GONIĄC ZA LITERKĄ .

dana

puniek napisał(a):

,
,,
,,,
,,,,
,,,,,

Jest taki dzień,
Kiedy widzisz swój cień
I zobaczysz co ty zrobiłeś,
Rozklejasz się totalnie.
Brzmi to banalnie,
Lecz po pewnym czasie,
Siedząc w swojej klasie
Patrzysz na innych,
Wyszukujesz winnych,
A sam sobie jesteś winny,
Bo ty nie jesteś inny.
Robisz głupie rzeczy
Nikt nie zaprzeczy.
Przejmujesz się tą sprawą,
Lecz przepijesz to kawą
I zapomnisz o tym na chwilę
Samotny z nudów przejdziesz milę,
Zatrapiając się różnymi myślami.
Wrócisz wesoły, trochę zmęczony,
Może nie za bardzo opalony.
Lecz spróbujesz się poprawić
I z kolegami się zabawić.
Czasami nieśmiałość bierze górę
I nie wzniesiesz się ponad chmurę
Lecz najważniejsza jest zabawa,
A nie żadne brawa.

Wiersze wg Łukasza. (taki wierszyk małolata )

__________________________________________________________________________------------------ BRAVO dla tego malolata !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!----------------------------------

puniek

'''
'''
'''
'''

Blisko tak
A zarazem daleko
Widoczny cel
Lecz nieosiągalny
Dla spragnionych ust
I oczu wpatrzonych
W gwiazdę
Lśniącą na ramieniu
Uczucie za płotem
Zagrodzone
Na klucz zamknięte
Kocham go lecz
To groch rzucony o ścianę.

Klaudia Julia Gasztold.

puniek

===
===
===

Szaleństwo
Zaczyna się od spotkania
Dwóch serc
Zmieszania spokoju i optymizmu
Ze szczyptą niedobrych manier
Posolić przysmak namiętności
Chwilą ukojenia
Odejście z raju
Pod bramy piekielne
Głośna muzyka
Tupot ciężkich stóp
Oto szaleństwo
Zerwanie z łańcucha
Jazda bez hamulców.

Klaudia Julia Gasztold.

puniek

===
===
===

Nic więcej
Tylko słów parę
Wystarczą dwa
Tylko dotyk Twych warg
Nic innego
Tylko czułości
Bliskość oczu
I dłoni
Przed snem
To mi wystarczy
Kawa zostaje na stole
Już zimna
Ty mnie obudzisz
Lepiej niż ona
Bardziej do mnie przemawiasz
Niż jakikolwiek
Mediator.

Klaudia Julia Gasztold.

puniek

+++
+++

JOANNA JANKOWSKA Z BOBOLIC.

koty mają dzikie dusze
rwące się do stepu

koty mają tęskne oczy
zapatrzone w trawy

koty mają miękkie futro
łaknące mleka moich palców

puniek

***
***
***

< P R Z E D W I O Ś N I E >

Zima gdzieś siedzi w kącie,
wiosna zaczyna się krzątać.

Drzewa okrywa pąkami,
ptactwo też pobudziła do
życia.

Tu i tam mlecz żółtym
oczkiem rozkwita
i pszczoła się z nim wita.

Wiosenko, za wcześnie
na takie porządki,
za chwile wróci Zima
i tą krzątaninę zatrzyma.

( Wanda Komenda )

puniek · **Wysłany:** 01 Mar 2016, 13:59

Mały książę

Z małą księżniczką
Siedzą w parku
Piją szampana
Za zdrowie swej przyjaźni
Aby kwitła
Jak Róża słonecznym latem
Mój mały książę
O wielkim sercu
Ambicji
Wyobraźni
Kreuje naszą przyszłość
Pocałunkami nadziei
Dotykiem ciepła
Spojrzeniem

Klaudia Julia Gasztold

dana · **Wysłany:** 01 Mar 2016, 15:25

puniek napisał(a):

Mały książę

Z małą księżniczką
Siedzą w parku
Piją szampana
Za zdrowie swej przyjaźni
Aby kwitła
Jak Róża słonecznym latem
Mój mały książę
O wielkim sercu
Ambicji
Wyobraźni
Kreuje naszą przyszłość
Pocałunkami nadziei
Dotykiem ciepła
Spojrzeniem

Klaudia Julia Gasztold

____________________________________________________________________________________________________ puniek skad ty bierzesz te "wiersze"?

puniek · **Wysłany:** 03 Mar 2016, 20:30

***
***
PANNO ,PANI DANO .
JA TAKŻE CZASAMI PISZĘ WIERSZE,
LECZ SĄ BARDZO BRUTALNE I NIEZROZUMIAŁE DLA WIĘKSZOŚCI.
TERAZ TYLKO TWORZĘ BLUESY .
WIERSZE WKLEJAM Z FACEBOOKA W POROZUMIENIU Z ICH TWÓRCAMI.

a to taki jeden z moich wierszyków...

MÓJ STRACH POTĘŻNIEJE
Z KAŻDĄ SEKUNDĄ
JESTEM POTĘŻNY JAK SEKUNDA STRACHU
JESTEM WSZECHŚWIATEM STRACHU
TERAZ KIEDY
STOJĘ POD ŚCIANĄ
ZALEDWIE KILKA DNI
I NIE WIEM CZY ZAMKNĄĆ OCZY
CZY JE NIE ZAMYKAĆ
TERAZ KIEDY
STOJĘ PRZED SCIANĄ NA
ROZTRZELANIE
WYROCZNIA SPOKOJNIE JADŁA CIPSY
I PIŁA PIWO.

dla Louis'e.

dana · **Wysłany:** 04 Mar 2016, 07:53

puniek napisał(a):

***
***
PANNO ,PANI DANO .
JA TAKŻE CZASAMI PISZĘ WIERSZE,
LECZ SĄ BARDZO BRUTALNE I NIEZROZUMIAŁE DLA WIĘKSZOŚCI.
TERAZ TYLKO TWORZĘ BLUESY .
WIERSZE WKLEJAM Z FACEBOOKA W POROZUMIENIU Z ICH TWÓRCAMI.

a to taki jeden z moich wierszyków...

MÓJ STRACH POTĘŻNIEJE
Z KAŻDĄ SEKUNDĄ
JESTEM POTĘŻNY JAK SEKUNDA STRACHU
JESTEM WSZECHŚWIATEM STRACHU
TERAZ KIEDY
STOJĘ POD ŚCIANĄ
ZALEDWIE KILKA DNI
I NIE WIEM CZY ZAMKNĄĆ OCZY
CZY JE NIE ZAMYKAĆ
TERAZ KIEDY
STOJĘ PRZED SCIANĄ NA
ROZTRZELANIE
WYROCZNIA SPOKOJNIE JADŁA CIPSY
I PIŁA PIWO.

dla Louis'e.

________________________________________________________________________________brutalne wiersze sa prawdziwe, zycie jest brutalne...
nie przestawaj pisac, napisz mi jeden moze zrozumiem
to zycie nie zawsze jest bluesem chociaz chwilami czujemy sie "skazani na bleus'a"
milego dnia puniek !

GONIĄC ZA LITERKĄ .

Kto jest na forum