Piszę to w kilku miejscach, bo chce aby dotarło. Mała 1 miesięczna Oliwia potrzebuje wsparcia modlitewnego. Jest w śpiączce farmakologicznej. Urodziła się jako wcześniaczek. Ludzie - pomóżcie modlitwą.
Bardzo Ci dziękuje Kaju za to OGŁOSZENIE. Kapitalne podpowiedzi dla bezrobotnych. I ja wziąłem to pod uwagę. Chodzę po naszych polskich domach z kolędą, gdzie przyjmują kapłana starsi rodzice, dzieci i wnuki zgromadzeni wokół rodzinnego stołu, nakrytego białym obusem, a na nim krzyżyk i świeczki oraz woda święcona z gałązką na pokropienie. Mieszkania czyściuteńkie, wszystko poukładane, ubrania odświętne. Bo to Boga zapraszają i liczą na Jego błogosławieństwo. A jak dwa razy przeoczyłem domki schowane w zaułku, to musiałem się wrócić, bo byliby nieszczęsliwi. Pytam. KTO WYMYSLIŁ SZCZĘŚCIE MAŁŻEŃSKIE I RODZINNE...? Na prawdę mówię Wam. 25 lat temu przyjeżdżali hipisi z całej Polski do domu Siostry Jasi w Przemyślu, gdzie religijnie świętowaliśmy sobotę i kawałek nocy, żeby wracać do domu i próbowac przenosić to na grunt własnej rodziny albo przynajmniej mieć własny kącik Nieba. Reszte doczytajcie o swiętowaniu, bo po to były pielgrzymki i zloty. Wspólnie, kulturanie i cudownie świętować.Św. Augustyn powiedział: \"żeby być nieustannie zjednoczony z Bogiem Nieba, trzeba tego nieustannie pragnąc\".
Widać nie ma bezrobocia, że tak mało zgłoszeń. a może to strach przed odrzuceniem, trudami i kosztami. To dziś takie niemodne- robić coś dla innych za.....Gdyby jeszcze wymienił kwotę- materialną, to może ktoś by się zgłosił. A tak?Taka dziwna, mało namacalna zapłata?
2014-04-28 01:27