Ostatnia wizyta: Obecny czas: 19 Kwi 2024, 15:59


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 66  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Paź 2010, 19:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Puniek, nic na siłę... jak przyjdzie odpowiedni czas, to będziemy łapać bluesa w locie. Podegram Ci na skrzypeczkach, a molowe tonacje gra mi się najlepiej. A co do ptaków, to każdy z nich śpiewa nieco inaczej i niekoniecznie tylko do ukochanej "ptaszki". Moje wróble za oknem ćwierkają np. do słońca, szczególnie rano. Pozdrowienia - alicja

PS

Poruszyłeś jednak inny aspekt MIŁOŚCI. Po przeczytaniu Twojego ostatniego zdania zaczęłam się zastanawiać, czy MIŁOŚĆ musi zawsze i jedynie kojarzyć się z relacjami męsko - damskimi? A może są jeszcze inne JEJ oblicza, które można wyśpiewać?

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?... Tak!
PostWysłany: 26 Paź 2010, 20:19 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 18:39
Posty: 28
Witam. To miłe, że poruszacie różne aspekty miłości, a także różne odczucia związane z miłością. Samo mówienie lub pisanie o miłości w jakimś stopniu wyzwala piękno. Pisałem o miłości, między innymi, w „rozstajach” nr - 17,56,71,74,75,80,89,102,106,109,111,112,122,126,140,155, 165, 166, 169, 194, 196, 197, 199, a także w artykule do „Różnych Dróg” - pt. „W obronie wolnej miłości” (vide - odnośnik w „rozstajach” – Artykuły do RD). Pozwolę sobie tutaj zacytować jedną z mych prób - strof o miłości:

Bez Niej
puste są słowa
zechce
którą rozpoznam
czas żonkile już usychają
czy można


Pozdrawiam. Andrzej


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Paź 2010, 22:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
alicja napisał(a):
Puniek, nic na siłę... jak przyjdzie odpowiedni czas, to będziemy łapać bluesa w locie. Podegram Ci na skrzypeczkach, a molowe tonacje gra mi się najlepiej. A co do ptaków, to każdy z nich śpiewa nieco inaczej i niekoniecznie tylko do ukochanej "ptaszki". Moje wróble za oknem ćwierkają np. do słońca, szczególnie rano. Pozdrowienia - alicja

PS

Poruszyłeś jednak inny aspekt MIŁOŚCI. Po przeczytaniu Twojego ostatniego zdania zaczęłam się zastanawiać, czy MIŁOŚĆ musi zawsze i jedynie kojarzyć się z relacjami męsko - damskimi? A może są jeszcze inne JEJ oblicza, które można wyśpiewać?

:::
WIESZ...
NIE ZASTANAWIAM SIĘ NIGDY NAD TYM CO DLA MNIE ISTNIEJE I JEST .
JEZUS KOCHAŁ LUDZI I TO JEST DLA MNIE FAKT .
BÓG KOCHA LUDZI -TO JEST DLA MNIE FAKT .
NIE DOCIEKAM CZY JEST INACZEJ ,BO MOGĘ WPAŚĆ W PUŁAPKĘ PYTAŃ I ODPOWIEDZI ,
A TO JUŻ WTEDY SĄ SPEKULACJE ,KTÓRYCH UNIKAM .
ZADAJĘ PYTANIA I SZUKAM ODPOWIEDZI W SPRAWACH ,KTÓRE NIE SĄ DLA MNIE FAKTEM,
A WIĘC TEJ MAŁEJ MIŁOŚCI MIĘDZY LUDŹMI .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Paź 2010, 22:15 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
To ciekawe, bo ja słyszę w Twoich bluesach wiele miłości, ale ja jestem lekko ( a może ciężko) nawiedzony moher, więc mogę być nie do końca wiarygodna ;)

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Paź 2010, 22:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
kaja napisał(a):
To ciekawe, bo ja słyszę w Twoich bluesach wiele miłości, ale ja jestem lekko ( a może ciężko) nawiedzony moher, więc mogę być nie do końca wiarygodna ;)

