Jesteś tutaj: Strona główna / "Zawsze chciałem robić coś właściwego na rzecz pokoju." - ks. dr. Manfred Deselaers na naszej pielgrzymce 8.08

"Zawsze chciałem robić coś właściwego na rzecz pokoju." - ks. dr. Manfred Deselaers na naszej pielgrzymce 8.08

2014-06-18

 


 

MANFRED DESELAERS jest katolickim księdzem z diecezji Aachen, mieszka w parafii Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu. W 2000 roku Polska Rada Chrześcijan i Żydów uhonorowała go tytułem Człowieka Pojednania za wkład w pojednanie chrześcijańsko-żydowskie.

Manfred Deselaers urodził się w 1955 roku Düsseldorfie. Po maturze, jako ochotnik ruchu Akcja Znaku Pokuty/Służba dla Pokoju przebywał przez 1,5 roku w Izraelu, gdzie pracował z dziećmi fizycznie upośledzonymi. W ramach przygotowania do wyjazdu po raz pierwszy odwiedził Auschwitz. Ten pobyt w Oświęcimiu wywarł na nim ogromne wrażenie. . W 1989 roku rozpoczął w Polsce swoją służbę na rzecz niemiecko - polskiego pojednania.

W 1996 roku doktoryzował się w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, gdzie obecnie jest wykładowcą teologii fundamentalnej. Jest autorem książki pt. "Bóg a zło w świetle biografii i wypowiedzi Rudolfa Hössa komendanta Auschwitz" (1996),  We wrześniu 2003 roku ukazała się pod jego redakcją książka pt.: "Dialog u progu Auschwitz" - jest to zebranie ważniejszych wykładów, które zostały wygłoszone w czasie Dni Studyjnych "U progu Auschwitz" w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.

Manfred Deselaers od 1997 roku pracuje w Centrum Dialogu, gdzie jest odpowiedzialny za dział programowy.Na co dzień spotyka się z grupami odwiedzającymi to miejsce, służąc im swoją pomocą i fachową wiedzą.

 

"W czasie naszych Dni Studyjnych spotkali się razem Polacy, Niemcy i Żydzi. W tej grupie był rabin, który po raz pierwszy przyjechał do Polski, a którego rodzice pochodzą z Polski. Wielu z jego rodziny tu zginęło. Była również Niemka, która pisze doktorat na temat filozofii Edyty Stein i właściwie początkowo nie interesował jej temat Judaizmu ani Auschwitz. Będąc tutaj w obozie zaczęła płakać, bo po raz pierwszy poczuła wstyd, że jest Niemką. Wtedy ten rabin wziął ją w ramiona i zaczął pocieszać przy ruinach krematorium. Tego zdarzenia nie można tłumaczyć teoretycznie, nie można planować. W tym momencie powstała nowa rzeczywistość międzyludzka." "W Auschwitz nie można zaczynać od dyskusji, ale od milczenia." "Wierzę i nawet doświadczyłem tego, że tutaj można znaleźć orientację i Boga." "Jeśli coś organizuję, to mam taką zasadę: każdy o sobie, a nie o innych. Więc nie Żydzi o polskim antysemityzmie, nie Niemcy o tym, co Żydzi robią z Palestyńczykami. Każdy o sobie, a drugiego słucha i otwiera się na niego, jest to bardzo owocne." "Czasami ta moja praca dużo kosztuje, ale ja tego nie odczuwam jako ofiary, bo w zamian jeszcze więcej otrzymuję. Jest to w pewnym sensie droga miłości, najpiękniejsza ze wszystkich możliwych dróg."

źródło

 

WYWIAD

 

 

Właśnie udało się i ks. dr Manfred Deselaers, moderator Centrum Dialogu w Oswięcimiu przyjął zaproszenie na naszą pielgrzymkę. Będzie u nas 1 dzień, 8.08. w piątek. Konferencję i homilię poświęci pokojowi w świecie i dialogowi międzynarodowemu. Oczywiście nawiąże do św. Edyty Stein, której nazajutrz, 9.08. jest wspomnienie liturgiczne. Jak wiemy zginęła w komorze gazowej i jest też Patronką Męczenników Oświęcimskich. Można będzie dużo dowiedzieć się o obozie Auschwitz - Birkenau.

A. Spaku

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych