doziemiobiecanej.pl
http://www.doziemiobiecanej.pl/forum/

TRUIZMY ZA PŁOTEM .
http://www.doziemiobiecanej.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=351
Strona 5 z 114

Autor:  puniek [ 18 Kwi 2011, 17:39 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

///
ODLOT NIE JEST WALKĄ MOJA DROGA PANI
TWIERDZĄ MUZYCY W TEMACIE OBEZNANI
WSZYSCY MI BLUESMENI DOBRZE ZNANI
W ODLOTACH BYLI ZAWSZE ZAKOCHANI.

Autor:  alicja [ 18 Kwi 2011, 19:41 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

pisząc o walce nie myślałam o tym,
że słowo może mieć różne znaczenia
myślałam bardziej o trudach sportowca,
który swoją pracą sam siebie zmienia

***
Puńku drogi, słowo "walka" użyłam w znaczeniu pozytywnym /jeżeli zbyt niejasno się wyraziłam i odebrałeś moje słowa inaczej - przepraszam/ Pisząc poprzedni post miałam na uwadze fragment z /2 Tm 4/, w którym św Paweł swoje życie porównuje do sportowca, któremu zależy na zdobyciu lauru zwycięstwa, więc podejmuje walkę z własnymi słabościami ciała. Ten sam Św. Paweł [2 Kor 12, 2] pisze, że kiedy doznał łaski nawrócenia, dotarł do trzeciego nieba - i to doświadczenie skojarzyło mi się z "kosmicznym odlotem" - nawiązując do twoich słów, gdy spotkanie z Andrzejem nazwałeś kosmosem. Myślę, że tym razem mój skrót myślowy był za duży - stąd moje wyjaśnienie. Pozdrawiam bardzo przyjacielsko - alicja :)

Autor:  **kaja** [ 18 Kwi 2011, 20:02 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

A JA WYJAWIĘ TO CO NOSZĘ SKRYCIE
NAJWIĘKSZYM ODLOTEM JEST PROSTE ŻYCIE.
JEDNAK CZASEM TRZEBA PÓŁ ŚWIATA PRZEWĘDROWAĆ
DNA I SZCZYTU POSMAKOWAĆ
BY NA KOŃCU W PROZIE ŻYCIA SIĘ ROZSMAKOWAĆ

Autor:  alicja [ 18 Kwi 2011, 21:16 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

AMEN - NIECH SIĘ TAK STANIE


Kaju - cudownie ujęłaś "to" - co po głowie mi cały czas chodziło :D

Autor:  puniek [ 19 Kwi 2011, 06:10 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

///
JA JUŻ DAWNO ZAAKCEPTOWAŁEM PROZĘ
TYLKO W FRASZKACH W ODLOT WCHODZĘ
SŁOWA NASZE SĄ DLA INNYCH KU PRZESTRODZE
ABY NIE KRZYCZELI W ŻYCIU : co ja uczyniłem boże .

Autor:  puniek [ 19 Kwi 2011, 06:15 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

///
ALICJO.
TO TYLKO TWÓRCZA ZABAWA ,ABY NIGDY NIKT Z NASZEGO FORUM I NIE TYLKO,
NIE WYBRAŁ SIĘ W PODRÓŻ W NARKOTYKOWY I ALKOHOLOWY SEN.
JA TAM BYŁEM I TAM NIE MA NIC .

Autor:  alicja [ 19 Kwi 2011, 06:49 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

:D

Autor:  puniek [ 20 Kwi 2011, 04:50 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

///
MAM DZISIAJ PRZEWAGĘ MOJA DROGA PANI
NAD TYMI CO WÓDECZKĘ NIE DEGUSTOWALI
BO ONI ,CHOĆBY BARDZO , BARDZO SIĘ STARALI
NIGDY W STERYLNOŚCI ODLOTÓW NIE ZAZNALI .

Autor:  **kaja** [ 20 Kwi 2011, 13:18 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

Puniek a ja wskoczyłam za płotek i też mam odlot. W końcu musiałam się zmierzyć z tym forum. Przebrnęłam przez ten jeszcze stary wątek chyba MIŁOŚĆ PRZYJAŹŃ I w dodatku jeszcze POKÓJ. (specjalnie czekałam na piękną pogodę, bo to dołująca lektura)
no ale chyba warto było bo natknęłam się na zdanie co ma moc motta:
MAJKA ALIENKA pisze:
Nasze pokolenie lata 80-te. było rożnie. Jedna skrajność to ćpuni i pijacy, druga pielgrzymowicze. Między jednymi a drugimi była cała masa fajnych wartościowych ludzi.
:P :oops: :P
No a po tej pouczającej lekturze zamawiam sobie u Ciebie reset, taki jak zafundowałeś na jąkanie jednej osóbce tylko w moim przypadku potrzebne nie jedno wiadro zimnej wody, a dziesięć.

Autor:  **kaja** [ 20 Kwi 2011, 13:22 ]
Temat postu:  Re: TRUIZMY ZA PŁOTEM .

A przepraszam dziś ta osoba nazywa się Marzena Marta.

Strona 5 z 114 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/