Jesteś tutaj: Strona główna / Kropla nieba

Kropla nieba

2014-02-25

*

 

*

*

*

 

Kropla nieba

Świat wielki, obcy, groźny świat

Człek zagubiony w nim się błąka

Albo przed siebie gdzieś tam gna

Obok przy rowie mała łąka

Pędząc nie zważa na nią nikt

Bo ważne sprawy, wielkie czyny

Weseli, śpieszni, dumni zbyt

Ludzie, ich sprawy, ich maszyny.

Na łące wiosna się zieleni

Już drobne listki pną się w górę

Już kwiaty, trawki, żuki małe

Kto by tam zważał na naturę?

Gdy obok droga w siną dal

Gdy trzeba jechać, pędzić, gonić

Na łące zakwitł mały kwiat

Taki jak kropla na mej dłoni.

I nagle, gdy los wstrzymał czas

Gdy beznadziejnie wzrok się błąka

Patrzę i widzę mały kwiat

Obok, przy rowie, gdzie ta łąka.

Maleńkim okiem wbija wzrok

Wysoko w niebo aż do słońca

Wśród zakurzonych wielkich traw

Maleńka kropla. Czas bez końca

Co zawsze pędził, zawsze gnał

Tu się zatrzymał, bo tak trzeba

Patrzę i widzę pośród traw

Maleńki kwiatek, skrawek nieba.

Kto zdecydował, kto cię siał?

Że pośród morza traw zieleni

Ta mała kropla mały kwiat

Barwami nieba dziś się mieni.

Jakie sprawiły siły i

Jakie to duchy dziś działały

Że wśród pośpiech szarych dni

Widzę cię nagle kwiatku mały?

I ilu ludzi pędząc wciąż

Nie dojrzy dziś twego istnienia

Przecież ta chwila dana jest

Od losu? Boga? Wszystko zmienia

Już jutro może płatki twe

Opadną zeschłe w trawę, kurz

I ktoś kto też zatrzyma się

Nie ujrzy nigdy ciebie już

Bo tak jak kwiatek ten w wszechświecie

Tak minie twoje, moje życie

I ważne w życiu chyba tym

Abyś też zakwitł tęczy blaskiem

I w pędzie życia abyś był

Dla innych takim małym kwiatkiem.

 

Taka Jedna


2 komentarzy

kaja
2014-02-27 01:20
Kiedy miyśleliście że nie patrzę, zobaczyłem że powiesieliście mój pierwszy rysunek na lodówce, i odrazu zachciałem narysować następny. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem że zrobiliście moje ulubione danie dla mnie, i dowiedziałem się, że nawet drobne rzeczy mogą mieć osobliwe znaczenie. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem jak nakormiliście bezdomną kotke, i dowiedziałem się że dobrze być dobrym dla zwierząt. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem że troszczycie się o nasz dom i o członków rodziny, i dowiedziałem się że musimy się troszczyć o to co nam drogie. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem jak ofiarujecie swój czas i pieniądze, żeby pomoc ludziom którzy nic nie mają, i dowiedziałem się, że ci którzy mają coś muszą pomagać tym, którzy nic nie mają. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem że przygotowaliście jedzenie dla chorego przyjaciela, i dowiedziałem się że wszyscy muszą pomagać sobie nawzajem i troszczyć się. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem łzy w waszych oczach i dowiedziałem się, że pewne rzeczy przynoszą ból i to jest normalne płakać. Kiedy myśleliście że nie patrzę, zobaczyłem jak podchodzicie do swojich obowiązków, nawet kiedy nie bardzo bobrze się czujecie, dowiedziałem się że będę musiał być odpowiedzialny, kiedy podrosnę. Kiedy mysleliście że nie patrzę, zobaczyłem jak się modlicie, i dowiedziałem się że jest Bóg, z którym zawsze mogę porozmawiać, i nauczyłem się ufać Bogu. Kiedy mysleliście że nie patrzę, ja wyniosłem dla siebie najwięcej lekcyj życiowych, które muszę wiedzieć, żeby być dobrym i szczęśliwym człowiekiem, kiedy wyrosnę. Kiedy mysleliście że nie patrzę, ja patrzyłem na Was i chciałem powiedzieć „ Mama, Tata, dziękuję za te rzeczy co zobaczyłem, kiedy myśleliscie że nie patrzę!” www.mamclub.pl
Sara
2014-02-26 13:05
Prześliczne !, dobra poezja ! Dzięki !

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych