kraju, w świecie.
Jak ktoś nie może dobrze czynić dla swojego Kościoła i parafii, niech próbuje dobrze o niej mówić, ale zwykle bywa odwrotnie, a przynajmniej dobrze o niej myśleć.Każdy z nas, mógłby być wielkim dla swego Kościoła. Nie warto?
Kościół to nie tylko dom. Coraz większą mamy w tym względzie świadomość, oraz potrzebę, by należeć do „Wspólnoty Żywego Kościoła”. Już w niejednym kościele widziałem książkę o swoich wspólnotach parafialnych. My Salezjanie nazywamy wspólnotę młodzieży-Oratorium. I chcielibyśmy mieć takie żywe, prężne Oratoria w świecie współczesnym. Mamy świetnego ks. Generała i bardzo aktualne wskazówki Kapituły Generalnej.
Zespół Sacrosongu, to jest mój Kościółek Artystyczny. Przez 12lat zdobyłem dla niego 1,2 mil. zł. Ale dowiedziałem się, że np.w Twardogórze na remont sanktuarium, żeby się nie rozsypało, potrzeba 4,5 miliona zł. Nie można się rozchorować na samą myśl? Masoneria już nie podpala kościołów, bo przekonała się, że i tak wierni je odbudują. Dlatego starają się wyrwać Kościół ludziom z serca, za pomocą szyderstwa i świecczyzny.
W Rzeszowie spalił się nie wiadomo dlaczego podczas budowy kościół Opatrzności Bożej. I redaktorka pyta na zgliszczach prob. R.Marka: „I co ksiądz będzie teraz robił?. A on. „U nas w górach jest takie powiedzenie: „jakżeś pod górę wloz, to na góre musisz wyjść”. Po 16 latach spracowana parafia weszła do kościoła. Na następny rok ks. prymas kościół zakonsekrował, a pół roku po konsekracji prob. Marek - zmarł. Miał 8 tys. ludzi na pogrzebie -przez całe miasto. Ja tu nie chciałbym robić aluzji do żadnego księdza proboszcza. Ale modlitwy, zrozumienia i życzliwości potrzebują oni bardzo wiele.

Nie ma Kościoła bez Ducha Świetego. I bez Maryi.

Kościół to Jego i Jej cudowne arcydzieło. Ona poczyna z Ducha Świetego Jezusa i każdego z nas. Jest Niep. Poczęciem każdego z nas. I tyle jest w Tobie Ducha Świętego ile Miłości do Kościoła i Miłości do Maryi. Dlatego Maryja jako najpiękniejsza OSOBA DUCHA ŚWIĘTEGO, jest Matką Kościoła. Jest Miłośnicą Bożą. Dlatego też i naszą, moją i twoją.
Zapytałem mego kolegę - wielkiego rekolekcjonisty- ks.Henryka. Dlaczego Maryja odbiera tak niesamowity kult w tym ostatnim wieku.Tyle ludzi Maryjnych, tylu świętych czcicieli, tyle sanktuariów w świecie, tyle Jej tytułów i przywilejów. Ostatnio się mówi, że będzie ogłoszona jako „Współodkupicielka”. Odpowiedział mi: ”bo Ona jest zapowiedzią przyszłej chwały Kościoła. Cały Kościół będzie jak Ona, otoczony tak wielką chwałą. I to ma być naszą nadzieją motywem naszego poświęcenia się dla chwały Kościoła.
Duch Święty i Ona budują Żywy Kościół. Byliśmy z koncertem w Lourdes. Tam w środy odprawiają się Eucharystie z udziałem ok. 30 000 ludzi. W sanktuariach świata powtarza się zstąpienie Ducha świętego na Kościół. Ludzie wszystkich języków modlą się i otrzymują niezliczone ilości łask. Graliśmy również w Medjugorje gdzie czeka 240 cudów na ogłoszenie ich przez Kościół, w Ostrej Bramie, gdzie zostałem uzdrowiony. Jeden kapłan powiedział o tych miejscach, że „Niebo schodzi na ziemię, aby człowiek się nawrócił i żył”.
Ten wieczernikowy, płomienny Duch Święty, napełnia wszystkich swoją Żarliwą Miłością tworząc Kościół Miłości przy ołtarzach i dziesiątkach konfesjonałów w jednym sanktuarium. Żywy nasz Kościół to 200 tys. młodzieży pielgrzymkowej tylko w czasie wakacji do Częstochowy.
Jeden z bardzo trudnych hipisów, śp. Samuraj powiedział podczas pielgrzymki takie słowa:„Kościół - to my”. I dla takiego człowieka warto się trudzić. Taki Żywy Kościół parafialny dla ks. proboszcza, czy hipisowski dla ks.Szpaka jest uzasadnieniem celibatu – wytłumaczyła mądra Alicja. Zarówno Pan Bóg w ST. traktował wybrany naród jako swoją „małżonkę”, która nieraz go zdradza z obcymi bożkami, a on mimo wszystko jest wierny miłości, tak Pan Jezus traktuje Kościół jako swoją Oblubienicę. I przystosowuje się miłosną „Pieśń nad pieśniami” do miłości Chrystusa i Kościoła. „Miły mój należy do mnie a ja do Niego”.
Ale na pochwałę, wdzięczność i z serdeczną prośbą powiem jedną prawdę. Pielgrzymki przeminą, oazy i zakony przeminą, ale babcie kościelne przy ołtarzu nigdy nie przeminą. Byłem we Francji, w Paryżu, gdzie już młodych ludzi w kościele nie oświadczysz. Chcę prosić tę najtrwalszą wspólnotę Kościoła w tej parafii o modlitwę oraz by pamiętały, że są bardzo potrzebnymi„kościelnymi” babciami w swoich domach, kiedy wychowują religijnie szczególnie swoje wnuki, posyłając ich prze cały rok do kościoła i mówiąc im to samo co ja.
Jeździłem metrem w Paryżu w sobotę po południu i widziałem jak młodzież elegancko ubrana jedzie na dyskotekę. Bawi się do 2-giej w nocy, potem do południa śpi, następnie je 2 godz. obiad, przygotowuje się do szkoły i koniec dnia świętego.
A ks.Gilbert „od bandziorów” napisał książkę „Krzyk młodych”, że jeszcze mieszają alkohol z dopalaczem i się zabijają wracając autostradą do domu. Podobno Unia Europejska liczy historię Europy od rewolucji francuskiej....

My, jako Kościół rzymsko-katolicki jesteśmy narodem Bożym. Tak, narodem Bożym jak i polskim.

Głową tego narodu jest sam Bóg, Jezus Chrystus. I stawając się narodem Chrystusowym a jednocześnie będąc polskim, tworzymy nową ludzkość w Europie i w świecie.”Ten naród tyle razy zwyciężał swoją kulturą wszelkie oręża ze wschodu i zachodu, bo jest oparta na Ewangelii. /Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość/. Polska ma zmienić Europę.
Uznając Chrystusa za Króla wszechświata i Polski, zwyciężymy wszystkie kryzysy. Bł. Rozalia Celakówna, zmarła przed wojną, mistyczka i prorokini powiedziała że jak naród Polski ogłosi Chrystusa Królem Polski to uniknie kataklizmu. Chodzi o to by zapanował prawo i nauka Chrystusa w Europie, a nie jakakolwiek inna. Polacy oparci na wzorze Jana Pawla II mogą temu pomóc.
„Kto uwierzy, że Chrystus – Głowa Koscioła jest Królem Wszechświata i naszym, dla tego nie będzie rzeczy niemożliwych”.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ]  Moderator: puniek

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 42 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl