Ostatnia wizyta: Obecny czas: 10 Lis 2024, 20:17


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 31 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 15 Cze 2012, 12:45 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
SZKOŁA MODLITWY

JEDNA Z KATECHEZ PAPIEŻA BENEDYKTA XVI -

JAK UCZYĆ SIĘ MODLITWY Z PSALMÓW?

Psalmy uczą nas modlitwy. Coś podobnego ma miejsce, gdy dziecko zaczyna mówić, to znaczy uczy się wyrażania swoich uczuć, emocji i potrzeb słowami, które nie należą do niego w sposób wrodzony, ale których uczy się od swych rodziców i otaczających je osób. Pragnie ono wyrazić swoje własne doświadczenie, ale środek ekspresyjny należy do innych. Krok po kroku przyswaja go sobie, a przyjmowane słowa stają się jego słowami. Poprzez nie uczy się także pewnego sposobu myślenia i odczuwania, zyskuje dostęp do całego świata pojęć i w nich wzrasta, nawiązuje relacje z rzeczywistością, z ludźmi i z Bogiem. Tak samo dzieje się z modlitwą Psalmami. Są nam one dane, abyśmy nauczyli się zwracania do Boga, komunikowania się z Nim, mówili Mu o sobie Jego słowami.

Tradycja żydowska przypisuje autorstwo tej księgi Dawidowi, pokazując w ten sposób, że modlitwy te wyrastają z głębokiego doświadczenia życiowego.

Psałterz, zbiór stu pięćdziesięciu Psalmów, można uznać za „formularz” modlitw, który tradycja biblijna przekazuje wierzącym, aby stały się ich modlitwą, ich sposobem zwracania się do Boga i nawiązywania z Nim osobistej więzi. W tej księdze znajduje wyraz całe ludzkie doświadczenie, cała gama uczuć towarzyszących egzystencji człowieka. W Psalmach znajduje wyraz radość i cierpienie, pragnienie Boga i poczucie własnej niegodności, szczęście i odczucie opuszczenia, ufność w Bogu i bolesne osamotnienie, pełnia życia i lęk przed śmiercią.

Psalmy nie tylko uczą modlitwy. W nich Słowo Boże staje się słowem modlitwy, którą podejmuje modlący się. Jest to więc modlitwa szczególna, bo pochodząca wprost z natchnienia Ducha Świętego.

Kto modli się Psalmami, mówi do Boga słowami samego Boga, zwraca się do Niego Jego językiem.

Papież BENEDYKT XVI przypomniał świadectwa Ewangelii, które pokazują, że również Jezus modlił się Psalmami. Tym samym sięgając dziś po te teksty włączamy się również w modlitwę Chrystusa i modlimy się razem z Nim.

„Księga Psałterza została dana Izraelowi i Kościołowi właśnie po to, aby pozwolić ludowi na włączenie się w ten śpiew"( BENEDYKT XVI )

kb/ rv, kai

link do strony:

RADIO WATYKAŃSKIE: Audiencja ogólna: Jak uczyć się modlitwy z ...
www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=498476


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 15 Cze 2012, 14:54 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
OGÓLNE WPROWADZENIE DO MODLITWY PSALMÓW ORAZ KOMENTARZ DO WYBRANYCH PSALMÓW.

PSALM 12(11)

Wśród zakłamanego świata

1 Kierownikowi chóru. Na oktawę. Psalm. Dawidowy.
2 Ratuj, Panie, bo nie ma pobożnych,
zabrakło wiernych wśród ludzi.
3 Wszyscy mówią kłamliwie do bliźniego,
mówią podstępnymi wargami i z sercem obłudnym.
4 Niech Pan wygubi wszystkie wargi podstępne
i język pochopny do zuchwałej mowy.
5 Tych, którzy mówią: "Naszą siłą język,
usta nasze nam służą, któż jest naszym panem?"
6 Wobec utrapienia biednych i jęku ubogich -
mówi Pan: "Teraz powstanę
i dam zbawienie temu, który go pożąda".
7 Słowa Pańskie to słowa szczere,
wypróbowane srebro, bez domieszki ziemi,
siedmiokroć czyszczone.
8 Ty nas zachowasz, o Panie,
ustrzeżesz nas na wieki od tego plemienia.
9 Występni krążą dokoła,
gdy to, co najmarniejsze, bierze górę wśród ludzi.

***

Wprowadzenie do modlitwy Psalmów oraz komentarz wybranych Psalmów opracował o. ALEKSANDER JACYNIAK SJ , który święcenia kapłańskie przyjął 2 VI 1985 r. z rąk Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Rzymie. W okresie stanu wojennego celebrans Mszy za Ojczyznę, współinicjator i opiekun Duszpasterstwa Służby Zdrowia, Duszpasterstwa Młodych i Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Kaliszu oraz współorganizator Dni Kultury Chrześcijańskiej w Kaliszu. W latach 1990-1993 dyrektor Domu Rekolekcyjnego Księży Jezuitów i Ignacjańskiego Centrum Formacji Duchowej w Gdyni. W latach 1994-2005 dyrektor Domu Formacji Duchowej w Kaliszu. W latach 1998-2004 kustosz Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego w Kaliszu. Zasłużony dla Miasta Kalisza, wyróżniony za osiągnięcia w dziedzinie ochrony zabytków w Kaliszu, laureat Złotej Dziesiątki konkursu "Kaliszanin roku 2001".
Obecnie wykładowca na Papieskim Wydziale Teologicznym Collegium Bobolanum w Warszawie, Dyrektor Biura Misyjnego Prowincji Wielopolsko-Mazowieckiej Księży Jezuitów, ojciec duchowny Kolegium Jezuitów i kustosz Muzeum św. Andrzeja Boboli w Warszawie, zaangażowany w prowadzenie różnego rodzaju rekolekcji i sesji formacyjnych. Współautor książek: Chrześcijanin liderem, Świat ludzkich kryzysów, W drodze z Królową, Święta Lipka - perła na pograniczu ziem, kultur i wyznań. Autor książki Ze św. Józefem na przełomie tysiącleci i ponad 80 artykułów.

***

Niżej link - Wprowadzenie do modlitwy psalmów oraz komentarz do 12 Psalmów. Oprac.o.Aleksandra Jacyniaka SJ

Komentarz do wybranych Psalmów - Radio Rodzina
www.radiorodzina.kalisz.pl/fonoteka-lista-22


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 15 Cze 2012, 15:14 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
RÓŻNE SPOSOBY MODLITWY

„ Istnieje wiele rodzajów modlitwy, bo miłość można na różne sposoby wyrazić”. Helmut Krätzl

JAK MODLIĆ SIĘ STRONICĄ BIBLII?

Ten sposób pogłębionego kontaktu ze Słowem Bożym nawiązuje mocno do klasycznego schematu modlitwy medytacyjnej, zaproponowanego przez św. Ignacego Loyolę w książeczce "Ćwiczenia Duchowe".

1. Obieram wygodną, ale pełną szacunku wobec Boga pozycję ciała, w miejscu, gdzie czuję się spokojny, w miejscu, które mnie wycisza, uspokaja.
2. Nim otworzę Biblię, stawiam siebie w obecności Bożej, uświadamiam sobie, że staję przed Bogiem Jedynym, Wszechogarniającym, Wszystkowiedzącym i kochającym. Mam Mu tyle do powiedzenia, ale jeszcze więcej do usłyszenia, ponieważ On chce mi wiele powiedzieć w ciszy mojego otwarcia na Jego Słowo. Trwam przez kilka chwil w tym procesie uświadamiania sobie Bożej obecności.
3. Odczytuję powoli biblijny fragment od początku do końca, by go sobie wstępnie przyswoić, by przybliżyć go sobie w jego integralnej całości.
4. Proszę Pana, by pozwolił mi zrozumieć i przyjąć sercem to Słowo, które jest do mnie kierowane. Trwam w modlitwie przez jakiś czas, proszę Maryję, Tę, która była najdoskonalej zasłuchaną w Boże Słowo, które w Niej stawało się Ciałem, by była dla mnie wsparciem, bym wznosił się ku szczytom Jej całkowitej dyspozycyjności, Jej zawierzenia.
5. Powracam do stronicy Biblii, która jest przedmiotem mojej medytacji. Staram się odczytać ją znowu powoli, wejść w opisaną scenę, odtworzyć ją, wyobrazić ją sobie... Patrzę na to, co tam się dzieje, obserwuję osoby, ich gesty, zachowanie, słucham słów, które wypowiadają. Staram się wejść w dramaturgię sceny.
6. Staram się dostrzec, że Słowo jest skierowane do mnie, że z tego fragmentu wyłania się jakaś myśl, która mnie bardziej dotyka, która ku czemuś mnie popycha. Uświadamiam sobie, że to Słowo Boże otwiera przede mną nowe horyzonty. I jeśli widzę, że jakieś słowo, werset, zdanie bardziej mnie dotyka, nie staram się iść dalej, ale wokół niego ogniskuję moją modlitwę. Może to być modlitwa dziękczynienia, uwielbienia, modlitwa radości, prośba o przebaczenie, o miłosierdzie, o wsparcie, o pomoc.
7. Pozwalam, by Słowo Boże wprowadzało ład, bym pełniej mógł pojąć to, czego Pan oczekuje ode mnie w mojej konkretnej sytuacji, by odnawiało moje zaufanie do Pana i do siebie samego. Z wytrwałością proszę o te dary.
8. Jeżeli mam wrażenie, że już w sposób wystarczający zatrzymałem się nad danym słowem, zdaniem, wersetem, idę dalej przez tekst, nie starając się jednak o to, by za wszelką cenę dotrzeć do końca obranego fragmentu. Zbędny jest tu jakikolwiek pośpiech. Nie ilością rzeczy syci się dusza, ale głębią przeżycia.
9. W ciągu ostatnich minut staram się przejrzeć to, co Pan mi zasugerował podczas (w tym czasie) tego czasu modlitwy, jaki owoc, jaką myśl, jakie postanowienie wynoszę z modlitwy.
10. Dziękuję Bogu za ten czas. Proszę Go, by dał mi wytrwałość w realizowaniu tego, co we mnie zapoczątkował, zainspirował.

Podczas modlitwy medytacyjnej należy rozróżniać w swoich postawach: myślenie o Bogu od mówienia do Boga. Św. Ignacy ujmuje to następująco: "Ponieważ we wszystkich dalszych ćwiczeniach duchownych posługujemy się aktami rozumu, by rozważać i aktami woli, by miłować, należy przeto zwrócić uwagę na to, że w aktach woli, kiedy rozmawiamy ustnie lub myślnie z Bogiem, Panem naszym lub z jego świętymi, wymagane jest większe uszanowanie z naszej strony, niż gdy posługujemy się tylko rozumem dla zrozumienia" ("Ćwiczenia Duchowne" nr 3).

Św. Ignacy podaje również prostą i praktyczną metodę skupienia, uświadomienia sobie Bożej obecności: "Przez czas jednego Ojcze nasz... stanąć na jeden lub dwa kroki od miejsca, gdzie mam kontemplować lub rozmyślać, a wzniósłszy umysł ku górze rozważać, jak Bóg, Pan nasz, patrzy na mnie i wykonać akt uszanowania lub uniżenia się przed Bogiem" ("Ćwiczenia Duchowne" nr 75).

Opracował : Aleksander Jacyniak SJ


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 18 Cze 2012, 11:38 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
MODLITWA OD STRONY PSYCHOLOGICZNEJ

Na temat modlitwy wypowiadają się różne dziedziny wiedzy. W rozważaniu o modlitwie trzeba je wziąć pod uwagę i skorzystać z ich bogatego dorobku. Oczywiście ich rola będzie jedynie drugorzędna i na usługach rozważań teologicznych. Do takich nauk należą:
• historia modlitwy, która przekazuje doświadczenie modlitewne wielu ludów i poszczególnych ludzi. Fakty te mówią o powszechności zjawiska modlitwy oraz jego treści;
• socjologia modlitwy stwierdza, że modlitwa nie tylko jest zjawiskiem indywidualnym, lecz także społecznym. Bada nadto wpływ modlitwy na rozwój grup społecznych;
• psychologia modlitwy analizuje udział władz człowieka w modlitwie, bada doświadczenie modlitewne oraz mówi o właściwościach terapeutycznych modlitwy;
• filozofia modlitwy bada światłem rozumu zjawisko modlitwy jako faktu naturalnego, pod kątem ostatecznej przyczyny i dochodzi do stwierdzenia relacji Stwórca - stworzenie i na tej płaszczyźnie rozważa modlitwę i jej potrzebę;
• fenomenologia modlitwy zajmuje się zjawiskiem modlitwy we wszystkich jego wymiarach, także na płaszczyźnie teologicznej.

O. Dominik Wider OCD , który jest autorem opracowania „Tobie , Ojcze , cześć i chwała” - Wybrane zagadnienia z teologii modlitwy - pisze, że teologia modlitwy jest nauką, która w oparciu o słowo Boże oraz rozum oświecony wiarą rozważa modlitwę chrześcijańską od zapoczątkowanej łączności z Bogiem w modlitwie dziecka aż po kontemplację wlaną. Określenie teologia modlitwy oraz modlitwa chrześcijańska wskazuje na przedmiot formalny i jest nim odniesienie do Boga na płaszczyźnie nadprzyrodzonej. Formalnym środkiem poznania modlitwy chrześcijańskiej jest słowo Boże zawarte w Piśmie św. i tradycji, a także rozum oświecony wiarą, który bada doświadczenie Boga w modlitwie wierzących. Te rozważania teologiczne modlitwy mają na celu wyjaśnienie i podbudowanie każdej modlitwy chrześcijańskiej: modlitwy dziecka, modlitwy nawracającego się do wiary, modlitwy kontemplatyka.

Każdy człowiek na sobie właściwy sposób przeżywa swoje odniesienie do Boga. W istotnych elementach powinno się ono pokrywać z przeżywaniem modlitwy u innych. Istnieje taka różnorodność psychik i możliwości ludzkich, że te same treści i ta sama rzeczywistość Boga modlitwy u każdego inaczej wygląda. Przy tym Bóg w swoim działaniu i udzielaniu nigdy się nie powtarza. Stąd nie jest rzeczą możliwą przyjąć jako wystarczające i wszystkim odpowiadające jedno określenie modlitwy. Modlitwa bowiem w swej istocie będzie tym i jeszcze czymś innym, bardzo osobistym i trudnym do określenia. Ponadto niewielu ludzi wychodzi od określenia modlitwy i na tym ujęciu rozbudowuje swoją modlitwę. Raczej człowiek się modli i dopiero potem niektórzy usiłują zrozumieć czym jest modlitwa - z praktyki dochodzą do określenia. Zmuszają ich do tego trudności, jakie napotykają w praktyce modlitwy. Korzystają przy tym z doświadczeń modlitewnych innych.
Ludzie często po wielu latach modlenia się stwierdzają, że tak mało jeszcze wiedzą o samej modlitwie, tak mało umieją się modlić, chociaż wiele się modlą.

Spojrzenie od strony psychologicznej poszerza wiedzę o modlitwie, a do teologii modlitwy wprowadza nieco uściśleń i bardziej zrozumiałą czyni modlitwę człowieka.
Rozum, jak już było wspomniane, ukazuje człowiekowi jego słabość, wielkie ograniczenie, a zarazem wielkie pragnienia prawdziwego życia, jakie człowiek nosi w sobie. Szukając bowiem w sobie najgłębszych racji swego istnienia, w swoim małym ja odnajduje wielkie Ja, na wzór którego został stworzony. Religia potwierdza mu wyniki jego niepokojów i poszukiwań. Całe zaś objawienie, szczególnie ewangeliczne, mówi mu, że jego pragnienia pełni są nie tylko prawdziwe, lecz nadto, że Bóg chce go obdarzyć pełnią życia, wprowadzając w uczestnictwo z Sobą.
To wszystko odnajduje na modlitwie w obliczu Boga, przed którym, nieustannie odnajdywanym, a zawsze szukanym, staje. Te jego modlitewne spotkania z Bogiem przebiegają w zależności od stopnia więzi, jaką z Nim nawiązał, albo w postaci rozmowy ustnej, lub rozmowy myślnej, czy też w prostym trwaniu przy Panu.
Spotyka się twierdzenie, że człowiek jest najwyżej zdolny do mówienia do Boga,
a i ono sprawia mu wielką trudność, gdyż tego Boga nie widzi. Na pewno istnieje poważna trudność nawiązania modlitewnego i żywego kontaktu z Bogiem, szczególnie jeśli idzie o stałą modlitwę. Nie można jednak podważać zdolności człowieka do modlitwy. W rzeczywistości bowiem człowiek potrafi, i często tak czyni, rozmawiać z nieobecnym; nawet z kimś, kogo nigdy nie widział. Wystarczy, że wie o jego istnieniu. Wielu ludzi przeprowadza rozmowy na przykład z Ojcem Świętym. Zdarza się, że kiedy przyjdzie im stanąć przed nim i mają możność mówienia, nie znajdują słów.
To samo trzeba powiedzieć o modlitwie myślnej, rozmyślaniu. Człowiek jest zdolny do myślenia o kimś istniejącym, znanym jedynie z opowiadania. Jest wobec tego zdolny do myślenia o Bogu. Ułatwia mu te rozmowy ustne, czy pojęciowe, życzliwość pełna miłości, jaka powstaje w nim, kiedy słyszy o Jego dobroci, szerokości serca. Wszystkiego tego może doznawać w swoich osobowych więzach z Bogiem. Podobnie jest zdolny, bo często czyni to w odniesieniu do ludzi, do adorowania Boga, uwielbiania Go, dziękowaniu Mu za dobro, przepraszania za popełnione winy i do zadośćuczynienia. Można powiedzieć, że wszystkie te akty modlitwy chrześcijańskiej są czymś naturalnym dla człowieka, który odnalazł Boga poprzez wiarę, nadzieję i miłość.
Modlitewna rozmowa z Bogiem może być różna i jest uzależniona, od stopnia życia religijnego. W początkach jest ona zazwyczaj bardzo przyziemna i szczegółowa. Człowiek bowiem przeżywa jeszcze mocne związanie z doczesnością. Jego prośby, do których przede wszystkim ogranicza się jego modlitwa, dotyczą spraw ziemskich: powodzenia, pieniędzy, uznania, zabezpieczenia dla swoich bliskich, uchronienie od choroby, itp. Jeśli ktoś rozpoczął modlitwę zwaną myślną, jego rozmyślania są bardzo szczegółowe. Z biegiem czasu, przy wierności modlitwie, prośby zaczynają obejmować sprawy innych ludzi, potrzeby Kościoła i te wysuwają się na pierwsze miejsce. O sobie i swych potrzebach jakby zaczyna zapominać. Modlitwa myślna powoli się upraszcza; nie potrzebuje już długich i drobiazgowych roztrząsań. Wystarcza mu nieraz jedno zdanie, czy słowo. Przy tym modlitwa, jak każda czynność człowieka, jest mniej lub więcej egoistyczna; może lepiej, zaprawiona egoizmem. Człowiek się modli. On staje przed Bogiem. On odnajduje Boga. On kocha. Trzeba wiele czasu i współdziałania z łaską Bożą, by ten ciężar gatunkowy modlitwy z siebie przesunął się na Boga i by Bóg stał się wyłącznym ośrodkiem człowieka modlącego się.

O. Dominik Wider, w swoim opracowaniu podkreśla, że nie wnikając w wielką różnorodność psychik ludzkich, można wyróżnić dwa typy psychiki: typ rozumowy i typ wolitywny.

• Jeśli ktoś jest typem intelektualnym lub skłonnym do logicznego myślenia, do wnioskowania, wtedy jego modlitwa jest przede wszystkim rozważaniem tajemnic Bożych, wnikaniem w obecność Bożą i najczęściej przebiega w formie rozmowy z Bogiem obecnym.
• Jeśli przeważa usposobienie wolitywne, wzrasta szybko miłość i łatwo bywają rozbudzane uczucia. Człowiek tego typu możliwie łatwo przechodzi w stan zjednoczenia. Takimi byli w większości święci. Oni mniej „modlili się” w znaczeniu mówienia, myślenia, a więcej przeżywali, byli z Panem, trwali przed Jego obliczem.

Są to dwa skrajne ujęcia. Czystych typów intelektualnych i wolitywnych nie jest zbyt wiele. Stąd i modlitwa poszczególnych ludzi będzie miała coś z jednego i drugiego typu psychiki, w zależności od tego, czy jego psychika bardziej skłania się do jednego czy drugiego.

Opierając się na badaniach psychologii trzeba stwierdzić, że modlitwa, podobnie jak wszystko co człowiek przeżywa i czym żyje, może przez niego być przeżywana jako akt i jako czyn. Przez akt modlitwy rozumie się podejmowanie modlitwy w określonych czasach, wymiarze czasu, na przykład: modlitwa rano, wieczór, Msza św., rozważanie słowa Bożego, znak krzyża, itp.

Modlitwa natomiast jako stan, oznacza rozmodlenie się, wyjście poza obowiązek modlitwy i przeżywanie Boga w całości swego życia. Obydwa ujęcia posiadają wielką wartość i w zasadzie są ze sobą powiązane. Akty modlitwy w normalnym biegu rzeczy prowadzą do stanu rozmodlenia się. One są jak drzewo dorzucane do ognia. Dzięki więc tym aktom ogień modlitwy może nieustannie płonąć. Gdyby zabrakło aktów, człowiek utraciłby stan rozmodlenia. Istnieje jednak niebezpieczeństwo ograniczenia modlitwy jedynie do aktów rzadko spełnianych. Może być nawet wierność tym aktom, na przykład modlitwie rano i wieczór. Lecz jest to jakby praktyka świadomie nie powiązana z życiem. Coś w rodzaju przyzwyczajenia, zaliczenia. Oczywiście i taka modlitwa posiada swoją wartość.

Psychologia stwierdza, że modlitwa, podobnie jak każda czynność człowieka, może być przeżywana przez niego w stanie podświadomości, w stanie świadomości normalnej i w stanie nadświadomości. Modlitwę podejmowaną w stanie podświadomości trudno byłoby nazwać modlitwą. Raczej będzie to automatyczne zaliczanie. Do modlitwy, bardziej niż do każdej innej czynności człowieka, potrzeba świadomego działania. Modlitwa w stanie świadomości normalnej ma miejsce wtedy, kiedy człowiek wie co robi, do kogo mówi lub z kim przestaje i w modlitwę wkłada należną uwagę, do niej się przygotowuje. Taki stan jest podstawowym wymogiem każdej modlitwy. Optymalnym stanem modlitwy jest stan nadświadomości, tzn. Bóg zajmuje całą jaźń człowieka, staje się, jeśli tak można powiedzieć, pasją jego życia, a przyjazne obcowanie z Nim i nieustanna poufna rozmowa jakby drugim oddechem.

I jeszcze jedno spojrzenie na modlitwę od strony tego, co mówi psychologia. Współczesna psychologia stwierdza, że w życiu człowieka wszystko jest podporządkowane miłości. Nawiasem mówiąc taki sam jest pogląd na miłość mistyków wszystkich czasów. Wystarczy wgłębić się w doktrynę św. Jana od Krzyża, aby to samo stwierdzić. I teraz sprawa najważniejsza: modlitwa jest przede wszystkim sprawą miłości. Modlitwa jest bowiem przeżywaniem miłości Boga ku sobie i swojej miłości do Boga. Wobec tego w życiu religijnym człowieka wszystko powinno być podporządkowane modlitwie i ona w rzeczywistości jest termometrem życia religijnego i w nim miarą stopnia miłości.

Oprac.. na podstawie „Tobie , Ojcze, cześć i chwała” .Wybrane zagadnienia z teologii modlitwy.- o. Dominik Wider OCD


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 22 Cze 2012, 15:31 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
SPECYFIKA MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

W związku z modlitwą ludzie najczęściej stawiają pytania praktyczne:
„Jak się modlić?
Jak się modlić lepiej?”
Pytają o metody, o sposoby najlepszej modlitwy. I słusznie i dobrze!

Wydaje się jednak, że problemem ważniejszym i chyba „wcześniejszym” jest
fundamentalne zagadnienie samej natury modlitwy ucznia Chrystusowego, czyli
„specyfika modlitwy chrześcijańskiej” - stwierdza ks. Bronisław Mokrzycki SJ , który jest autorem wielu książek o tematyce religijnej (Święta Rodzina. Eucharystyczna mistagogia w roku liturgicznym , Najbardziej lubił wtorki. Opowieść o życiu codziennym Jana Pawła II, Duszo Chrystusowa. Modlitwa, Oto Jestem! - Eucharystyczna mistagogia w roku liturgicznym i inne)
Tak sformułowany temat " Specyfika modlitwy chrześcijańskiej" - może budzić zdziwienie, zastrzeżenia, a może i sprzeciw.
Jak to?!
Czyżby modlitwa chrześcijańska różniła – się czymś istotnym od modlitwy innych
ludzi wierzących niechrześcijan?!
Czy po Soborze Watykańskim II nie powinniśmy raczej wydobywać to, co jest wspólne wszystkim, co łączy i jednoczy ludzi wierzących, ludzi dobrej woli – zamiast podkreślać różnice i mówić o tym, co „specyficznie”

Tak! Istnieje „specyfika” modlitwy chrześcijańskiej i zawsze trzeba o niej mówić, dziś także, a może dziś szczególnie mocno i jasno - podkreśla ks. Bronisław Mokrzycki.
.
Kościół Soboru Watykańskiego II faktycznie akcentuje elementy jednoczące wszystkich
ludzi i pragnie prowadzić dialog z każdym człowiekiem dobrej woli. Nie potępia żadnej
religii i nie lekceważy niczyich przekonań. W soborowym Dekrecie o religiach
niechrześcijańskich czytamy: „Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach
owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów
działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią
się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak odbijają promień
owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi. Głosi zaś i jest obowiązany głosić bez
przerwy Chrystusa, który jest „drogą, prawdą i życiem” (J 14, 6), w którym ludzie znajdują
pełnię życia religijnego i w którym Bóg wszystko z sobą pojednał” (DRN 2).

W Dekrecie o misyjnej działalności Kościoła czytamy, że religijne przejawy i przedsięwzięcia różnych ludów „wymagają oświecenia i uleczenia”, chociaż „można je niekiedy uważać za drogę
wychowawczą (pedagogia) ku prawdziwemu Bogu lub za przygotowanie ewangeliczne”
(por. DM 3). Sobór, pouczający o życiu chrześcijan jako ludzi „włączonych w tajemnicę paschalną”, spieszy z jakże cennym uzupełnieniem: „Dotyczy to nie tylko wiernych chrześcijan, ale także wszystkich ludzi dobrej woli, w których sercu działa w sposób niewidzialny łaska (por. KK 16). Skoro bowiem za wszystkich umarł Chrystus (por. Rz 8, 32) i skoro ostateczne powołanie człowieka jest rzeczywiście jedno, mianowicie boskie, to musimy uznać, że Duch Święty wszystkim ofiarowuje możliwość dojścia w sposób Bogu wiadomy do uczestnictwa w tej paschalnej tajemnicy” (KDK 22).

Ks. B. Mokrzycki wyjaśnia, że Kościół wyraźnie odróżnia pewne elementy „prawdy i świętości” – od PEŁNI, jaką jest Chrystus Pan żyjący w Kościele. Dlatego z pokorną pewnością i odwagą (Pawłowa „parrhesia”) Kościół zawsze będzie głosił wszystkim narodom właśnie JEZUSA CHRYSTUSA i Jego EWANGELIĘ, jako wszechogarniające NOVUM i PEŁNIĘ żywej Prawdy.

Jan Paweł II nieraz podkreślał, że modli się w łączności ze wszystkimi ludźmi dobrej
woli, którzy wierzą w Boga i modlą się do Niego w przeróżny sposób. Tyle razy publicznie
uczestniczył w modlitewnej wspólnocie, utworzonej z ludzi różnych religii i wyznań. Nigdy
jednak nie zaciera istotnej różnicy między chrześcijaństwem – a innymi religiami i zawsze
wskazuje na Chrystusa jako Pełnię objawienia i religijnego życia człowieka. „Albowiem On
– jak poucza Sobór – Syn Boży, przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym
człowiekiem” (KDK 22). i Kościół ma obowiązek nieść tę „Radosną Nowinę” wszystkim
by mogli świadomie ją przeżywać – czerpiąc światło i życie z Chrystusowej Pełni.

Im bardziej szanujemy każdego człowieka i jego przekonania, tym troskliwiej winniśmy
zabiegać o to, by w swej wolności mógł poznać Chrystusa i odpowiedzieć na Jego
wezwanie oraz zaofiarowaną Pełnię.

…….

Po co się modlić codziennie? (...i jak?)
http://youtu.be/OYoPWv3cQRk
……

O Leonard Bielecki , O. Franciszek Chodkowski ( Franciszkanie ) mówią na temat, dlaczego wstydzimy się modlitwy.

Wstyd przed modlitwą Franciszkanie
http://youtu.be/iQIlMbrbodQ
.....

O Leonard Bielecki , O.Franciszek Chodkowski ( Franciszkanie ) - o natręctwach na modlitwie:

http://youtu.be/Gmr5_V_KyqQ
……


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 22 Cze 2012, 15:51 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
SPECYFIKA MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ - cz.II.

Ks. B. Mokrzycki uważa , że należy zwrócić uwagę na zasadnicze rozróżnienia pomiędzy modlitwą chrześcijańską – a niechrześcijańską, czyli „pogańską”.
Będzie to rozróżnienie umowne, uproszczone, ale nie pozbawione biblijnych podstaw, a w każdym razie bardzo pomocne do uchwycenia tej analizowanej właśnie specyfiki modlitwy chrześcijańskiej”.

W Ewangelii Mateusza czytamy: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani (6,7). Słowa Jezusa rozróżniają dwie postawy człowieka na modlitwie: postawę poganina i postawę chrześcijanina.
A zatem w modlitwie chrześcijanina mogą pojawiać się elementy modlitwy poganina. Dlatego w spojrzeniu na modlitwę chrześcijańską ks. B. Mokrzycki stara się także uchwycić i wypunktować postawy pogańskie.
Na ich tle lepiej wyraziściej zarysuje się „specyfika modlitwy chrześcijańskiej” i jej oryginalna NOWOŚĆ. Należy skupić się przede wszystkim na czterech aspektach tej specyfiki:
genezie modlitwy, jej treści, celu oraz „drodze”, czy też „dynamice” modlitwy chrześcijańskiej.

I GENEZA MODLITWY
Modlitwa chrześcijańska jest „dziełem Boga” w człowieku.

Jak genezę swojej modlitwy określiłby poganin?

– „Ja jestem źródłem mojej modlitwy; w mojej woli, w mojej decyzji leży jej początek. Chcę się modlić – modlę się”.

A jak to widzi chrześcijanin?

– Modlitwa to przebywanie z Bogiem, rozmowa z Bogiem, zjednoczenie z Bogiem, myślenie o Bogu z miłością, to otwarcie sera Bogu.

Bóg sam, pierwszy rozpoczyna dialog z człowiekiem. Bóg przemówił i czeka na odpowiedź! Modlitwa to dzieło Boga. Ta wizja nie dotyczy tylko modlitwy, ale całego życia człowieka. Zobaczmy to na kilku fragmentach z Pisma świętego:
„Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15,5).
„Ja jestem drogą i prawdą i życiem; nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14,6).
„Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia i działania zgodnie z Jego wolą” (Flp 2,13).
„Bóg sam pierwszy nas umiłował” (1J 4,19).
„Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą” (Rz 8,26-27).
„Nikt bez pomocy Ducha nie może powiedzieć Panem jest Jezus” (1Kor 12,3).

Nie ma modlitwy chrześcijańskiej bez działania Ducha Świętego!
W modlitwie chrześcijańskiej wysiłek ludzki zbiega się z działaniem Bożym.

II. TREŚĆ MODLITWY
Misterium Chrystusa!

Jak treść swojej modlitwy określiłby poganin?

– Treścią modlitwy są moje potrzeby duchowe i materialne, wieczne i doczesne: zdrowie, praca...

A jak określiłby to chrześcijanin?

– Treścią mojej modlitwy jest misterium Chrystusa; Boży plan zbawienia i jego realizacja w historii: „wielkie dzieła Boże” od dzieła stworzenia do Misterium Paschalnego.

Przyjrzyjmy się jak ta treść przejawia się w różnych formach modlitwy chrześcijańskiej:

Uwielbienie: Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, Tobie, Boże Ojcze wszechmogący, w jedności Ducha Świętego wszelka cześć i chwała. Amen. Moje uwielbienie Boga dokonuje się w łączności z Chrystusem.

Dziękczynienie: świadomość daru Bożego.

„Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój! Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach, pomni przed Bogiem i Ojcem naszym na wasze dzieło wiary, na trud miłości i na wytrwałą nadzieję w Panu naszym Jezusie Chrystusie” (1Tes 1,1-3).
Eucharystia = dziękczynienie

Przeproszenie: Chrystus jest naszym przebłaganiem. Przeproszenie jest skuteczne, bo Chrystus obecny i żyjący w Kościele przygarnia go i obmywa swoją Boską Krwią w sakramencie pojednania.

Prośba: Prosić w imię Jezusa:

„W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna” (J 16,23-24).
„A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię” (J 14,13-14).
Prośba w imię Jezusa daje nam pewność, że nasz modlitwa będzie wysłuchana. A prosić w imię Jezusa = prosić w Nim, z Nim, tak jak On!
Przyjrzyjmy się najbardziej znaczącemu opisowi modlitwy Jezusa – modlitwie w Ogrójcu. Jak modlił się Jezus do swojego Ojca? „Wybaw mnie od tej śmierci!”, „Nie tak jak ja chcę ale jak Ty chcesz!”
Autor Listu do Hebrajczyków zapewnia nas: „Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości (Hbr 5,7). Tak, modlitwa Jezusa została wysłuchana i spełniona. Ojciec uwolnił Go od śmierci przez Zmartwychwstanie: „wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy (Rz 6,9).

Tak więc postawą chrześcijanina na modlitwie jest postawa zasłuchania w Misterium Christi, jak mówi Psalmista: „Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha” (45,11), czy jak czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa: „Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami. Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach” (6,4-9).

Jakie są więc źródła modlitwy chrześcijańskiej?

Biblia: św. Hieronim mawiał: „Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa”;
Liturgia: uobecnia Misterium Christi;
Życie: kontemplować obecność Boga w historii, w mojej historii życia.

III.CEL

Uwielbienie Boga w „przemianie człowieka”

Jaki jest cel modlitwy poganina? – chce on wpłynąć na Boga, spowodować Jego zmianę.
A jaki jest cel modlitwy chrześcijanina? – zmiana ma się we mnie dokonać.

Bóg jest niezmienny, jest Miłością niezmienną. Tak więc moja modlitwa, której treścią jest Mysterium Christi, celem jej jest poznanie Bożego planu, mojego miejsca i roli w tymże planie, aby dostosować do niego moje życie.
Uczynić, by myśli Boga były moimi myślami (por. Iz 55,8-9).

IV.DROGA

Jezus Chrystus jest głównym bohaterem historii zbawienia, a Duch Święty jest jej głównym motorem. Tak więc modlitwa chrześcijańska, która jest odpowiedzią na działanie Boga (od Ojca) przez Syna w Duchu Świętym, na nowo powraca do Ojca.

Opracowano na podstawie: Bronisław Mokrzycki, sj, Specyfika modlitwy chrześcijańskiej, w: Modlitwa w Ćwiczeniach Duchowych. Materiały VIII Kursu Duchowości Ignacjańskiej 12-15 IX 1989, Czechowice-Dziedzice 1991, 11-31.

……………………

• Opracowano na podstawie: Bronisław Mokrzycki, sj, Specyfika modlitwy chrześcijańskiej, w: Modlitwa w Ćwiczeniach Duchowych. Materiały VIII Kursu Duchowości Ignacjańskiej 12-15 IX 1989, Czechowice-Dziedzice 1991, 11-31.

****
Zapis konferencji wygłoszonych przez ks. Rafała Jarosiewicza w ramach Rekolekcji o modlitwie zorganizowanych przez Ewangelizatorów Lednicy.
Rekolekcje o modlitwie - konferencja I część 1/3
http://youtu.be/xJdxurizsHM
Rekolekcje o modlitwie - konferencja I część 2/3
http://youtu.be/niaukkvY2Sk
Rekolekcje o modlitwie - konferencja I część 3/3
http://youtu.be/904usUPyt1c
…………………………...................................................................................................
Rekolekcje o modlitwie - konferencja II część 1/2
http://youtu.be/5fkABWbtTyQ
Rekolekcje o modlitwie - konferencja II część 2/2
http://youtu.be/jgcUacfjnc8
……………………………………………………………………………………………............................................
Rekolekcje o modlitwie - konferencja III część 1/5
http://youtu.be/Eon0evk1b_o
Rekolekcje o modlitwie - konferencja III część 2/5
http://youtu.be/mxs51SGrAzE
Rekolekcje o modlitwie - konferencja III część 3/5
http://youtu.be/xgvMX3JMdjY
Rekolekcje o modlitwie - konferencja III część 4/5
http://youtu.be/DSUtpRVWbOQ
Rekolekcje o modlitwie - konferencja III część 5/5
http://youtu.be/B7QB6R0H9nY

…………………….........................................................................................................
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 1/6
http://youtu.be/Lt1hAEWG5xQ
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 2/6
http://youtu.be/PL48bLfmrvE
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 3/6
http://youtu.be/qriRRcKmySc
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 4/6
http://youtu.be/wQj87-traFg
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 5/6
http://youtu.be/paFRUCcPvig
Rekolekcje o modlitwie - konferencja IV część 6/6
http://youtu.be/nj3Hgu9F_9Y
..........................................................................................................................
Rekolekcje o modlitwie - konferencja V część 1/5
http://youtu.be/6vmBjV1Keb0
Rekolekcje o modlitwie - konferencja V część 2/5
http://youtu.be/lHDvYq33AZc
Rekolekcje o modlitwie - konferencja V część 3/5
http://youtu.be/H3hdtaKN--I
Rekolekcje o modlitwie - konferencja V część 4/5
http://youtu.be/9fpZr4rw_TQ


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 25 Cze 2012, 11:05 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
ZAGADNIENIA MODLITWY WEDŁUG NAJNOWSZYCH
DOKUMENTÓW KOŚCIOŁA

Wyniki badań socjologicznych podają, że ostatnimi czasy znacznie wzrosło zainteresowanie modlitwą, bo ludzie, zwłaszcza na Zachodzie, zagubieni w wirze świata, spostrzegli duchową pustkę w sobie samych i zaczęli poszukiwać trwałych wartości i duchowych przeżyć, kierując się wielekroć - a szkoda - do pozachrześcijańskich, wschodnich metod modlitwy. Z drugiej strony w ostatnich latach Urząd Nauczycielski Kościoła ofiarował nam dwa bardzo ważne teksty dotyczące modlitwy.

Pierwszym z nich jest List Kongregacji Nauki Wiary o niektórych aspektach medytacji chrześcijańskiej "Orationis formas" z 1989 roku. (Libreria Editrice Vaticana, Watykan 1989,)

Drugim zaś jest Czwarta część Katechizmu Kościoła Katolickiego(Pallottinum 1994, str. 571-643.), zawierająca bogatą i schematycznie ułożoną syntezę nauki katolickiej o modlitwie.

O modlitwie mówi też Ojciec Święty Jan Paweł w książce Przekroczyć próg nadziei, Zauważmy, że ani przed Soborem, ani po Soborze nie znajdujemy tak obszernych i tak wyczerpujących dokumentów Urzędu Nauczycielskiego poświęconych modlitwie. Właściwie oprócz Konstytucji Apostolskiej Pawła VI Canticum laudis (dotyczącej reformy brewiarza, czyli modlitwy Kościoła), do czasu ukazania się listu Orationis formas i Katechizmu, nie było dokumentu Magisterium traktującego o modlitwie ex professo et totaliter.

Na jednej z audiencji Papież Jan Paweł II mówił o modlitwie, i powiedział, że jest ona człowiekowi tak potrzebna jak oddychanie. Bez oddechu – jak wiemy, człowiek umiera. Umiera też, w sensie duchowym, bez modlitwy!...

Na uwagę zasługuje szczególny przykład modlitewnego zaangażowania Ojca Świętego Jana Pawła II, Tej modlitwy, tego miłosnego dialogu z Panem, z Tym, o którym wiemy, że nas kocha – bo tak definiują modlitwę święci mistycy Karmelu – Papież nauczył się od Karmelu, z którego duchowością – jak sam wielokrotnie wyznał – związany jest od samego dzieciństwa, dzięki klasztorowi Karmelitów Bosych z Wadowic, założonemu u schyłku ubiegłego wieku przez św. Rafała Kalinowskiego, którego przecież sam beatyfikował i kanonizował; dzięki nauce św. Jana od Krzyża, którą uczynił przedmiotem swych naukowych badań, publikując potem w Polsce, w „Ateneum Kapłańskim”, pionierskie studium o wierze w pismach Doktora Mistycznego.

Jan Paweł II - O modlitwie
http://youtu.be/KPjRuE6Fe6Y


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 26 Cze 2012, 14:48 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
CZWARTA CZĘŚĆ KATECHIZMU KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

Jedną z charakterystycznych nowości nauczania Kościoła dotyczącego modlitwy stanowi czwarta część Katechizmu Kościoła Katolickiego. O tej nowości mówi sam Ojciec Święty w Konstytucji Depoitum Fidei, prezentującej nowy Katechizm, którego "treść jest ujęta w nowy sposób, by odpowiadać na pytania stawiane przez naszą epokę" (Katechizm, str. 7)
Chrystus przekazał Kościołowi dar modlitwy i zadanie uczenia jej innych. I nowy katechizm Kościoła umieszcza modlitwę w całokształcie wiary wyznawanej, celebrowanej i przeżywanej. Mówi o niej - zgodnie ze swoją strukturą - w świetle Pisma Świętego, w świetle nauki Ojców Kościoła, zarówno Wschodu, jak i Zachodu, w świetle liturgicznych tradycji wszystkich obrządków i w końcu w świetle Magisterium.

1. Aspekty ogólne

Prawdziwa wiara, jak poucza Sobór Watykański II, nie ogranicza się jedynie do abstrakcyjnego zaakceptowania Boga, ale zachęca do rozmowy z Nim (Por. Gaudium et spes, nr 19.) i zobowiązuje do przyjęcia Objawienia jako przejawu Jego przyjaźni. Zaprasza wprost do obcowania z Nim i nakazuje dążyć do osiągnięcia z Nim jedności .
Katechizm, podejmując soborowe dzieło odnowy, ofiaruje kompletną i w pewnym sensie jedyną naukę o modlitwie chrześcijańskiej.
Zechciejmy się z nią zapoznać.

2.TEORIA I PRAKTYKA MODLITWY

Katechizm odpowiada na trzy zasadnicze pytania współczesnego człowieka, odnoszące się do modlitwy i jej miejsca w życiu chrześcijańskim:

I. Relacje pomiędzy modlitwą, wiarą i życiem chrześcijańskim
II. Czym jest Modlitwa? Teologia modlitwy
III. Jak mamy się modlić? Jak mamy uczyć modlitwy?

****

I. RELACJA POMIĘDZY MODLITWĄ ,WIARĄ I ŻYCIEM CHRZEŚCIJAŃSKIM

Właściwie już w pierwszych słowach Katechizmu (nr 27-30) przypomina się podstawową strukturę, która łączy modlitwę z Objawieniem, Boże słowo z odpowiedzią człowieka. Katechizm umiejscawia modlitwę w harmonijnym całokształcie wiary, będącej wielkoduszną odpowiedzią człowieka na Boże Objawienie. We Wstępie do Katechizmu czytamy, że "wierzący w Chrystusa powołani są do przekazywania skarbu wiary z pokolenia na pokolenie, głosząc ją, przeżywając ją we wspólnocie braterskiej oraz celebrując ją w liturgii i w modlitwie" (nr 3).
O tej harmonii mówi Ojciec Święty Jan Paweł II w Konstytucji Apostolskiej Fidei Depositum, przedstawiając nowy Katechizm Kościołowi: "Wszystkie cztery części są ze sobą wzajemnie powiązane: misterium chrześcijańskie jest przedmiotem wiary (część pierwsza [wiara wyznawana]), jest ono przekazywane i celebrowane w liturgii (część druga [wiara celebrowana]), jest obecne, by oświecać i umacniać dzieci Boże w ich działaniu (część trzecia [wiara przeżywana - uczynki]), stanowi podstawę naszej modlitwy (część czwarta [wiara przeżywana - modlitwa])" (Katechizm, str. 8).
W 17 numerze Wstępu do Katechizmu znajdujemy prezentację części o modlitwie, i wraca tu znowu wątek jedności modlitwy z życiem chrześcijańskim: "mówi się o sensie i znaczeniu modlitwy w życiu wierzących".
Pierwszy paragraf czwartej części (nr 2558), przypomina ponownie potrzebę harmonii pomiędzy wiarą i życiem, a harmonię tę gwarantuje modlitwa: "Oto wielka tajemnica wiary. Kościół wyznaje ją w Symbolu Apostolskim [wiara wyznawana - część pierwsza], i celebruje w liturgii sakramentalnej [wiara celebrowana - część druga], aby życie wiernych upodobniło się do Chrystusa w Duchu Świętym na chwałę Boga Ojca [wiara przeżywana - część trzecia]. Tajemnica ta wymaga zatem, aby wierni w nią wierzyli, celebrowali ją i żyli nią w żywym i osobistym związku z Bogiem żywym i prawdziwym. Tym związkiem jest modlitwa".
Bo "modlitwa i życie chrześcijańskie są nierozłączne" (nr 2745).
………….

Oprac. Szczepan Praśkiewicz OCD- Zagadnienia modlitwy .Według najnowszych dokumentów Kościoła.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 27 Cze 2012, 18:20 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
II. CZYM JEST MODLITWA ? TEOLOGIA MODLITWY

Katechizm ofiaruje bogatą teologię modlitwy i czyni to w sposób systematyczny, przekazując nam wiele imion i serię definicji modlitwy. Właściwie od pierwszych numerów podaje trzy definicje, mianowicie:

- Św. Teresy z Lisieux: "Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu jak i w radości" (nr 2558).

- Św. Jana Damasceńskiego: "Modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra" (nr 2559).

- Św. Augustyna, w aspekcie antropologicznym: "Człowiek jest żebrakiem Boga" (nr 2559). Jednocześnie Bóg zechciał stać się w pewnym sensie żebrakiem człowieka, bo On pragnie, abyśmy Go pragnęli (zob. nr 2560).

Katechizm ofiaruje nam następnie trzy podstawowe pojęcia modlitwy:

- jest ona darem: darem łaski i wolną odpowiedzią człowieka na miłość Boga (nr 2559-2561). Modlitwa jest odpowiedzią wiary na darmową obietnicę zbawienia (J 7, 37-39; Iz 12, 3; 51, 1.); odpowiedzią miłości na pragnienie Jedynego Syna (J 19, 28; Za 12, 10; 13, 1.)

- jest związkiem przymierza między Bogiem i człowiekiem w Chrystusie umiejscowionym w sercu człowieka (nr 2562-2564).
Jest działaniem Boga i człowieka; wypływa z Ducha Świętego i z nas, jest skierowana całkowicie ku Ojcu, w zjednoczeniu z ludzką wolą Syna Bożego, który stał się człowiekiem.

- jest komunią, zjednoczeniem całej Trójcy Świętej z całym wnętrzem człowieka; komunią trynitarną, eklezjalną, ludzką. (nr 2565).

Modlitwa jest o tyle chrześcijańska, o ile jest komunią z Chrystusem i rozszerza się w Kościele, który jest Jego Ciałem. Ma ona wymiary miłości Chrystusa (Rz 6,5)

W następnych numerach KKK znajdujemy jeszcze inne określenia modlitwy, zwłaszcza kontemplacyjnej (2715-2719).


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SZKOŁA MODLITWY
PostWysłany: 28 Cze 2012, 11:42 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
III. JAK MAM Y SIĘ MODLIĆ? JAK UCZYĆ MODLITWY?


Katechizm Kościoła Katolickiego ofiaruje bogatą i obszerną pedagogię modlitwy, wywodzącą się z Biblii i pozostającą otwartą na różnorodne wzorce modlitewne:

- LECTIO DIVINA - forma modlitwy oparta na pogłębionej lekturze tekstów biblijnych, stanowiąca część tradycji Kościoła katolickiego. Podstawowymi elementami Lectio Divina są lektura tekstu biblijnego oraz osąd konkretnej sytuacji życiowej medytującego, w połączeniu z modlitwą uwielbienia. Różne szkoły duchowości i tradycje, np. zakonne, propagowały i praktykowały własne warianty Lectio Divina. Także współcześnie występują różne warianty, w zależności od adresatów, dla których schemat modlitwy Lectio Divina jest przeznaczony.

Podstawowy schemat franciszkańskiej Lectio Divina:

• Przygotowanie: wezwanie Ducha Świętego, usunięcie przeszkód wewnętrznych i zewnętrznych, które mogą zakłócić przebieg modlitwy, tzn. wejście w kontakt z Bogiem,
• Lektura i słuchanie Słowa Bożego w połączeniu z weryfikacją zrozumienia za pomocą odpowiednich środków (np. Katechizm Kościoła Katolickiego),
• Pogłębienie i przyswojenie Słowa Bożego: zapamiętanie kluczowych zdań, podjęcie konkretnych życiowych decyzji, osąd i przemiana uczuć,
• Oddanie słowa poprzez modlitwę uwielbienia, dziękczynienia, błogosławieństwa, błagania i prośby,
• Pobożność jako wola czynienia dobra, piąty etap polegający na podjęciu konkretnego postanowienia, wprowadzenie Słowa w czyn.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 31 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl