doziemiobiecanej.pl
http://www.doziemiobiecanej.pl/forum/

Z DYSTANSU .
http://www.doziemiobiecanej.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=21
Strona 64 z 65

Autor:  puniek [ 31 Paź 2017, 01:32 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

WKLEIŁEM CAŁĘ SWOJĄ KSIĄŻKĘ ( pierwszą ) W TEMACIE . piekło o świcie . TO NIE ISTOTNE .
TAM GDZIEŚ JEST REFLEKSJA . . .
73.

Przychodzi naćpana do pubu , tańczy i zbiera resztki z talerzy.
Śpiewa plugawe piosenki , zaleca się do mężczyzn , a potem zasypia w cieple kaloryfera.
We śnie kocha się ze wspaniałym młodzieńcem.
Długie i brudne włosy zasłaniają jej twarz , która bezwiednie opada na stół.
Śmiertelny atak serca . . .
Lekarz z obrzydzeniem dotyka jej ręki.

CZAS ZMIENIĆ TO .
TP JUŻ JEST MOJA PRZESZŁOŚĆ , LECZ SENS JEST TAKI SAM .
DO SPOTKANIA .
POŁOMYK .
ZAPALCIE ZA TYCH ( jeżeli możecie ) ZA TYCH , KTÓRZY NIEPOTRZEBNIE ODESZLI .
KS . ANDRZEJ NA ZLOTACH W LATACH 76-79 . . . podchodzili hipie i mówili kto odszedł przez narkotyki. to było smutne .bardzo smutne , a rano jechałem na pole .
CO DO WIERSZA , TO ZMIENIAM TYLKO JEDNO SŁOWO .
WSZYSTO JUŻ WIECIE CYWILIZACJO ????
TO JA PUNIEK .
ZMIENIAM TYLKO KILKA SŁÓW ; I ZMIENIAM CAŁY WYMIAR , KTÓRY DOTYCZY TAKŻE WAS .
A WIĘC .
73.

Przychodzi do pubu , tańczy i zbiera resztki z talerzy.
Śpiewa plugawe piosenki , zaleca się do kobiet , a potem zasypia w cieple kaloryfera.
We śnie kocha się ze wspaniałym kobietą .
Długie i brudne włosy zasłaniają jego twarz , która bezwiednie opada na stół.
Śmiertelny atak serca . . .
Lekarz z obrzydzeniem dotyka jej ręki.

Autor:  puniek [ 16 Lis 2017, 23:06 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

. . .
TO KONIEC RUCHU POLSKICH HIPISÓW . . . LECZ NIE KONIEC DROGI . . .

Autor:  puniek [ 16 Lut 2018, 21:41 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

. . . PRZEPRASZAM . POWINIEM DUŻO PISAĆ I NIE WIEM CZEMU NIE CHCIAŁEM . DZISIAJ TAK SOBIE KILKA STWORZĘ ,,paluszkowych ,, pstrykadełek ,, . KAJA ( wspaniała ... inaczej napiszę . . . bardzo dobry człowiek . . . ZAZWONIŁA ... I DLA COŚ SKOŃCZYŁO SIĘ . SIEDZIAŁEM NA SWOJEJ ŚMIESZNEJ ŁAWCE , A KAJA ZADZWONIŁA . . . płakałem . SIEDZIAŁEM NA SWOJEJ ŚMIESZNEJ ŁAWCE I PŁAKAŁEM . . . A POTEM POGRZEB I ZA KILKA DNI PONOWNIE PŁAKAŁEM , BO ODSZEDŁ MO DOBRY KOLEGA . SPOKO .TAK JUŻ JEST . JA ZACZNĘ , POWINIENEM , COŚ TAM PISAĆ . BRUTALNIE POWIEM . . . ,, książka jest zamknięta ,, .- DLA MNIE .TRZYMAJCIE SIĘ HIPISI .

Autor:  puniek [ 16 Lut 2018, 22:04 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

będę pisał inaczej niż cała cywilizacja . spoko . nie ma Andrzeja , ale dla jest idea .. . . moja hipisowska idea kiedy Andrzej coś nam chciał dać . WY JESTEŚCIE Z TRZECIEJ DAKADY CZYLI 80 LATA . JA JESTEM Z DRUGIEJ 70 / 80 . ACH . TRZYMAJCIE SIĘ .

Autor:  puniek [ 16 Lut 2018, 22:05 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

SPOKO KAJU . JEST OK .

Autor:  puniek [ 02 Mar 2018, 02:01 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

JESZCZE NIE DZISIAJ KASIU .

Autor:  puniek [ 19 Mar 2018, 19:09 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

KASIU . Z ODEJŚCIEM ANDRZEJA DLA MNIE ZAMKNĘŁA SIĘ CZĘŚĆ MOJEGO ŻYCIA . JA ANDRZEJA POZNAŁEM W 1976 ROKU . CZYTAM KOCHANIE TWOJĄ STRONĘ I FAJNIE , ŻE ONA JEST . KASIU JAKOŚ TO WSZYSTKO TRZYMAJ . BYĆ MOŻE WPADNIEMY Z SIOSTRĄ DO DARŻEWA POD KONIEC SIERPNIA ( po zlocie ). ODWIEDZIMY CIEBIE KASIU .

Autor:  puniek [ 12 Cze 2018, 21:43 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

OD WRZEŚNIA , PO ZLOCIE KAJU ZACZNĘ PONOWNIE PISAĆ . PRZECZEKAMY TO LATO BEZ SZPAKA .

Autor:  puniek [ 12 Cze 2018, 21:44 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

JA PRZECZEKAM .

Autor:  puniek [ 15 Cze 2018, 16:53 ]
Temat postu:  Re: Z DYSTANSU .

PO ZLOCIE ZACZNĘ PONOWNIE PISAĆ .

Strona 64 z 65 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/