Do kasi Chrzan- dzwoniłam do Ciebie od Borysa- miałaś dojechać , a ja musiałam wracać. Prosiłam o płytę dla moich dzieciaków- ostrzegam ,że jestem noga komputerowa ( w dodatku lewa) i nie ściągnę za Chiny. Miałam puścić kontakt po 24.08. Pozdrawiam i żałuję, ze nie mogę być w Bydgoszczy.
2013-09-09 13:12