:::
DOBRZE ODCZUWASZ .
STWORZYŁEM PONAD 110 BLUESÓW I WSZYSTKIE GENERALNIE SĄ O MIŁOŚCI .
KOBIETY DO MĘŻCZYZNY.
MIŁOŚCI MIĘDZY LUDŹMI .
UCZUCIA DO BOGA .
NAWET JAK JEST TEKST UKRYTY ZA METAFORAMI ,TO I TAK JEST O MIŁOŚCI .
TAK DZIAŁA MOJA TWÓRCZA PODŚWIADOMOŚĆ .
W TEJ KWESTII ZADAJĘ PYTANIA I ODPOWIEDZI AV WYKLUCZENIEM TEJ TRZECIEJ MIŁOŚCI.
CZASAMI NAWET MAM ŻAL DO BOGA OTO ,LUB O TAMTO NP.W BLUESIE ,,poranek ,,.
POSŁUCHAJ DOKŁADNIE TEKSTU.
JA NIE MUSZĘ PISAĆ KIM JESTEM ,BO O TYM SZYBKO SIĘ DOWIESZ SŁUCHAJĄC OBOJĘTNIE JAKIEGO MOJEGO BLUESA .
STWÓRZ BLUESA ,A POWIEM CI KIM JESTEŚ .
NAPISZ COŚ ,A POWIEM CI KIM JESTEŚ .
ZRÓB COKOLWIEK ,A DOWIEM SIĘ KIM JESTEŚ .
CZYTASZ MOJE ,,pisanie ,, W INTERNECIE .
WYSTARCZY JEDEN ,SPRYTNIE UKRYTY SARKAZM WOBEC MNIE I JA SIĘ WYCOFUJĘ Z POLEMIKI.
TYLKO SIĘ WYCOFUJĘ I NIC WIĘCEJ .
WYCOFUJĘ SIĘ ,PONIEWAŻ TO JUŻ NIE BĘDZIE MÓJ PRZYJACIEL ,A NAWET ZNAJOMY .
KAŻDY BLUES JEST STWORZONY DLA KOGOŚ I KIMŚ LUB CO MNIE Z TĄ OSOBĄ ŁĄCZYŁO.
PAMIĘTAM O BLUESIE DLA CIEBIE ,LECZ MUSI PRZYJŚĆ TEN ,,nazywam to impulsem ,, .
BIORĘ GITARĘ I POWSTAJE BLUES ,KTÓREGO NATYCHMIAST NAGRYWAM I WYSYŁAM NA CHOMIKA .
DOPIERO W PÓŹNIEJSZYM OKRESIE ZACZYNAM ,,szlifować go ,,.
dlatego jest określenie ,, moje próby ,,.
TO TYLKO SĄ PRÓBY .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Paź 2010, 22:47 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Ja niestety nie potrafię śpiewać, ani grać nad czym boleję...Blues poranek powiadasz. O.K.
Wiele można odczytać z gestów np. sposobu zakręcania butelki itp.

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: miłość... to także dotyk
PostWysłany: 27 Paź 2010, 13:08 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 18:39
Posty: 28
"dotyk"
(fragment z - "r" 71)
Najczęściej - chociaż nie w pełni świadomie, każdy z nas chroni swój "własny ośrodek świadomości" - za pomocą "innej formy" osobowości, którą "błyska" poznawszy nowego człowieka - w pewnym sensie aby go "olśnić" - ale przede wszystkim siebie "zasłonić".........
Przy kimś naprawdę bliskim staramy się być bardziej sobą, odrzucając wiele "masek". Im więcej wiemy o kimś bliskim, tym bardziej uświadamiamy sobie , że każdy nosi w sobie inny świat i nikt tak do końca i naprawdę nie należy do świata jaki jest - być może jesteśmy po części obcymi - nie należymy do tego świata w pełni i on nie należy do Nas. Pozostaje nam próbować, zbliżyć się do siebie i do drugiego człowieka - na przekór wszystkiemu - zastanemu światu, oczekiwaniom, pragnieniom, wyobrażeniom - spełniać swój własny świat poprzez ten który jest ........bliskością.....
Nic nie jest bardziej miarodajne niż dotyk. Na ile godzę się na dotknięcie mnie przez kogoś - na tyle jest mi ta osoba bliska. .........Od tego jak bardzo jest mi ktoś bliski - zależy jakim darzę go zaufaniem - na taki dotyk przyzwalam tej osobie. Wiele osób ma czasami obawę przed dotykiem, oczywiście nie stanowi to zapory nie do przebycia - przy osobie bliskiej - czasem wolniej lub szybciej obawa taka znika. Zawsze rodzaj i sposób dotyku uświadamia Nam jak bliska jest, dla nas ta druga osoba i w jaki sposób my sami, każdy z nas jest bliski dla tej osoby - po prostu kim jest ten człowiek dla mnie i vice versa. Pragnienie, rodzaj, sposób dotyku czy reakcja na dotknięcie określa mój stosunek do niej. Przytulenie, drobna pieszczota, czuły pocałunek........ustanawiają granicę między mną a bliską osobą. Każdą napotkaną barierą przed dotykiem lub jakimś rodzajem dotyku uświadamiam sobie granicę i rodzaj bliskości - granica ta jest w pewnym sensie zatrzymaniem się............wyrażając szacunek dla kogoś kogo darzę uczuciem - i wobec kogo nie ośmielam się na więcej-dalej bez przyzwolenia..... Pisać o dotyku jest naprawdę trudno -
ponieważ jest on odczuwaniem- doświadczaniem siebie i obecności drugiego człowieka - tym najprawdziwszym ze sposobów spotkania - bez tego - delikatność, czułość........wszystko to "martwe" - dziś moja samotność podczas pisania tego "eseju"........pisanie to zauważanie siebie bardziej niż innych ludzi - tych bardzo bliskich i tych zupełnie obcych. Spojrzenia drugiego człowieka - dotyku nie można zastąpić niczym ............
Drobnym przytuleniem, pieszczotą, gestem - często nieświadomym - świadczy się o uczuciach znacznie prawdziwiej niż słowem - Bez drugiego człowieka - "spotkania-dotyku" - wszystko inne jest tylko mono-rozmową z samym sobą........ W dotyku jest, zatrzymuje się coś więcej - to moment prawdziwej, niekłamanej bliskości.............Wzrok może okłamać, umysł może oszukać, słowa-myśli otumanić - dotyk nie kłamie, nie oszukuje, nie tumani - to nie przypuszczenie, pragnienie czy wyobrażenie - dotyk to o wiele więcej - on przemawia poprzez reakcję na niego prawdą o uczuciu, o bliskości, o mnie samym - przyjmowany jest prawdziwą bliskością, spotkaniem dwojga ludzi.....odkrywa, wyzwala to co czuję do drugiej osoby - i to co czuje ta osoba do mnie ........oczywiście sposób dotyku nie jest tu bez znaczenia.......... delikatne muśniecie, subtelna pieszczota......wyzwala adekwatne "uczucia - reakcję" ..........To co istnieje miedzy dwojgiem ludzi - mieści się w tym jak siebie dotykają, jak przyjmują swe dotknięcia, na jaki dotyk sobie przyzwalają, jaki akceptują - bez dotyku nawet przypadkowego, nieświadomego nie ma bliskości - po prostu czasem przystajemy obok siebie na chwilę ..........jedynie .......wyrażając słowa lub słuchając jak słowa mówią nas - przekazując nieudolnie swą niepełną wiedzę mniej lub bardziej zamkniętą w znaki, pojęcia, określenia - pisząc, czytając - lecz to naprawdę zaledwie słowa.........o wiele więcej prawdziwej wartości /nawet samych słów/ znajduje się poza nimi -
.............................................................
- zapewne każda/ każdy z Was czuje "dotyk" inaczej..............

pozdrawiam, a


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 27 Paź 2010, 14:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
DOTYK....

Czy dotyk po 5, 10, 15, 25, 50 ... latach małżeństwa może być delikatniejszy od dotyku pierwszego zauroczenia? Czy słowo z biegiem czasu może mniej boleć i mniej dotykać? Ładnie Andrzeju napisałeś o dotyku, ale moje pytanie idzie dalej - ilu z nas tego dotyku w swoim życiu doświadcza? Pozdrawiam - alicja :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 27 Paź 2010, 15:28 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Posłuchałam bluesa poranek. Jakimś cudem się zalogowałam po pół roku. Sama nie wiem jak.
no to właśnie chyba jest ta miłość, co smakuje jak kąpiel w przeręblu. Zresztą blues to blues i kropka.

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 27 Paź 2010, 16:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
kaja napisał(a):
Posłuchałam bluesa poranek. Jakimś cudem się zalogowałam po pół roku. Sama nie wiem jak.
no to właśnie chyba jest ta miłość, co smakuje jak kąpiel w przeręblu. Zresztą blues to blues i kropka.


...ja też chcę posłuchać, ale nie wiem gdzie? Pozdrawiam - alicja

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 66  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl