Polscy księza sa wspaniali, swięci, mądrzy, charyzmatyczni odważni. Polskich księzy zazdrości nam swiat!
2013-04-24
Wspaniali Księża
-słowo na niedz. Dobrego Pasterza i aktualny Tydzień Powołań
Polscy księza sa wspaniali, swięci, mądrzy, charyzmatyczni odważni. Polskich księzy zazdrości nam swiat! Bo świat rozpaczliwie szuka Boga, który daje człowiekowi prawdziwą wolność. Wszyscy pragniemy czystosci prawdy i miłości pięknej. Tego uczy nas Ewangelia Jezusa Chrystusa i nasi księża.
księża zawsze służyli ludziom w ciężkich czasach i nadal służą dlatego dziękować tylko Bogu za to że ich mamy tylu i musimy prosić w modlitwie, aby było jeszcze więcej powołań.
Ks. Piotr Pawlukiewicz :Dużo mówi się o księżach. I często mówi się o księżach krytycznie. Wśród wielu zarzutów stawianych duchownym są te uzasadnione, ale są i kłamliwe. Ciekawe natomiast jest to, że ci, którzy zazwyczaj dużo narzekają na księży, nigdy w życiu nie byli u księdza w domu, nie porozmawiali z nim dłużej, a są specjalistami od tego, jacy są kapłani.
Matka ks. Marka Chrzanowskiego – orionisty, który 10 lat był niewidomym i sparaliżowanym dzieckiem ale udało się dzięki rehabilitacji całkowicie doprowadzić do zdrowia, powiedziała do swego syna w dniu jego prymicji: „Synu, wycierpiałam bardzo wiele z powodu twojej choroby, łez wylałam tak dużo, żebyś się w nich wykąpął. Ale gdybym miała tysiąc razy więcej płakać, to zgodziłabym się w jednej chwili, żeby doczekać momentu Twojego kapłaństwa.
Św. J. Bosko przypisuje się, że wzbudził ok. 3 tys. powołań. Jego miłość do młodzieży była jak w hymnie św. Pawła: cierpliwa, łaskawa, nieustająca i wzajemna. Kochał młodzież, a młodzież kochała jego. Jest to podstawa systemu uprzedzającego,który mogą stosować duchowni jak i świeccy szkołach ośrodkach Ten system „prewencyjny można najkrócej ująć jako wyzwalanie dobra z młodzieży. Młodzież była stale zajęta dobrymi propozycjami i zadaniami. Regulamin jaki tworzył, to po prostu dobry program dnia. Asystenci mieli im towarzyszyć młodzieży pomysłowo i kreatywnie. J.Bosko to człowiek wielkiej żarliwości i pasji zbawiania dusz. Był stale zjednoczony z Bogiem. Tym żył i do tego w naturalny sposób pociągał. Na pewno doskonale znał swoich wychowanków, dlatego mógł stosować „pedagogikę imienia”. Przyjaźnił się niemal z każdym imiennie i wiedział „co boli” każdego. Rozpalał kult świętych, dając młodzieży wzorce i zyskując od nich potrzebne łaski. Organizował jak najuroczyściej niedziele i święta. Zakładał pobożne towarzystwa np. św. Alojzego Gonzagi, Aniołów Stróżów, które podnosiły poziom życia religijno-moralnego w Oratorium a przede wszystkim rodziły się nowe powołania.
Za patrona swego zgromadzenia wziął św. Franciszka Salezego. Znanego biskupa Genewy i kaznodzieję, który „mówił kazania z miłością”.Tym nawracał mnóstwo ówczesnych heretyków. Znany był z łagodności, cierpliwości i miłosierdzia. Jego książeczka -„Filotea” czyli miłośnica Boża - pobozność wywarła wielki wpływ na duchowość narodu francuskiego wszelkim stanu i zawodu w XVII w. Takie „vademecum” świętości dla każdego. J. Bosko przyjął ją, jako metodę osobistego życia nadprzyrodzonego młodzieży.
Synem duchowym ks. Bosko był bł. Ks. Markiewicz. Jako kapłan pojechał do Turynu i stamtąd zaczerpnął metodę, by przenieść ją na warunki polskie w Galicji. Dla swego zgromadzenia „Michaelitów” podjął hasło „Powściągliwość i praca”. Organizował dla najbiedniejszej młodzieży szkoły. W ogromnej mierze przyczynił się do zlikwidowania pijaństwa w Galicji w XIX w. Mimo, że był w karach kościelnych, to jednak został błogosławionym.
Dużo z pedagogiki św. Jana Bosko zapożyczył do swojej metody sł.B. ks. prof. Franciszek Blachnicki. Stworzył Ruch Oazowy i system wychowawczy, którego hasłem i ideą było „Światło - Życie. Rozważanie Ewangelii i stosowanie jej do życia. Łączenia rekreacji z modlitwą. Opracowywał programy edukacyjne wakacyjne i całoroczne dla młodzieży. W ten ruch było zaangażowanych dziesiątki tysięcy młodzieży.
Św. Jan de La Salle, był założyciela „Braci szkolnych”, również dla młodzieży z trudnościami we Francji. Pedagogikę młodzieży trudnej zaczął od wykształcenia najpierw „kadry wychowawczej”braci szkolnych, którzy potem szli na ulice i przyciągali młodych. Dzisiaj ich nazywają wychowawcami ulicznymi. W Brazylii np. takiej młodzieży jest miliony.
Pod koniec XX w. działał we Francji b. popularny i oryginalny kapłan, Gilbert. Chodził w skórze rockersa, którą mu podarował jeden z byłych więźniów. Stwierdził, że młodzież po wyjściu z więzienia, czy z ośrodka dla narkomanów nie ma możliwości wejścia w normalne środowisko. Przyczynił się do tego, że wszystkie zakłady pracy we Francji muszą mieć jedno miejsce do pracy dla zwolnionych z więzienia.
Duże znaczenie miał św. J. Kalasanty, założyciel Zgromadzenia Pijarów w XVII w. Zaczął od bardzo prostej„pedagogiki” młodocianych chuliganów w Rzymu na przełomie 16/17 w. Czyli odprowadzania- pedagogice - opuszczonych dzieci do domów, przekazywania im wiedzy w drodze oraz zasad dobrego wych.
Jego współbracia mieli tego dokonywać całkowicie bezinteresownie, że by dzieci nie musiały płacić za podstawowe wykształcenie.W taki sposób dał początek szkołom podstawowym.
Czytając biografie: Ks. Jana Vianneya, O.Pio, św. J. Bosko, O.Rafała Kalinowskiego, O. Honorata Koźmińskiego, bł. Ks. Jana Balickiego, można stwierdzić, jak olbrzymią rolę w nawracaniu serca ludzkiego ma szafarz skutecznej łaski w konfesjonale.
W Masłowie podczas Mszy pielgrzymkowej spowiada miejscowy ks. prob. W trakcie kazania dialogowanego w pewnym momencie wstaje,cały zalany łzami i mówi. Księze trzymać się, nie znałem, że młodzież może mieć takie problemy.
Inny duszpasterz, dominikanin z Gidel, mówi: Tyle mogę księdzu powiedzieć ze spowiedzi. Ci którzy robili kiedys pielgrzymce tyły, teraz idą w przodzie.
O.Borys OFM prof. psychologii na KUL-u ma wielki uznanie u młodzieży jako głęboki spowiednik w czasie pielgrzymek.Mówi: teraz wiem po co jestem księdzem. Przez pielgrzymkę młodzieży różnych dróg przewinęło się 100 księzy z klasą.
Na Taize i pielgrzymki nasza młodzież udaje się z księżmi, czego nie ma nigdzie.
Śp. bp. Adam Śmigielski. Tytan pracy. Organizator diecezji sosnowieckiej. Życzył sobie, by jego grób był nie w krypcie biskupów, tylko na cmentarzu koś. Umierając na raka w Sosnowcu zabronił przemówień na pogrzebie oprócz 1 homilii na Mszy św.ks.abp J. Michalik powiedział zdanie o ks.Janie: „Jak piękne było życie bpa Adama”. Ks.bp zezwolil mi przez 6 lat jeździć na zloty i pielgrzymki. Wspierał moralnie rodzoną siostrę Jasię, by nam pomagała.
Kapłaństwo związane było z narodem a naród z kapłaństwem. Tylko tak przetrwaliśmy w historii. Tej jedności narodu z kapłaństwem patronuje kard. St. Wyszyński i bł.J. Popiełuszko. Nie dajmy się dzielić. Wspomnijmy 1 przykład.
1-wsze wspólne dzieła we Wrocławiu Kresowiacy wypędzeni przez Stalina z ziem wschodnich budowali z księżmi. Zaczęli od świątyń, żeby przetrwać kulturowo. Jadąc na Dolny Ślask często przywozili razem z parafianami cenne obrazy, relikwie,bardzo pomagali ludziom zaaklimatyzować się w nowej rzeczywistości, wspierali wiernych duchowo i materialnie.
Księża zajmowali się nie tylko sprawami wiary, ale także budowali różne obiekty społeczne czy ocalali zagrożonych Żydów. Ks. Ed. Tabaczkowski społecznik i twórca wielu dzieł charytatywnych, wydawał Żydom w tłumaczeniu metryki chrztu, by ich ratować. Zginął zamordowany przez gestapo.
Europa potrzebuje też kapłaństwa waszego - powszechnego, wierzących wyznawców Chrystusa. Europa potrzebuje wzorca polskich i Maryjnych kościołów, świętych rodzin i żywych wspólnot. Europa powstała na fundamencie Ewangelii. Ateizm związany z władzą upadnie jak kolos na nogach z żelaza i gliny, na wschodzie czy zachodzie. Jesteśmy zaproszeni do Europy z bogactwem kultury narodowej opartej na pięknie, dobru i prawdzie, czego wspaniałym wyrazem są: prymicje, komunie, święta, koronacje, akcje katolickie w służbie Bogu i Ojczyźnie, czemu służą katolickie media i polscy księża.
ks. Andrzej Szpak
2013-04-28 15:51