Jesteś tutaj: Strona główna / Po 40 - stej pielgrzymce Młodzieży Róznych Dróg i Kultur

Po 40 - stej pielgrzymce Młodzieży Róznych Dróg i Kultur

2018-08-18

 

 

 

 

W DUCHU DEZIDERATY

My
Hipisi i posthipisi weganie i transweganie
Neoni i konsekrowani
I ci którzy zamiast hostii jedzą chleb w kościele
Czarni i biali
Zakręceni religijnie i ignoranci 
Emigranci 
Samotni i stadnie rodzinni
Prowokatorzy
I zagubieni bez słów 
Muzyczni i bebniarze
Tańczący i spowolnieni przez leki
Pobożni i pobożno maryjni
Zamknięci i otwarci do bólu 
Neurotyczne kobiety z przeszłością i dziewczęta 
Katechisci i charyzmatycy
I ci głoszący w koło siebie siebie
I wszyscy którzy z niewiadomych przyczyn zjawili się na chwilę a zostali
Pijący nałogowo herbatę 
Zieloną i białą 
Czarną i czerwoną artyści
I dwa piwa dziennie prozaicy
Porzadkowo porządni 
I ci chodzący na skróty z całym kosmosem rzeczy przydatnych i nieprzydatnych
"SZPAKI łajdaki" wracający w drugiej połowie życia bo tak wyszło 
I ci
Z rowerami
I na hulajnogach
Parzący po drodze kawę 
Minimaliści śpiący pod chmurą bez grosza
I ci z pełnymi furami
Ćpuny z przeszłością
Cholerni egoiści i samotne matki
Placzace dzieci i dredziarze rasta
Zakochani w sobie ona i on
I ci wzdychajacy
Rozchwiani emocjonalnie wpadajacy raz w wodę raz w ogień 
Zniewoleni Bogu wiadomo czym....
I WSZYSCY I WSZYSCY INNI KTÓRZY DALI CIAŁA I COŚ WIĘCEJ IDĄC PRZED SIEBIE
KOŁO SIEBIE
RAZEM.....tworzymy swą OBECNOŚĆ na NIEBIE
teraz z ANDRZEJEM wiecznym naszym SZPAKIEM

wiersz Anity Frank...wróciła po 32 latach podziekować za ocalenie życia...

5 komentarzy

Zbuntowany
2018-08-30 15:23
HeY Anita ! --- Miałem przyjemność Cię poznać. Staliście pod kościołem św. Anny w Warszawie; Ty z córeczką, Darek Koralik i Paweł Gofer Krymers. Zjawiliście się pierwsi. Potem poszliśmy pod kościół ss. wizytek. Lignęliśmy na skwerku, na trawie pod drzewami. I gadaliśmy o niesamowitych rzeczach. Był to zbieg okoliczności odwróconych. Ale numer, aż mnie zamurowało. Ty walcząca o serce, tylko,że ,,nóż był za tępy", ach :), a ja, no wiesz, lepiej nie mówić. Czytam Twoje wiersze. Są bardzo mocne. Ciekaw jestem, czy ta młoda dziewczyna, nadal jest pod urokiem jego grafiki. A może to tylko biologia?
koma70.70
2018-08-21 00:23
Janek Mieńciuk, dawno Cię u nas nie widziałam... Przybywaj!
Ula Szu
2018-08-20 14:19
Glebokie..... Unioslo mnie..... Nie potrafie nic wiecej skomentowac....
Viva Zidane
2018-08-19 11:09
Piękny obraz, jak z Mt 4, 25... Film z drogi... Widzę te wszystkie twarze, sylwetki, kolory, czuję zapach piachu, leśnych kałuż i kwiatów, słyszę kroki, śmiechy, szepty i rozmowy. Wszystko w aurze sierpniowego światła. Ktoś z nich mnie wymija i pyta: jak jest? Uśmiecham się w odpowiedzi... 14 dni niczym wiele, wiele lat. Intensywność, głęboki smak wędrówki. Setki ludzi. A każdy z nich jak inne, niepowtarzalne królestwo. Nie z tego świata... Tato-Ogrodnik, niezmiennie, ma bardzo hojny gest i tę jedyną w swoim rodzju, natychmiast rozpoznawalną, delikatność i czułość. To jest Pan. Zamieszkał w tej drodze..
Janekm2
2018-08-18 21:06
Bóg nie wylicza błędów Czyta serca głębie Z zachwytem widzi ogień w waszych sercach Jakże was nie kochać? Ps Najpiękniej wspominam spotkania z MŁODZIEŻĄ RÓŻNYCH DRÓG Janek Mieńciuk

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych