Witajcie dobre duszki !!! Mam do was wielką prośbę nasz przyjaciel Marcel, człowiek wielkiego ducha borykał się już jakiś czas z chorobą jelit. Ostatnio trafił do szpitala na stół operacyjny , operację przerwano , zapadł w śpiączkę ...
2012-04-06
...a to są wieści z ostatniej chwili "stan Marcela się nie zmienia - jest w stanie krytycznym.
ma sepsę - czyli ogólne zakażenie organizmu.
cały czas potrzebuje naszego wparcia.
wczoraj w nocy dostał wysokiej gorączki ale ponoć to dobrze bo to znaczy, że jego organizm rozpoznał zagrożenie i walczy." Wierzymy że nawet ta tląca się iskierka nadziei może spowodować uzdrowienie. Proszę was z całego serca ... jeśli tylko możecie użyjcie swojej siły miłości i prześlijcie mu troszkę dobrej energii niech jego organizm walczy !!!! Tak bardzo go kochamy !!!!!!!
Radochna
Dodaj komentarz
2012-04-17 11:15