Ostatnia wizyta: Obecny czas: 28 Mar 2024, 23:39


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 03 Sty 2013, 20:02 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz.I.

KOMUNIKACJA W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM

Zagadnienia dotyczące barier komunikacyjnych , różnic w komunikacji kobiet i mężczyzn porusza w swoim poradniku "Klucz do skutecznej komunikacji" - Przemysław Pufal. Ukończył pedagogikę o specjalności resocjalizacja oraz studia podyplomowe na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu - organizacja pomocy społecznej. Pracował w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Złotowie, najpierw jako pracownik socjalny, a w chwili obecnej jako konsultant do spraw osób niepełnosprawnych. Ponadto jest mediatorem., autorem dwóch poradników : "Klucz do skutecznej komunikacji”, "Jak rozmawiać, by osiągnąć zamierzony efekt?"
Zawarte w nich porady mogą pomóc w rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych w małżeństwie, gdyż to jak się porozumiewamy, wpływa na jakość naszego życia; ma wpływ na trwałość związku i wzajemną miłość.

Wiemy o tym , że psychika kobiety i mężczyzny różnią się znacznie, stąd w każdym związku dochodzi często do nieporozumień, konfliktów, zadrażnień a nawet do jego rozpadu.
Pisząc o różnicach typowych dla płci w komunikacji -Przemysław Pufal – wymienia to co jest charakterystyczne dla kobiet i mężczyzn:

Kobiety nastawione są na:

● współpracę,
● tworzenie więzi,
● wsparcie,
● utrzymywanie bliskości,
● wyrażanie emocji.

Mężczyźni zaś nastawieni są na:

● rywalizację,
● rozwiązywanie problemów,
● działanie,
● utrzymywanie dystansu,
● walkę,
● zgrywanie twardzieli :)

Z postaw tych wynikają dwa odmienne style komunikowania się kobiet i mężczyzn. W treściach wypowiedzi i w ich charakterze odbijają się jak w lustrze te dwie odmienne postawy życiowe.

Musimy zrozumieć i uznać, że odmienne nie znaczy gorsze. Oba style są równoprawne, tak samo dobre. Wynikają po prostu z rozwoju człowieka jako gatunku i z rozwoju osobniczego. Zaakceptowanie tego to połowa sukcesu. Druga połowa to wdrożenie w życie szacunku dla tej odmienności i komunikowanie się z płcią przeciwną z uwzględnieniem tej odmienności.

Według V. Albisetti, aby być konstruktywną, komunikacja w małżeństwie :

● nie może oskarżać,
● nie może wyśmiewać,
● nie może dominować,
● nie może żywić urazy,
● nie może być drobiazgowa, powtarzać się.

Amerykański psycholog i psychoterapeuta Thomas Gordon (ur. 1918 - zm.2002) uważał ,
że przyczyną nieporozumień i konfliktów interpersonalnych są blokady w komunikacji interpersonalnej.

Zaliczył do nich:

• Nakazywanie, komenderowanie, polecanie.
• Ostrzeganie, groźba
• Moralizowanie, głoszenie kazań .
• Doradzanie, sugerowanie, proponowanie rozwiązań.
• Pouczanie, robienie wykładu, dostarczanie argumentów
• Osądzanie, krytykowanie, dezaprobata
• Obrzucanie wyzwiskami, wyśmiewanie, ośmieszanie:
• Interpretowanie, analizowanie, diagnozowanie:
• Przesadne chwalenie, aprobowanie:

• Uspakajanie, pocieszanie:

• Wypytywanie, krzyżowy ogień pytań
• Odwracanie uwagi, dowcipkowanie, zabawianie

Być może stosując się do tych wszystkich informacji i porad unikniecie stresu, kłótni lub rozpadu związku małżeńskiego i przestanie Wam się wydawać, że nie potraficie się dogadać.

To nieprawda, będziecie umieli, jak zechcecie .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 04 Sty 2013, 12:11 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz. II.

KOMUNIKACJA W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM






ZAGADNIENIA DO PRZEMYŚLENIA NA PODSTAWIE PORADNIKA ” KLUCZ DO SKUTECZNEJ KOMUNIKACJI” ( PRZEMYSŁAW PUFAL )

Sprawdzianem wychowania kobiety i mężczyzny jest to, w jaki sposób się kłócą.
George Bernard Shaw



Odpowiedz sobie na następujące pytania, a już będziesz wiedział/a jak postępować.

Dla niej:

Czy masz pretensje do męża, że tak rzadko się odzywa w domu?
Czy masz pretensje do męża, że wprawdzie nie odzywa się w domu,
ale za to u znajomych lub u swojej matki mówi i to dużo?
Czy denerwuje Cię, że tak trudno uzyskać od niego informacje
o czym myśli, co czuje, czy nawet co go boli?

Dla niego:

Czy denerwuje Cię, że żona mówi tak dużo?
Czy uważasz, że mówi nie tylko dużo, ale również o rzeczach, które
wydają Ci się błahe?
Czy irytujesz się, gdy Ty podsuwasz jej rozwiązanie problemu, a ona
wyrzuca Ci, że nie tego oczekiwała?

Istnieją logiczne odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje, oparte na obserwacji kobiet i mężczyzn.

Badania socjologów, psychologów, lingwistów wyjaśniają fenomen
tak rzadkiego, w większości przypadków, odzywania się mężczyzn
w domu do najbliższych, a mówienia dużo poza domem.

Charakterystyczne dla mężczyzn jest to , że lubią rozwiązywać problemy, udowadniać swoją kompetencję i skuteczność. Interesuje ich działanie, konkretne czynności i wydarzenia. Mniejsze znaczenie mają dla nich uczucia, emocje, a już w ogóle mówienie o nich. Również mówienie o tym, co się myśli, facetów po prostu boli. Tak zostali wychowani, inne postawy wydają im się niegodne wizerunku twardego mężczyzny. Stąd ci z panów, którzy jednak posiadają te umiejętności, są określani jako lalkowaci, mięczaki i jeszcze gorzej. Mężczyźni nie
lubią również opowiadać o szczegółach swego życia. Wydają im się one nieważne, szczególnie w porównaniu z misją zbawiania świat, jaką uprawiają...

Rady dla kobiet :

Taka jest konstrukcja psychiczna mężczyzn i raczej, Drogie Panie, nie
walczcie z tym. Trzeba się pogodzić i umieć wykorzystać.

Chcąc zachęcić męża do rozmowy, buduj rozmowę w ten sposób, aby stawiać mu jakieś wyzwania. Odwołuj się do jego poczucia odpowiedzialności, kompetencji i obowiązku ochraniania rodziny.
Zapewniam, że z milczka przekształci się w takich sytuacjach w gadułę. Takiego, jakim potrafi być poza domem: u przyjaciół, u jego mamy... Nie irytujcie się, Drogie Panie!
Tam po prostu Wasi ukochani mężowie mają okazję "popisać się",tzn. objawić światu swoją znajomość uprawy pomidorów czy wiedzę na temat powiązań znanych polityków z poszczególnymi think tankami itp…To podnosi ich prestiż, wzmacnia poczucie własnej
wartości. Pognębiają w ten sposób przeciwników, czyli innych
facetów, i pną się coraz wyżej i wyżej...
Kieruj rozmowami w domu tak, aby dać swojemu mężowi możliwość wykazania się.
Jednocześnie nie przestawaj być sobą


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 04 Sty 2013, 13:15 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz. III.

KOMUNIKACJA W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM

Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane - powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobione - powierz to kobiecie- Margaret Thatcher

Warto poobserwować kobiety i mężczyzn, i porównać jak reagują, jak zachowują się w trakcie rozmawiania. Zauważysz, że faceci niby rozmawiają, ale wygląda to tak, jakby zupełnie nie byli zainteresowani ani rozmową, ani rozmówcą. Wzrok myli. Po prostu mężczyźni inaczej reagują w czasie słuchania. Dają mniej komunikatów świadczących o aktywnym słuchaniu i nie są one tak wyraźnie zauważalne, jak u kobiet.

Kobiety są sobą, gdy mogą się podzielić z innymi tym, co uważają za ważne. Dla kobiet najważniejsze są właśnie najbliższe osoby, rodzina, ludzie, którzy mają wpływ nie na klimat na świecie, a na klimat w ich domu. Uczucia, samopoczucie, emocje, więzi rodzinne – to zaprząta głowę Twojej żony. Kobiety żyją dla konkretnych ludzi, tych obok nich. Takie po prostu są. Liczy się dla nich każda myśl, każdy szczegół z życia. To jest przyczyna ich, jak oceniają to mężczyźni, gadulstwa. Nie możesz nawet myśleć, że kobiety robią to z czystej złośliwości lub nie mają nic innego do roboty. To jest ich świat, życie i w ten sposób funkcjonują.

Rady dla mężczyzn:

Zainteresuj się tym, co mówi Twoja towarzyszka życia. Zapytaj o to, co myśli na temat przemiany Waszej ukochanej córuni w nastoletnią pannę. To są fascynujące procesy i dlatego każdy szczegół, o którym mówi żona jest ważny, zdarzy się tylko raz.
Szczegóły w wychowywaniu dzieci to duży problem!.
Poza tym zwracaj uwagę na szczegóły zachowania się i wyglądu Twojej żony. To podnosi temperaturę związku i może mieć przyjemne konsekwencje... Tylko musisz o tym mówić. Żonie! A nie tylko kolegom w pracy (chociaż wiadomo: każdy lubi się pochwalić swoją seksowną żoną :)

Mówienie komplementów to u niejednego pana pięta achillesowa.

Żony często wypominają mężom, że uwag chwalących ich zachowanie czy po prostu wygląd, jest zbyt mało. Rożne są tego przyczyny: niezauważanie takiej potrzeby, nieumiejętność sformułowania komplementu. Jest jeszcze coś, co daje się zauważyć również i u kobiet. Otóż, aby prawić komplementy trzeba umieć również je przyjmować. Osoba niepewna siebie, z małym poczuciem własnej wartości, pozytywne uwagi na swój temat traktuje jak kłamstwo, chęć przypodobania się, zakłada, że nie są szczere.
Naucz się słuchać komplementów, dziękować za nie jak za podanie cukru przy stole, a łatwiej Ci będzie wyrażać je w stosunku do innych.

Pamiętaj, że kiedy żona mówi na przykład o kłopotach w pracy, niekoniecznie potrzebuje Twoich rad i rozwiązania problemów łącznie z Twoim telefonem do jej szefa..! Jest osobą dorosłą,
kompetentną w tym co robi i jeśli nie prosi o rady, nie dawaj ich. Prawdopodobnie oczekuje wsparcia, wyrażonego w czasie rozmowy.
Wspieraj ją słowami, kiedy tylko się da. Zauważysz, że już nie denerwuje się, bo nie próbujesz narzucać się z rozwiązywaniem jej problemów.
A! Przytulenie również nie zaszkodzi :)

Jednym z czynników podtrzymujących uczucie między dwojgiem ludzi jest rozmowa. Dialog zaś wymaga uznania w drugiej osobie indywidualnej osobowości, mającej swoje prawa, osoby takiej samej jak my, równej nam, nie gorszej.

Kolejne zagadnienie, które wzbudza wiele emocji między mężem a żoną, można by nazwać "To dlaczego nie powiedziałaś?!"

Zazwyczaj problem ten występuje w takiej oto konfiguracji: kobieta wyrzuca mężczyźnie, że znowu nie domyślił się czegoś dla niej bardzo oczywistego. Choć oczywiście może się zdarzyć, że to kobieta jest niezbyt domyślna, ale częściej zdarza się odwrotnie.
Otóż mężczyźni, ku rozpaczy kobiet, są tak skonstruowani, że bardzo często nie domyślają się, jakie są potrzeby ich małżonek. Żony co jakiś czas zbierają się na odwagę i wyrzucają mężczyznom , że znowu nie pamiętali, nie domyślili się, czego oczekiwały . Szczególnie dotyczy to sfery seksu, ale również zwykłych codziennych spraw.
I chociaż powtarza się ten sam scenariusz bardzo często, faceci nieodmiennie odpowiadają pytaniem:
"Dlaczego mi tego nie powiedziałaś?!"
I tak zamyka się zaklęty krąg wzajemnych pretensji.

Drogie Panie, bądźcie mądrzejsze! Po prostu mówcie swoim mężom o rzeczach dla Was oczywistych. To złudzenie, że jeśli mężczyźni Was kochają , to będą się domyślać, jakie macie potrzeby, czego od nich oczekujecie. To naprawdę nie jest męska złośliwość tylko mają taka psychikę.

Następny problem - to mówienie , co nas boli?

Tym bardziej nie ma na co czekać. Chyba że chcesz ochłonąć i poczekać, aż będziesz zdolny powiedzieć to, a nie wykrzyczeć. Pochwalam. Słowa i zachowania współmałżonka, które nas ranią, a których sobie nie wyjaśnicie, zostają w Was i kiedyś mogą być przyczyną jeszcze gorszego wybuchu złości czy nienawiści. Rozmawiajcie szczerze o wszystkim, a nie będziecie mieć żadnych ran, które można rozdrapywać przy okazji jakiejś sprzeczki. Wytykanie komuś błedów, które zdarzyły się dwa lata temu, świadczy o braku szczerości. Jesteś szczery? To może świadczyć o Twoim skrupulanctwie? Nie jesteś drobiazgowy. Hm. W takim razie nie posiadasz umiejętności przekazywania swoich myśli.
Masz okazję to zmienić. Skoro wiesz, że ukrywanie przez długi czas uwag to błąd, to zmień to i nie rób tego więcej!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 05 Sty 2013, 18:33 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz.IV.

KOMUNIKACJA W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM

Po to istnieje kobieta, aby mężczyzna był dzięki niej mądry. Karl Kraus

DALSZY CIĄG ZAGADNIEŃ DO PRZEMYŚLENIA NA PODSTAWIE PORADNIKA ” KLUCZ DO SKUTECZNEJ KOMUNIKACJI” ( PRZEMYSŁAW PUFAL )

Żony i mężowie lubią "się przejechać" po drugiej połówce. Trudno to zmienić, ale nie rezygnujcie z poprawienia komunikacji między sobą.

Nie mów rzeczy w stylu:
"Jesteś marnym kierowcą, jak każda baba", bo to nieprawda. Zwróć uwagę żonie na konkretny błąd w prowadzeniu samochodu.
Podobnie panie, które lubią mówić:
"Jesteś leniem jak wszyscy faceci" - nie mają racji. Powiedz mężowi:
"Nie podoba mi się, że szesnasty raz proszę cię o wytrzepanie tego
dywanu".

Mężczyźni każde zdanie wypowiedziane przez kobietę, a dłuższe niż pięć słow. uważają za gadulstwo. Z kolei kobiety mają do nich pretensje, jeśli o ważnej sprawie mężczyźni wypowiadają się w konwencji agentów CIA:)
Dla kobiet oznacza to brak zainteresowania problemem, a w najgorszym razie lekceważenie zarówno problemu, jak i ich samych.

Odbiór rozmowy dwojga ludzi na ten sam temat, gdy kobieta mówi kilka zdań, a facet ledwie wymamrocze jedno, również zależy od płci. Kobiety oceniają lepiej kobietę ("widać autentyczne zainteresowanie problemem", "ona chce przezwyciężyć trudności", "on się tym nie zainteresował, to przykre") ,a mężczyźni skrytykują kobietę i chwalą mężczyznę.

A teraz o uwaga wszystkie Panie.

Przemysław Pufal zdradza Kobietom pewien sposób na usprawnienie faceta!

Wiele kobiet skarży się, że o cokolwiek nie proszą swoich mężów, ci i tak zapominają o wszystkim albo przekręcają prośby i polecenia. Zamiast kupić fasolę, kupują groch.Zamiast przyprowadzić dziecko z przedszkola, wyprowadzają psa na spacer :

Jak sprawić, żeby do faceta docierały prośby kobiet i żeby je spełniali.

Zalecam oczywiście rozmowę na ten temat.
A lekarstwo jest tanie: jeśli konkretne i wprost wyrażane prośby nie skutkują, zapisz mu wszystko na kartce. Wręcz mu kartkę w odpowiednim momencie, poinformuj, po co to robisz, zwróć uwagę, że bez jego pomocy nic się nie uda i... odetchnij z ulgą. W większości przypadków działa.

Dobrym pomysłem jest wypracowanie w związku własnych zasad komunikowania się. Tak zwane "docieranie się" może przecież obejmować również ustalenia co do sposobów prowadzenia rozmów, porozumiewania się w ważnych sprawach, tego co Was denerwuje w stylu komunikowania się partnera, a co lubicie. Oszczędzicie sobie
stresu, czasu, który przecież można wykorzystać na przyjemności. W miarę możliwości starajcie się wypracowywać zasady świadomie. Metoda prób i bledów jest kosztowna emocjonalnie i może
prowadzić na komunikacyjne manowce.

Co więcej: cały czas musisz być gotowy/a do zmiany swojego stanowiska, musisz być otwarty/a na to, co mówi ukochana osoba. To też jest element miłości, prowadzący do trwałego związku. A każdy o takim marzy...
Bezpieczeństwo w związku, ważniejsze jest dla kobiet niż mężczyzn. Buduje się je poprzez rozmowę. Czujemy się zranieni, gdy ktoś wyśmiewa to, co mówimy. Tracimy grunt pod nogami, gdy nie możemy szczerze powiedzieć partnerowi, co myślimy i czujemy.
Często nie jest to zła wola drugiej osoby, a jedynie prowadzenie konwersacji byle jak, nie myśląc, co i jak mówimy, w końcu nie wsłuchując się, co tak naprawdę się do nas mówi!

Panowie, pamiętajcie: do serca kobiety trafia się przez ucho!
I czasami przez portfel :)
Panie, pamiętajcie: dużo nie znaczy dobrze! Czasami można
powiedzieć mniej, a przekazać więcej.

Wiesz już, że mężczyźni nie lubią mówić o emocjach, stąd prośba do kobiet : nie zmuszaj swojego męża do tego .Podaruj mu trochę luksusu i niech to on decyduje, kiedy chce o tym rozmawiać. W sytuacji podbramkowej, kiedy nie doczekasz się takiej rozmowy, powiedz mu, że jest to dla Ciebie ważne, zapytaj, czy jednak nie mógłby tego zrobić dla Ciebie.
Powinno wystarczyć.

A jaki jest ostateczny cel porozumiewania się w związku?
Tylko przekazywanie konkretnych informacji? Nie.

Rozmowa służąca tylko po to, by jakoś zorganizować życie w domu?
Z pewnością nie.

Na to pytanie prawdopodobnie szybciej odpowiedzą jednak kobiety.

Dla nich jest raczej oczywiste, że celem porozumiewania się z partnerem jest wsparcie drugiej osoby, zrozumienie, podtrzymanie na duchu, poczucie tych emocji, które przeżywa druga osoba (czyli empatia). Na tym buduje się intymny związek. Jest to jedna z cech
odróżniających go od związków z innymi ludźmi, z którymi nie
wchodzimy w aż tak intymne relacje.

WARTO RÓWNIEŻ W KOMUNIKACJI Z INNYMI OSOBAMI UWZGLĘDNIC TE WSKAZANIA ,KTÓRE PODAJĘ NIŻEJ :


LUDZIE LEPIEJ ROZUMIEJĄ TO, CO CHCESZ IM PRZEKAZAĆ, KIEDY:

- Mówisz wprost o swoich myślach, spostrzeżeniach, odczuciach: "Tak to widzę, tak myślę, tak odczuwam"
- Mówisz za siebie: "Moim zdaniem", „Według mnie" i nie zasłaniasz się innymi sformułowaniami, takimi jak: "Zdaniem większości ludzi", „Bo wszyscy”; "U nas się sądzi", będącymi po prostu próbą ukrycia własnego zdania czy opinii
- Wypowiadasz się w jednoznaczny sposób tzn. tak, aby komunikat był klarowny, jasny i niósł dla rozmówcy jasne intencje
- Nie przerywasz i słuchasz do końca tego, co mówią inni
- Jesteś gotowy przyznać się do pomyłki
- Liczysz się z uczuciami drugiej osoby
- Przyjmujesz punkt widzenia drugiej strony, masz szacunek do jego "modelu świata"
- Unikasz udzielania "dobrych rad"
- Nie oceniasz
- Zwracasz uwagę na sens, a nie na formę wypowiedzi

BŁĘDY PODCZAS ROZMOWY :

- Zbyt duży dystans psychologiczny i fizyczny (zamknięta i sztywna postawa ciała, brak gestów sympatii, zachęty , uwagi, zainteresowania)
- Brak kontaktu wzrokowego
- Sprawianie wrażenia, że ci się spieszy, że nie masz czasu na dłuższą rozmowę
- Mówienie zbyt szybko – nie stosowanie przerw, zagadywanie naturalnych pauz w rozmowie, używanie wypełniaczy typy „yyy”, „aaa”
- Używanie negatywnych określeń typu: „nie mogę”, „nie dam rady”, „nie ma”, „nie jestem pewny”, „nie wiem”, wszelkich określeń z przedrostkiem „nie”
- Okazywanie złości i zdenerwowania.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 13 Sty 2013, 12:52 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz.I.
JAK SKUTECZNIE SIĘ KOMUNIKOWAĆ W ZWIAZKU MAŁŻEŃSKIM

SZTUKA KOMUNIKACJI TO BARDZO WAŻNA UMIEJĘTNOŚĆ.
Skuteczna komunikacja jest przede wszystkim nauką, którą poznajemy przez stosowanie podstawowych zasad. Później, po długotrwałym ćwiczeniu, staje się sztuką

Można się komunikować skutecznie lub nieskutecznie. Tylko jeśli mamy komunikować się nieskutecznie, to po co to w ogóle robić?

Jak twierdzi Beverly Cole „Prawdopodobnie najsilniejszym narzędziem jakim dysponujemy w sytuacjach trudnych jest „DOBRE SŁUCHANIE”

Zatem chcąc uniknąć błędów w komunikacji małżeńskiej musisz nauczyć się dobrze słuchać, ponieważ nie udzielisz prawidłowej odpowiedzi na zadane pytanie, ani nie przeprowadzisz właściwie rozmowy kiedy nie wsłuchasz się w to, co mówi twój małżonek .

WŁAŚNIE AKTYWNE SŁUCHANIE JEST TYM NARZĘDZIEM, KTÓRE POZWALA ZMINIMALIZOWAĆ NIEZGODNOŚCI POMIĘDZY TREŚCIĄ WYPOWIEDZIANĄ PRZEZ NADAWCĘ( MĄŻ/ ŻONA) I ODEBRANĄ PRZEZ ODBIORCĘ (ŻONA/ MĄŻ)

To aktywne słuchanie angażuje umysł słuchacza w znacznym stopniu. Jest to proces kierunkowy-służy uzyskaniu określonych informacji, poznaniu poglądów rozmówcy, jego postaw, uczuć, emocji… Wymaga podążania za tokiem myślenia rozmówcy, przyjmowania jego punktu widzenia. Aktywne słuchanie przejawia się zarówno w formie werbalnej jak również niewerbalnej (potakiwanie, uśmiech, grymas na twarzy, aprobata, zdziwienie okazywane za pomocą wzroku).

Aktywne słuchanie, to konkretne zachowania, które pomogą Wam w:

* kontakcie i porozumiewaniu się z drugą osobą;
* zredukowaniu napięcia w trudnych momentach;
* zachęcaniu naszego partnera do współpracy.

Dobrym uzupełnieniem informacji na temat porozumiewania się z innymi są materiały opracowane przez Martę Franczak „Teoria motyli czyli jak skutecznie się komunikować” , w których porusza zagadnienia , takie jak :

1. Bądź dobrym słuchaczem
2. Korzystaj z zasad skutecznego przekazu
3. Korzystaj z technik rozwiązywania konfliktów
4. Zauważaj zalety rozmówcy

Omówienie podanych zagadnień z podaniem konkretnych przykładów :

PO PIERWSZE
BĄDŹ DOBRYM SŁUCHACZEM

- NAWIĄŻ KONTAKT WZROKOWY
Wyrażasz wtedy swoją uwagę i troskę.

- ZWRACAJ UWAGĘ NA JĘZYK CIAŁA, TON GŁOSU I SŁOWA
Możesz wyczytać więcej na temat osoby z jej
wyrazu twarzy, gestów i ruchów niż z jej słów.

- ZRÓB MIEJSCE DLA CISZY
Czasami nie trzeba zapełniać chwili słowami.
Daj do zrozumienia, że jesteś dla swojego
rozmówcy (męża/żony, dziecka, itp.).

- DOŁĄCZ DO ROZMÓWCY

Zamiast przekazywać własne opinie, staraj się
postawić w miejscu drugiej osoby i patrzeć z jej punktu widzenia

- PARAFRAZUJ SŁOWA

Najpierw wysłuchaj, później przemyśl to co
usłyszałeś, i dodaj: „Czy to jest tak…”, albo
„Czy dobrze zrozumiałem, że…”.

PRZYKŁAD I

Mam po dziurki w nosie tej ciągłej krytyki”.

Właściwe podejście:
„Czy dobrze Cię zrozumiałem, że nie
wytrzymujesz mojej krytyki?”.

Szkodliwe podejście:
Sama też krytykujesz i jakoś ci to nie przeszkadza

PRZYKŁAD II

Boli mnie kiedy nie dotrzymujesz słowa”.

Właściwe podejście:
„Rozumiem, chodzi ci o to, iż nie zawsze robię to, co obiecałam”.

Szkodliwe podejście:
A przesadzasz, nie wyolbrzymiaj”.

-POSTARAJ SIĘ WCZUĆ W MYŚLI ROZMÓWCY

Spróbuj postawić się w jego miejscu. To, że
potwierdzasz myśli rozmówcy, nie oznacza, iż się z nim zgadzasz.

PRZYKŁAD

Męczy mnie ta cała niepewna sytuacja”.

Właściwe podejście:
„To co teraz dzieje się między nami, męczy cię. Czy to chciałaś powiedzieć?”.

Szkodliwe podejście:
„Eee, nie jest tak źle”.

-POSTARAJ SIĘ WNIKNĄĆ W UCZUCIA
ROZMÓWCY

PRZYKŁAD

Ale się zestresowałem tym wypadkiem.Dobrze, że nic nikomu się nie stało”.

Właściwe podejście:
„Wyobrażam sobie, jakiebyło to stresujące”.

Szkodliwe podejście:
Nie rozpamiętuj, już po sprawie”.

PO DRUGIE
KORZYSTAJ Z ZASAD SKUTECZNEGO PRZEKAZU

-KONTAKT WZROKOWY

Patrz prosto w oczy, a nie na podłogę czy na
jakiś inny element pomieszczenia

-DOTYK FIZYCZNY (ZALEŻNIE OD SYTUACJI)

Stwórz łączność pomiędzy wami poprzez
wykorzystanie odpowiedniego dotyku.

-ODPOWIEDNIE FORMUŁOWANIE KOMUNIKATÓW

Przyjmij odpowiedzialność za swoje myśli,uczucia i pragnienia, formułując zdania w pierwszej osobie
(komunikat „ja”), a nie
w drugiej (komunikat „ty”).

PRZYKŁAD I

Szkodliwe podejście:

„Nie powinieneś wierzyć tym, którzy
wyłudzają pieniądze na ulicy”.

Właściwe podejście:
„Ja osobiście nie ufam osobom, które wyłudzają pieniądze na ulicy”.

PRZYKŁAD II

Szkodliwe podejście:
„Ludzie tak czasami mają, że nie wiedzą czego chcą”.

Właściwe podejście:
„Ja mam tak czasami, że nie wiem czego chcę”.

PRZYKŁAD III

Szkodliwe podejście:
„Powinnaś wiedzieć, jakie są zasady. W tym domu nie tylko ja mam obowiązki”.

Właściwe podejście:
„Wydaje mi się, że nie tylko ja mam obowiązki w tym domu”.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 13 Sty 2013, 13:06 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz.II

JAK SKUTECZNIE SIĘ KOMUNIKOWAĆ W ZWIAZKU MAŁŻEŃSKIM

PO TRZECIE
KORZYSTAJ Z TECHNIK ROZWIĄZYWANIA KONFLIKTÓW

-FAKTY

Nie generalizuj (np. „ty zawsze, ty nigdy…”,
„oczywiście, jak zawsze, itp.).

PRZYKŁAD

Szkodliwe podejście:
„Zawsze odchodzisz ode mnie, kiedy próbuję z tobą rozmawiać”.

Właściwe podejście:
„Kiedy z tobą rozmawiałem
odeszłaś ode mnie”.

- UCZUCIA
Korzystaj pojedynczych słów na określanie swoich uczuć (np. jestem smutny, zły, szczęśliwy, przerażony, zraniony, itp.).

PRZYKŁAD

Właściwe podejście:
„Kiedy rozmawiałem z tobą, a ty sobie poszłaś, czułem się zraniony”.
„Jak nie odbierasz telefonu to czuję się zaniepokojona

- OCZEKIWANIA

Opisz jasno to, czego oczekujesz. Sformułuj swoje prośby tak, by były konkretne.
Nie wypowiadaj ogólnych próśb.

PRZYKŁAD

Właściwe podejście:

„Bardzo cię proszę, byś wtedy, kiedy mówię do ciebie, nawet jeśli się nie zgadzasz, wysłuchał mnie, dopóki nie skończę. Byłbym ci za to bardzo wdzięczny”.

-DAWANIE

Powiedz, co jesteś gotów dać.

PRZYKŁAD

Właściwe podejście:

„Jeśli jesteś zraniony albo dotknięty tym co powiedziałem, powiedz mi o tym.
Na prawdę jestem otwarty do
wysłuchania tego, co masz do powiedzenia”.

PO CZWARTE
ZAUWAŻAJ ZALETY ROZMÓWCY

- W ZALEŻNOŚCI OD SYTUACJI, WYPOWIADAJ PEŁNE MIŁOŚCI SŁOWA UZNANIA NA TEMAT CHARAKTERU
I ZACHOWANIA.

Postaraj się, aby twoje słowa były szczere, nie zaś wymuszone lub mające
na celu manipulację.

PRZYKŁAD

Właściwe podejście:
„Jestem bardzo dumny, że udało Ci się uniknąć kolizji”.
„Cenię w tobie twój optymizm”.
„Podziwiam twoje wyczucie
czasu”.

...

Materiały opracowane przez Martę Franczak „Teoria motyli czyli jak skutecznie się komunikować”.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 17 Sty 2013, 18:35 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz.I.

SZTUKA POROZUMIEWANIA SIĘ W MAŁŻEŃSTWIE

H. Norman Wright , autor książki „Sztuka porozumiewania się czyli: jak zrozumieć siebie aby zrozumieć współmałżonka” pokazuje, dlaczego mimo szczerych wysiłków wiele osób nie jest w stanie pokonać bariery zrozumienia ukochanej osoby. Miłość i oddanie, choć mają fundamentalne znaczenie, jednak nie wystarczają do zbudowania dobrego małżeństwa. Brakującym spoiwem jest umiejętność porozumiewania się, której trzeba się po prostu nauczyć.

H. Norman Wright zdecydowanie sprzeciwia się traktowaniu miłości jako uczucia. Ba, zauważa nawet, że miłości wcale nie muszą towarzyszyć przyjemne uczucia, a z kolei przyjemne emocje nie zawsze są znakiem dojrzałego małżeństwa. Pisze o tym iż gdyby miłość była uczuciem, wtedy nie można by jej było ślubować. Nie możemy przecież nikomu przysięgać, że będziemy go ciągle lubili, czy że będziemy zawsze przeżywali określone uczucia. Autor uważa, że kochać kogoś to nie to samo, co lubić go czy czuć do niego sympatię. Przychodzi w ten sposób z pomocą osobom, które przeżywają wyrzuty sumienia, że nie kochają wszystkich ludzi. Otóż w tym aspekcie wyjaśnia on, że niechęć, czy nawet uczucie lęku, bądź jakiegoś żalu wobec osoby, która mnie krzywdzi, jest czymś naturalnym. Autor mówi o tym, że zmienność uczuć nie świadczy o wygaśnięciu miłości, lecz o zmienności sytuacji, w której przychodzi nam kochać drugiego człowieka. Tę prawdę ilustruje przykładami różnych sytuacji życiowych. Zauważa, że czasem, właśnie w imię miłości, trzeba użyć twardych słów i bolesnych argumentów. Miłość bowiem nie ma nic wspólnego z tanią naiwnością. Nie ma też nic wspólnego z okrucieństwem i dlatego ten, kto kocha, przekazuje nam nawet najbardziej bolesną prawdę o nas w taki sposób, że to nas nie zawstydza, lecz umacnia.

Każdemu z nas ,żeby lepiej zrozumieć innych , potrzebna jest umiejętność słuchania, odkrywania przed innymi swoich myśli i uczuć oraz wyrażania tego, co dla nas istotne.

H. NORMAN WRIGHT FORMUŁUJE DZIESIĘĆ PRZYKAZAŃ , KTÓRYCH PRZESTRZEGANIE SPRAWI, ŻE STANIEMY SIĘ LEPSZYMI SŁUCHACZAMI:


1. Nie osądzaj ani nie wartościuj tego, co usłyszałeś, dopóki dokładnie tego nie zrozumiesz.

2. Nie przypisuj dodatkowych znaczeń słowom i określeniom użytym przez swego rozmówcę.

3. Nie zakładaj z góry, że to co usłyszałeś, było tym, co rzeczywiście zostało powiedziane lub tym, co rozmówca miał na myśli.

4. Nie dopuszczaj, aby twoje myśli i uwaga błądziły bez celu.

5. Nie zamykaj swojego umysłu na przeciwstawne myśli, uszu na odmienne pomysły, a oczu na inne punkty widzenia.

6. Nie dopuszczaj do tego, aby twoje serce rządziło twoim umysłem ani do tego, aby twój umysł opanował twe serce.

7. Nie interpretuj słów inaczej, niż są one rozumiane przez rozmówcę.

8. Nie wykorzystuj czasu, w którym powinieneś słuchać, na przygotowywanie własnych odpowiedzi.

9. Nie bój się poprawy, udoskonalania lub zmiany swoich przyzwyczajeń.

10. Nie wykorzystuj nadmiernie danego ci czasu, a jednocześnie zabiegaj o niego po to, by móc słyszeć i być słyszanym.

SŁUCHAJMY NASZEGO WSPÓŁMAŁŻONKA Z MIŁOŚCIĄ, PONIEWAŻ WTEDY JESTEŚMY ZDOLNI DO OFIAROWANIA POTRZEBNEGO MU CZASU NA PODZIELENIE SIĘ Z NAMI SWOIMI MYŚLAMI I UCZUCIAMI.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 17 Sty 2013, 18:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
MAŁGOSIU.
A JAK SIĘ TRAFI NA FEMME FATALE??????


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 18 Sty 2013, 13:29 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Do nawiązania toksycznego związku z femme fatale , potrzebna jest również inicjatywa mężczyzny.
Niektórzy mężczyźni zainteresowani są takimi kobietami, stanowią one dla nich wyzwanie. Najczęściej ulegają im mężczyźni o niskiej samoocenie. Dla mężczyzn femme fatale to często lekarstwo na ich problemy związane z niedojrzałością. Wśród mężczyzn usidlonych przez femme fatale, jest grupa tych, którzy mają poczucie toksyczności związku , lecz nie wiedzą, jak go skończyć.
Każdy mężczyzna doprowadzony do upadku przez femme fatale może się w każdej chwili podnieść.
Ci z dobrze zintegrowaną osobowością nie pozwolą femme fatale zniszczyć siebie, swojej rodziny czy kariery.
Poza tym takiemu mężczyźnie zawsze pozostaje modlitwa i prośba o cud. Skoro Marii Magdalenie się udało , to i femme fatale może zostać świętą. Kobiety o takiej osobowości zawsze mogą zwrócić się do psychoterapeutów, osób duchownych; z pewnością nie odmówią im fachowej pomocy.
Uważam , że nie można też tak demonizować kobiet.
Mężczyźni również grają na emocjach kobiet, by wykorzystać je we własnym celu.

Pomyśl, Puniek, co ma zrobić kobieta , gdy trafi na mężczyznę ( syndrom Don Juana) , który bez skrupułów komplementami, kłamstwami i fałszywymi obietnicami uwodzi i daje nadzieję kobietom, rozkochuje je w sobie i pozostawia. Tak naprawdę nie wie on, co to miłość, gdyż uwodzenie kobiet traktuje jak sport, a w życiu preferuje nieograniczoną swobodę i beztroskę, nie akceptując stabilizacji, ciągle szuka nowych doznań.

Puniek , może rozwiniesz temat: co ma zrobić kobieta , gdy trafi na mężczyznę o cechach Don Juana? Możesz zastosować tu technikę „zamiany ról” czyli wczucia się w rolę kobiety i rozwiązania tego problemu uwzględniając damski punkt widzenia.
Zapraszam również innych mężczyzn do zabawy, może mają ciekawe przemyślenia i rady na ten temat.


A co myślą na ten temat Panie?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: JAK ROZWIJAĆ MILOŚĆ W MAŁŻEŃSTWIE I JEJ NIE STRACIĆ
PostWysłany: 21 Sty 2013, 16:09 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
CZ.II.

SZTUKA POROZUMIEWANIA SIĘ W MAŁŻEŃSTWIE

Sztuka porozumiewania się w małżeństwie jest podstawową umiejętnością życiową, tak ważną, jak umiejętność czytania , pisania, radzenia sobie w szkole czy zarabiania na życie.

Młodych ludzi powinno się uczyć efektywnego porozumiewania się zanim jeszcze zostaną rodzicami, a nie dopiero wówczas, gdy mają problemy w porozumiewaniu się z własnymi nastoletnimi dziećmi , które zaczynają chodzić na wagary czy uciekać z domu.

Techniki skutecznej komunikacji są znane i dostępne od lat. Takiej umiejętności komunikowania się w małżeństwie uczy nas H. Norman Wright w swojej książce pt.: „Sztuka porozumiewania się”

Autor podkreśla , że nie jesteśmy w stanie zrozumieć małżonka i znaleźć klucz do dobrej komunikacji, jeśli nie rozumiemy siebie, bo w komunikacji uczestniczą zawsze dwie osoby.

Dlatego też uwagę swoją poświęca monologowi wewnętrznemu, jak toczy się w nas samych, a który jest punktem wyjścia do dialogu z małżonkiem czy naszymi emocjami. Dostajemy więc jasne przesłanie, że zanim zechcemy zmieniać coś między nami, musimy przyjrzeć się temu, co w nas samych może być barierą. Musimy zrozumieć, jak my odbieramy świat, by przekonać się, na ile percepcja naszej najbliżej osoby jest różna lub podobna do naszej.

Oprócz bardzo klasycznych i ważnych kwestii takich jak monolog wewnętrzny czy przeszkody w porozumiewaniu się , H. Norman Wright, podaje wiele cennych wskazówek , które mogą być wykorzystane do osiągnięcia lepszej komunikacji w małżeństwie.

….

SZTUKA POROZUMIEWANIA SIĘ
CZYLI: JAK ZROZUMIEĆ SIEBIE ABY ZROZUMIEĆ WSPÓŁMAŁŻONKA

Materiał został opracowany przez Martę Franczak (spec. public relations i doradca rodzinny) na podstawie książki H. Normana Wright’a pod tym samym tytułem. Pierwsza cześć dotyczy wewnętrznego monologu z podaniem przykładów negatywnych myśli oraz pozytywnego sposobu myślenia.


I.WEWNĘTRZNY MONOLOG

Twój wewnętrzny monolog

Rozmowa z samym sobą – tzn. wewnętrzny monolog nie jest uczuciem czy emocją.
To w jaki sposób wyrażamy naszą złość, jak okazujemy komuś miłość lub jak zachowujemy się podczas konfliktów, jest odzwierciedleniem świadomego lub nieświadomego naszego
wewnętrznego monologu.”
H. Norman Wright „Sztuka porozumiewania się …” str. 26.

Pozytywne nastawienie do życia będzie skłaniało do pozytywnych myśli; i odwrotnie,
negatywne przyczyni się do zaistnienia negatywnych myśli.”
H. Norman Wright „Sztuka porozumiewania się …” str. 26.

Charakterystyczne dla negatywnych myśli jest to, że w większości przypadków są błędne.
Odzwierciedlają nie to co się dzieje w rzeczywistości, ale to co tkwi w nas samych –
niepewność, lęk i obawy.”
H. Norman Wright„Sztuka porozumiewania się …” str. 30.

PRZYKŁADY NEGATYWNYCH MYŚLI

PERSONALIZACJA.
To myślenie, że wszystkie sytuacje i zdarzenia, w których uczestniczymy, dotyczą wyłącznie nas.
Przykład:
„Kiedy jechałem tramwajem, w którym siedziało kilka osób, nagle ciszę przerwał śmiech dwóch młodych ludzi. Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy, było to, że śmieją się ze mnie.”

WYOLBRZYMIANIE.
To rozdmuchiwanie negatywnych zdarzeń poza ich obiektywne znaczenie.
Przykład:
„To jest najgorsza rzecz, jaka mogła
mi się przydarzyć.”

MINIMALIZACJA.
To pomniejszanie znaczenia pozytywnych czynników.
Przykład: „Czy ja wiem, czy zadowolenie rodziny
z dzisiejszego obiadu ma jakieś znaczenie?”

MYŚLENIE TYPU „ALBO-ALBO”.
Przykład:
„Albo jestem dobrym mężem, albo kompletnym zerem.”, „Jak mi dziś nie wyjdzie
rozmowa z Johnem, to nasza przyjaźń jest nic nie warta.”

ROZPATRYWANIE ZDARZEŃ BEZ KONTEKSTU.
Po wspaniałym dniu spędzonym ze współmałżonkiem, skupienie się na jednym
lub dwóch nieprzyjemnych drobiazgach.

Przykład: „Dzień był zupełnie do niczego,
gdyż …”

PRZESKAKIWANIE DO KONKLUZJI.
Przykład:
„On nie zwraca na mnie uwagi. Na pewno już mnie nie kocha.”, „Teściowa
znalazła kurz na szafce. Pewno ma mnie za flejtucha.”

SAMOOBWINIANE SIĘ.
Obwinianie siebie samego zamiast swoich określonych zachowań, które można zmienić.
Przykład:
„W naszym małżeństwie nie jestem
dobrym partnerem.”, „Jestem beznadziejną matką.”

NADMIERNA GENERALIZACJA.
Przykład:
„Nigdy go nie zadowolę. W naszym małżeństwie tylko ja o to dbam.”, „Ona nigdy nie
umie zrobić czegoś dobrze. Zawsze tak to będzie wyglądało.”

MYŚLENIE MAGICZNE.
Przykład:
„ Moje małżeństwo jest całkowicie przewrócone do góry nogami z powodu mojej
parszywej przeszłości.”, „Moje stosunki z ojcem Iwony są beznadziejne z powodu mojej
niezaradności.”

CZYTANIE W CZYICHŚ MYŚLACH.
Przykład: „Mój mąż pewno myśli, że jestem nieatrakcyjna i gruba.”, „Mój teściu zapewne ma o mnie jak najgorsze zdanie po wczorajszej uroczystości rodzinnej.”

PORÓWNYWANIE.
Porównywanie się do kogoś innego, nie biorąc pod uwagę zasadniczych różnic.
Przykład:
„Mój mąż jest zgrabniejszy ode mnie.”, „Kowalscy mają lepszy samochód od nas.”
(Uwaga – my zarabiamy 3,5 tys. na m-c, a Kowalscy 23 tys. na m-c)

………

H. Norman Wright podaje :

PRZYKŁADY PRZECIWSTAWIANIA SIĘ BŁĘDNEMU MYŚLENIU

Żona: „Nigdy nie będę zdolna do tego, aby zadowolić swojego męża.”
Błąd w myśleniu: nadmierna generalizacja

POZYTYWNY SPOSÓB MYŚLENIA: „Nie wiem, czy rzeczywiście nie będę zdolna zadowolić go.
Kto powiedział, że nigdy nie będę zdolna do bycia dobrą żoną. Od dziś będę próbowała to osiągnąć.”

Mąż: „Moja praca nie jest pasjonująca ani pobudzająca do wysiłku. Moje życie straciło
sens.”
Błąd w myśleniu: minimalizowanie
POZYTYWNY SPOSÓB MYŚLENIA: „Moja praca może rzeczywiście nie jest jakoś ekscytująca, ale ma jakiś cel. Kto powiedział, że moje życie straciło sens, tylko dlatego, że moja praca nie pobudza mnie do wysiłku.”

Żona: „Prawdopodobnie pokpiłam coś z tym
nowym przepisem. Mąż będzie na mnie wściekły
z tego powodu.”
Błąd w myśleniu: przeskakiwanie do konkluzji

POZYTYWNY SPOSÓB MYŚLENIA: „Nie muszę być wspaniałą kucharką. Mogę upiec lepiej mięso następnym razem. Jeśli Janek będzie zły, powiem mu, że jestem zmartwiona tym, że nie będzie pieczeni, ale to nie koniec świata.”

Mąż: „Nie ma sensu, abym to zrobił dla niej. Wiem na pewno, że to się jej nie spodoba, albo co gorsza, w ogóle tego nie zauważy”
Błąd w myśleniu: czytanie w czyichś myślach

POZYTYWNY SPOSÓB MYŚLENIA: „Nie ma innego
sposobu, abym dowiedział się, czy jej się spodoba zmiana w pokoju. Zaryzykuję i powieszę ten obraz. Muszę dać jej szansę wyrażenia swojej opinii. Jak nie zauważy, to jej pokażę i tyle.”


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl