Jesteś tutaj: Strona główna / Elementy religijne w ruchu hipisów i młodzieży różnych dróg w Polsce 40-letnie poszukiwania i doświadczenia duszpasterskie

Elementy religijne w ruchu hipisów i młodzieży różnych dróg w Polsce 40-letnie poszukiwania i doświadczenia duszpasterskie

2014-05-11

 

Nauczanie Kościoła Katolickiego , a także psychologia - przypominają, że człowiek jest z natury istotą religijną i dlatego potrzebuje odniesienia do Boga. W związku z tym, kształcenie dojrzałości religijnej jest jednym z ważnych procesów w kierunku wychowania dojrzałej osoby.

Geniuszem wychowania religijnego był św. Jan Bosko. 1815-1888.

Od 1840 do śmierci, to lata jego działalności duszpasterskiej w Turynie. Gromadzi najpierw w dni świąteczne setki młodzieży biednej i opuszczonej. Organizuje im „oratorium” – miejsce religijno-kulturalnych spotkań: modlitwy, nauki i zabawy. Potem zakłada szkoły i internaty Stwarza system zapobiegawczy organizując dla młodzieży wszelkie profilaktyczne zajęcia, by nie ulegli zepsuciu. Jego system zapobiegawczy opiera się na religii, miłości i rozumie. Jan Bosko chce przede wszystkim zbawiać dusze. Realizuje hasło biblijne: „Daj mi dusze, resztę zabierz”. Przez 4 lata uczyłem się w salezjańskiej średniej szkole, poznawałem swoich pedagogów.  Mialem 2 lata praktyki wychowawczej. Wziąwszy jednak prostą wiarę swojej matki i dar miłosierdzia, to było moje najważniejsce przygotowanie przyszłej pracy z hipisami. Nawiązałem z nimi przyjacielski i emocjonalny kontakt, stałem się ich kapłanem.

Uniwersalne funkcje religijności:/teoretyczne założenia oparte na oprac.mgr.M.Pelc/
A) W ramach własnej osobowości:


1. Religijność nadaje Boży sens mojemu życiu.

2. Religia wyjaśnia obraz świata, że pochodzi od jednego Stwórcy.

3. Odpowiada na podstawowe pytania  o sens cierpienia i śmierci.

Patrząc na obóz ludobójstwa w Oświęcimiu Jan Paweł II mówi: „Granicą wszelkiego zła jest Miłosierdzie Boże”. Z miłości do Boga, za ojczyznę, rodzinę, umierało wielu męczenników

2.Religia porządkuje wszystkie wartości, szczególnie moralne – ich szczytem Dekalog Chodząc po rodzinach młodzieży zagrożonej i uzależnionej spostrzegłem, że zaliczały się do pięciu grup: rodzina bez uczuć, przynależność partyjna, alkoholizm, zanik sakramentu, ateizm. W sumie rodziny, gdzie zawaliła się religia i moralność.


3. Religia daje poczucie bezpieczeństwa i zaufania, poczucie nieśmiertelności.Pytam niewierzącego narkomana: Jak to jest? Męczysz się całe życie, uczysz, pracujesz, potem umierasz i koniec?  To absurd - odpowiedział”.

Stoję nad grobem narkomana i modlę się za niego bo go znałem. Pewien zdziwiony dziennikarz mówi:„Patrzcie, ten ksiądz się na prawdę modli”.

Pytam jednego narkomana: nie boisz się śmierci? Nie, tam jest lepiej.


4. Religia zaspokaja potrzebę więzi międzyludzkiej sprzyja identyfikacji jej ze wspólnotą poprzez różne obrzędy, znaki i symbole. Chodzimy 35 lat z pielgrzymką.To nas łączy i buduje prawdziwą wspólnotę Parafie, to potężne związki religijne w Polsce. Trzymajmy się tych wspólnot, gdyż bramy piekielne ani newageowskie ich nie przemogą.

B. W odniesieniu do społeczeństwa

1. Religijność pozytywnie koreluje ze szczęściem w małżeństwie. Tak się wyraża pewna żona: „Na prawdę można żyć rozkoszą życia małżeńskiego i karmić się nieustannie Komunią św.”  Nasza miłość - mówi- poszerza się ogromnie o wspólną miłość do Chrystusa. Bez Eucharystii nie wyobrażamy sobie szczęśliwszego małżeństwa”.


2. Ludzie religijni lepiej znoszą kryzysy życiowe. Pewna kobieta po niesłusznym rozwodzie znalazła psychologię życia w Biblii

3. Jest ujemna korelacja między religijnością a samobójstwami. Ktoś przywozi mi pocięty sznur i mówi: miałem się powiesić z powodu żony ale przypomniałem sobie ciebie …


4. Religijność sprzyja integracji osobowej, zdolności kierowania sobą.Był satanistą. Przeczytał książkę-satanizm XXw. Robił wszystko by umrzeć, nienawidził siebie. Nawrócił się niemal przez codzienną spowiedź.”Teraz mą religią jest wiara, że Bóg mnie kocha.

5. Religijność zwiększa odporność na stres.…jak miał stresy to przyjeżdżał na pielgrzymkę kręcić filmy. Mówili mu: czemu tu przyjeżdżasz jak jesteś niewierzący? A on: „Bo tu… - jest Bóg”! Nakręcił o pielgrzymce film, w którym młodzież zwierzała się, że idzie ze względu na Boga. Po emisji filmu nawrócił się i  zmarł.

Inny reżyser również nakręcił film. Miał chorobę Parkinsona. Przyjaźniliśmy się. Mówił: wolę znosić Parkinsona z Janem Pawlem niż z Hitlerem. Przysłał mi książkę o śmierci swojej ciotki Rozełe. Pisze: co to jest, że przypominają mi się same modlitwy za zmarłych? Za niedługo zmarł.

 

Jakie są psychologiczne cechy dojrzałej religijności i osobowości

1. ZROŻNICOWANIE : (rożnorodność elementów, ktore tworzą religijność, bogactwo zainteresowań, refleksyjność).

Bóg stworzył tak różnorodny wszechświat, że niezliczone ilości ludzi poznaje Go nieustannie a dzięki różnym zainteresowaniom,talentom i pasjom, wiecznie będzie coś odkrywać w Bogu i Jego stworzeniu. Pamiętam, ile razy przy ogniskach hipisowskich podjąłem temat o Bogu, zawsze było pełno odnośników do różnych dziedzin życia i spotkanie wypadalo ciekawie.

2. DYNAMIZM (kształtuje się w wątpliwości, w poszukiwaniu nowych rozwiązań, w nieznacznym stopniu jest uzależniony od sił popędowych jak lęk, głód, potrzeby ciała).

Jezus zaznaczył, że „gwałtownicy porywaja Królestwo Niebieskie”. Zgromadził przy sobie byłych opętanych,prostytutki,celników i grzeszników i z takich powstał pierwotny Kościół.

Najlepszymi terapeutami w ośrodkach dla narkomanów i w klubach anonimowych alkoholików, są wlaśnie nawróceni, żyjący religijnie i moralnie.

3. WSZECHSTRONNOŚĆ

Religijność wpływa na różne obszary naszego życia, ma  centralne położenie w osobowości. Mówi się popularnie: „Gdy Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko na swoim miejscu”. Religijność  sprzyja tolerancyjności i szukaniu jednoczącej filozofii życia. Można poznawać różne praktyki niechrześcijańskie, ale mieć do nich dystans dzięki prawu i nauce objawionej przez Chrystusa. Nocowałem z młodzieżą w Indiach w klasztorze Krśny i guru maharadż klasztoru skłaniał nas do milości Chrystusa, jak on swych uczniów do miłości Krśny. Oznacza to, że dojrzałośc religijna i osobowa wzrasta w innych wierzeniach.

4. Konsekwencja moralna Świadomość religijna ma wpływ na postępowanie. Hipisi wynieśli z domów niedojrzałość światopoglądową. A za światopoglądem jednostki idzie postepowanie. Z braku głębszej świadomości religijnej idzie kryzys zachowań. Pytam hipisa narkomana. *Czy miałeś kiedyś dojrzałą wiarę? Nikt mi jej nie dał – odrzekł. Były hipis i narkoman mówi: ”wszyscy moi znajomi którzy nie poszli w chrześcijaństwo są już w piachu”.

•  Liczne są motywy  braku praktykowania: bo takie czasy, bo nie czuję, bo się wstydzę, bo rodzice nie praktykują. I nawet gdy była wiara, to  brak praktykowania kończy się utratą wiary.


5. CAŁOŚCIOWOŚĆ/ INTEGRALNOŚĆ

Dzięki Duchowi Świętemu struktura religijności tworzy harmonijną całość. Scala często przeciwstawne fakty i doświadczenia. Potrafi scalać nasze dobre i złe strony w osiąganiu dojrzałej religijności, której podstawą jest wiara a szczytem milość chrześcijańska.

Sw. Franciszek Salezy, doktor Kościoła  powiedział: ”doskonałością kosmosu jest osoba, doskonałością osoby jest duch, doskonałością ducha jest milość, a doskonałością ducha jest milosierdzie”. Ogólnoludzką religią jest bycie bliźnim człowieka maloważnego, odrzuconego, wykluczonego. Duch Świety organizuje obecnie ludzkość w jedną wspólnotę ludzką. 

Z jakimi potocznymi opiniami o hipisach spotkałem się w Polsce

- „Długowłosi, brudasy, nieroby, narkomani” – bardzo częste opinie, także duchownych ale zawsze pozytywnie odnoszącego się do ich duszpasterstwa.

- „Takich to wyspowiadać i rozstrzelać”- pewien obserwator pielgrzymki .

-„ Tacy to najpierw w piwnicy a potem do kościoła” – ksiądz po ich Mszy w kościele. Niestety po paskudnym zabrudzeniu kościoła.

- „Jezus Maria same nieszczęścia: jak nie deszcz to hipisi” – babcia podczas wchodzenia pielgrzymki do wioski.

– „Po co to takie jeszcze żyje”- obserwator pielgrzymki

- „Chodzi to takie myślące, grające i zamkniete, to nie nasi, my ich nie tolerujemy” - pułkownik milicji podczas rozmowy ze mną.

-Idziemy a tu okna i żaluzje pozamykane, bo na słupie napis: „Uwaga, uwaga, dnia…będą przez wioskę przechodzić narkomani i chorzy na AIDS.

Co mówiła młodzież sama o sobie

- „To nie moje grzechy Andrzeju są najgorsze, lecz to, że ja Go  nie znałem” – Kwaki.

- „Kościół to my”- woła „Samuraj”- jeden z najtrudniejszych ludzi w pielgrzymce

-„Jak słodki jest Jezus´- daje świadectwo były narkoman

- „Brałem wszelkie narkotyki, kilka razy byłem na drugim świecie a teraz jestem zaćpany Chrystusem mówi Oldrzich, obecny ojciec 5 dzieci w Czechach

- „Ja już Chrystusa nie zamienię na żadną wartość –uratowany przez matkę narkoman z Głogowa. Dzieki badaniom ks. prof. Cekiery, w okolicach Głogowa zaczeła się narkomania w Polsce, powodowana przez dilerów z wojsk radzieckich tam stacjonujących.

-„Z czego tak się śmiejesz pytam jednego hipisa” No nie wiesz, Komunia św!”

- Wszystko zaczyna mi się układać - stwierdza narkoman po uczestnictwie we mszach św.

- Były narkoman zaczął adoracje euch., które do dziś przylgnęły do programu pielgrzymek.

- „Kiedy znalazłem Boga to stwierdzam, że Go szukałem w narkotykach”- Mirek ze Wscho.

- „Dlaczego chodzisz  na pielgrzymki, chociaż jesteś niewierzącym? Bo tu jest Bóg”-Julian.

- „Żyd i ateista” reżyser uratował pielgrzymkę, bo zadzwonił, do  pułk. SB, że kręci film o hipisach, a to była autentyczna pielgrzymka, na ktorą nie było pozwolenia.Pułk. zgodził się, dzięki czemu wiem, że ta pielgrzymka to dzieło Boże a reżyser mało nie wyleciał z pracy.

Z mego punktu widzenia

Obserwowałem  małe „komuny hipisowskie”: we Wrocławiu na stancjach, skłotach, hipchaty w Bieszczadach u Wieska, u prezesa, do dzisiaj jest kilkudziesięciu zakapiorów bieszczadzkich zajmujących się drobną wytwórczością artystyczną. Spośród nich słynny Jano, który dzięki charyzmie mistyka jest ich duchowym przewodnikiem. Wydaje w maju książkę.

W Kopenhadze zwiedziłem dzielnicę hipisów „Christianę”. Istniała kilka lat, została  zlikwidowana z powodów estetycznych i narkomanii. Zabrakło duchowego autorytetu.

Byłem na dzikich zlotach hipisowskich likwidowanych przez milicję razem ze mną w latach 70-tych: Sokołowsko, Grybów, Przemyśl, Brylińce. Potem milicja dała spokój.

Obserwowałem pierwszą falę hipisów w Polsce. Był to ich kierunek ideologiczny a spełniał się przeważnie z artystycznym na festiwalach. Uczestniczyłem w tej przyjaźni ideologicznej i stwierdziłem, że wtedy hipis za hipisa prędzej oddałby życie niż za swą dziewczynę. Ale już powoli  był wdrażany kierunek teologiczny. Dzięki świetnej idei, „dzieci kwiaty z legitymacją studencką”, którą rzuciła autorka książki „Szpaku” Karolina Jusięga, wzrósł kierunek intelektualny, dzięki czemu w pewnym momencie większość zaczęła studiowac. Zawsze było pełno dyskusji. Obecnie przeważa kierunek rodzinno- społeczny i teologiczny dawnych hipisów.

Miłosierdzie Boże jako metoda rozumienia młodzieży było od samego poczatku

- Patrzę na młodzież i na siebie przez niesamowicie slodki obraz Jezusa Miłosiernego.

- Obraz niesiony zawsze na czele pielgrzymki ustawiał pozytywnie przechodniów, księży...

- Czar obrazu ożywiał wyobraźnię miłosierdzia tysięcy gospodarzy po drodze.

- Gdyby nie OBRAZ JEZUSA MIŁOSIERNEGO  w  pielgrzymkach, nie mamy szans. Jezus z obrazu skupiał nas w jedną owczarnię. Jezus Miłosierny był naszym dobrym, troskliwym pasterzem. Gromadził, zaopatrywał, znajdywał noclegi, dawał nam Swojego Ducha Prawdy, Pobożności, dialogu, miłości, wzajemnej, Ducha  Pokoju, ciagle ożywiał nasza wiarę, spełniał nadzieję bycia kochanym, oraz rodził owoce Daru Ducha Świętego: życzliwość, łagodność, opanowanie, cierpliwość, dobroć, pokój. Dzięki Niemu byliśmy podatni na łaskę, na słowo Boże,  jeden drugiemu PRZEKAZYWAŁ WIARĘ i kulturę.

 

Organizacja zlotów - 0ratoriów o różnych formach: stacjonarne, wędrowne i świąteczne. Przez 40 lat mogło ich być ze 400, w których zawsze centrum był Bóg.

Kościólek stacjonarny Wrocław: salka stuudencka z katechezą okazjonalną

Kościółki dialogowe u mnie w pokoju i w domach prywatnych.

Najdłużej w domu  p. Jasi. Przewinęło się tam ok. 4 000 młodzieży w ciągu 5 lat.

Było to jedyne miejsce w Polsce z różnymi  formami duszpasterstwa hipisów.

Kościólek sw. Benona w Warszawie pół roku: Msze dla hipisów i  narkomanów

Oratorium w salce Salezjanów w Warszawie:  szybki koniec- przez ks. sąsiada

Oratorium jako „wydarzenie” ewangelizacyjne na bajzlu w Warszawie.

- Opowiadam zaawansowanemu narkomanowi na bajzlu historię, jak Jezus obronił przed ukamienowaniem „kobietę, którą przychwycono na cudzołóstwie”: „Kto z was jest bez grzechu niech  1-wszy rzuci na nią kamieniem”. I wszyscy odeszli. Wtedy ten narkoman powiedział do mnie jakby to o niego chodziło:„To mnie nie ma prawa nikt potępić?”.Nie, odpowiadam. I Bóg cię nie potępia. Odszedł z olbrzymią ulgą.

W Warszawie telefon zaufania i rozwiązywanie problemow osobistych. To pół etatu.

Młodzież ma bardziej problemy niż grzechy: 2 zdarzenia w Rzeszowie…

Wrocław zloty wigilijne; Zloty z papieżem;  U ciekawych proboszczów;  Przy sanktuariach; W Bieszczadach: cudowna Polana – triduum i polskie rainbow.

Obecnie istnieje Kościólek Internetowy o nazwie: www.doziemiobiecanej.pl

KAŻDA DUSZA  LUDZKA JEST ARCYDZIEŁEM BOGA, KTÓRĄ SYN BOGA ODDAŁ ŻYCIE

Osoba Chrystusa i człowiek

Dusza ludzka jest stworzona na wzór osoby Syna Bożego (a nie małpy).

Dusza ludzka jest duchowa, nieśmiertelna, rozumna, wolna, zdolna do milości i do szczęścia niezależnie od ciala, bo pochodzi od Boskich Osób. Tylko Bóg Osobowy, ktoś wyższy od człowieka,  mógł stworzyć osobę ludzką, złączenie duszy z ciałem. Dusza ludzka nie mogłaby istnieć bez Boga ani sekundy, jak żarówka bez elektrowni. Chrystus mówi: „Co pomoże człowiekowi choćby cały świat zyskał a na duszy poniósł szkodę?”

Od momentu poczęcia stajemy się osobą na podobieństwo Osoby Syna Bożego

Stąd wypływa jej boska godność człowieka jako dziecka Bożego.

Bez Chrystusa nie można zrozumieć człowieka pisze Jan Paweł II

Fenomen człowieka nie istnieje bez Fenomenu Chrystusa Boga – Człowieka

Chrystus jest matrycą duszy. Dusza jest z natury Chrystusowa.

Osoba – moje „Ja” posiada: rozum, wolę, sumienie, pamięć, inteligencję i różne instynkty, jednym z nich jest dążenie do doskonałości, do ideału milości bliźniego i siebie, do pełni człowieczeństwa w Chrystusie. Ewolucja osobowości z natury zmierza do  doskonałej świadomości, wolności, inicjatywy i decyzji, w końcu śmierci w Chrystusie.

Być osobą to być „bezinteresownym darem z samego siebie” JP II

Wartości hipisowskie:wolność -miłość -pokój, dobrze korelują z chrześcijańskimi ideałami

Asymilując je w siebie, mam do dzisiaj kontakt i wpływ na swoich przyjaciół z Ruchu.

Każdy i wszędzie może być duszpasterzem osoby. Człowiek leczy człowieka.

Przeczytałem broszure Marka Kotańskiego pt. „I ty zaraziłeś go narkomanią”.

Stwierdziliśmy, że narkomania jest problemem społecznym i każdego z nas na calym świecie. Dziś rodzajów uzależnień jest o wiele więcej, i dotyczy niejednego z nas. Wzrost nowotworów Polsce pochodzi - brzydko mówiąc - z naszej żarliwości jedzenia i picia.

Prawdą jest, że człowiek wpływa na człowieka przez zło, ale może i przez dobro.

Znam kilkadziesiąt takich przykładów: Dziewczyna i adwokat... Deutsch..

Prekatecheza –pierwsze podejście: pozyskanie serca - kontaktu emocjonalnego” z pierwszego uderzenia, jak komandos duszpasterski, 2-gim razem nie będzie szczerości.

„Widzieć w najmniejszym oblicze Chrystusa” to warunek zbawienia dla chrześcijanina. „Współczucie samarytańskie i okazanie się bliźnim osobie poranionej na ciele lub duszy.

Ewangelizacja i świadectwo Chrystusa dokonywalo się od osoby do osoby wszędzie.

Ośrodkiem jest osoba i jej serce - istota człowieczeństwa

Miłość osobowa rozumiejąca, łagodna, cierpliwa, radosna, zainteresowana, nieoskarżająca.

„Pedagogika imienia”- dr. K. Jusięga, to świetne określenie duszpasterstwa osobowego.

Ewangelizacja przez słowo i miłość + Łaska, ku moralnie pozytywnej samodzielności.

Miłość osobowa podpowiadała przedsięwzięcia grupowe i indywidualne.

Rodzi ciagłe nowe pomysły i propozycje, a pomysłodawca jest i wykonawcą.

Nie ma idealnej metody. Metodą są ciagłe sposoby aktów osobowych, aż któryś trafi.

Na przykładzie Chrystusowego działania widać, że nie wszystkich musi się nawrócić.

Celebracja liturgii eucharystycznej

Można bez przesady powiedzieć, że pewnym fenomenem były „Msze hipisowskie”, w których nie tylko nie przeszkadzali, ale wytrzymywali rekordowo 2-4 godz. One się stały centrum zlotów i pielgrzymek.A dla niektórych - centrum życia. Każda Msza była autentyczna i inna. Jak autentyczny akt milości wg. Ks. prof. Malińskiego. Była dostosowana do uczestników, do osoby, wyzwalała i uczyla miłości do Boga: skruchę, wdzięczność, ufność i milość wzajemna. Eucharystia jak szczególna Łaska płynąca na wszystkich, przynosila dobre efekty. Dzięki tej łasce uczestnicy stawali się anonimowymi osobami eucharystycznymi. Wszystkie formy, a było ich sporo, mimo wszystko stwarzały Kościół Eucharystyczny. Jeżeli za coś zdobyłem sobie szacunek u tej młodzieży, to za bycie „celebrytą” eucharystycznym, za widzenie w nich przyjaciół bardziej niż hipisów, że „w nich wierzyłem bardziej niż oni w samych siebie”- jak mnie podsumował Tarzan w książce: „Mistycy i narkomani”. Tak ich poem z nimi do dzisiaj ide doziemioniecanej.

Wszystkich angazowałem do wypowiedzi.

W Warszawie odprawialiśmy Mszę calą noc.

Msze: reżyserowane w trakcie z celebracji/ z 1 komunią, podczas festiwali,

Wrocław wigilijne – Mumin; Z papieżem;  U ciekawych proboszczów;  Przy sanktuariach; W Bieszczadach: cudowna Polana – triduum i rainbow -

Msze były: – natchnione –dialogowane –imienne -

Msze ze ślubem – z chrztem /sw. Anna/ z 1 komunią, podczas festiwali,

Msze całodzienne w Przemyślu.

Cel – to człowiek eucharystyczny na podobieństwo Chrystusa. Cały dać się wszystkim jeść.

 

Fenomen Łaski w resocjalizacji młodzieży zagrożonej i uzależnionej

Łaska jako fundament rozwoju dojrzałej religijności i osobowości

Konieczność Łaski – pojednania z Bogiem, zbawienia,

Skutki łaski –pozytywna relacja z Bogiem, pokój serca, zborność działania, integracja wewnętrzna, miłość samego siebie, dodatnia samoocena,

Wspólnota Łaski: , u Wereżynskiej, Pielgrzymka od Warszawy -

Wytrwanie w łasce i wsparcie  środowiska: -  Łagiewniki – Tuchów - Chęciny

 

Dobrodziejstwa spowiedzi: (przykłady skrótowo)

Sakrament spowiedzi ma charakter oczyszczający, zbawiający ale i  przemieniający i terapeutyczny. Napisałem pracę seminaryjną: „spowiednik jako psychoterapeuta”

Zbawca duszy przywraca godność osobistą, czystość i radość serca.

Nieraz nastepuje radykalna zmiana osobowa -„zmienił się na oczach”,mówi ktoś o koledze

Po Mszy w Brodnicy: „daj mi tylko rozgrzeszenie, bo jako grzesznik przestałem istnieć”

Wraca spokój sumienia-wyrzuty sumienia mogą być obłędne: ”dziękuję, że nie ksiądz zrozumial, mówi kobieta po wielu latach wyrzutów sumienia”.

W takim dobrostanie po spowiedzi lepiej goją rany się  po operacji: mówią lekarze

Spowiedź potrafi wyleczyc ze zlego ducha: Metal wyszdł  z satanizmu i narkomanii

Rozmowa przyjacielska może doprowadzić do wyleczenia z nałogu: imię znane autorowi...

Wolność sumienia i ducha potrafi stworzyć cud. Po Komunii znajduje obiecaną pracę…

Branie na siebie problemów przynosi zbawienie – Marshall w namiocie wychodzi z nałogu

Ks. prob w Maslowie caly zalany łzami  mówi z konfesjonału: nie wiedziałem, że młodzież może mieć takie problemy. Trzymajcie się księża.

Powinien być konfesjonał dla młodzieży z problemami – sakrament rozmowy

Ks. bp. Gocłowski mówi: „Tych ludzi nie ma kto wysłuchać”.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych