Jesteś tutaj: Strona główna / PROPOZYCJA TRASY 2015

PROPOZYCJA TRASY 2015

2015-01-26

 

PROPOZYCJA TRASY 2015:

I OPCJA - NAJBARDZIEJ PRAWDOPODOBNA:

- Wyjście Welehradu  i 8 dni do Cieszyna. Z Cieszyna autokarem do Lublińca - tam będzie nocleg z niedzieli na poniedziałek i z Lulińca 3 dni do Częstochowy. (Autokar: 15 zł - w ramach opłaty za pielgrzymkę, która wyniesie 90 zł.)

II OPCJA:

z Welehradu do Olomouca i potem 7 dni przez Polskę - JEŚLI ZNAJDĄ SIĘ OSOBY KONKRETNE I CHĘTNE DO PRZYGOTOWANIA TRASY PO POLSKIEJ STRONIE !

PROSZĘ O WPISYWANIE PROPOZYCJI, UWAG - KONSTRUKTYWNYCH

A. SZPAKU.

 

 

Oświęcim, 25.01.2015

 

Drogi Ojcze Arcybiskupie Janie

 

Proszę przyjąć życzenia wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2015 oraz podziękowanie za ubiegloroczną pieszą Pielgrzymkę Młodzieży i Rodzin z Olomouca do Częstochowy. W pielgrzymce uczestniczyło ok. dwieście pięćdziesiąt młodych ludzi i rodzin, wśród których bylo wielu z olomunieckiej archidiecezji. Była to już nasza 36 piesza Pielgrzymka do Częstochowy, ale po raz pierwszy mogła w roku 2014 wyjść ze wspaniałego miasta Olomuńca i prowadzić przez piękną krainę Moraw w Czcigodnego Ojca archidiecezji. Oprócz wielu innych darów i łask, które otrzymaliśmy w czasie pielgrzymowania, doświadczyliśmy  wspaniałego przyjęcia i gościnności na trasie. Za jej przygotowanie organizacyjne i troskę dziękujemy  księdzu Petrovi Bulvasovi., Štěpánu Sittkovi, L.Náglovi a Ewe Kučerové. Podziękowanie za udział należy się także ks. Markowi Jaroszowi  oraz ks. Walerianowi Bugelowi za katechezy w drodze. Dla wielu pielgrzymów, w szczególności Polaków, było to tak mocne doświadczenie, ze chętnie i w tym roku 2015 rozpoczniemy  trasę pielgrzymowania w Ojca archidiecezji. Jeżeli wszystko się ułoży i będą odpowiednie warunki  to chcielibyśmy  iść do Częstochowy  ze sławnego i dla polskich pielgrzymów symbolicznego, sakralnego miejsca misji Cyryla i Metodego, jakim jest Velehrad. Drogi Ojcze Arcybiskupie, chcielibyśmy w sierpniu tego roku pielgrzymować do Matki Boskiej Częstochowskiej  przez archidiecezję Ojca i z Ojca błogosławieństwem. Będziemy wdzięczni gdyby archidiecezja mogła w tym roku stać się oficjalnym współorganizatorem Pielgrzymki Mlodzieży i Rodzin z Velehradu  do Częstochowy.

Zarazem chcielibyśmy poprosić, o ile to będzie możliwe, aby ze względu na duchowe potrzeby czeskich pielgrzymów nie umiejących po polsku – głównie chodzi o  sakrament pojednania- w pielgrzymce uczestniczyli księża olomunieckiej archidiecezji.

 

Oddany Wam współbrat w Chrystusie

Ks. Andrzej Szpak  SDB

Os. Pileckiego 31

32-610 Oświęcim

mail: szpakuhej@gmail.com

mobile: +48.602.641.875

21 komentarzy

beata
2015-07-08 22:38
czy juz wiadomo skad rusza pielgrzmka i kiedy ? bardzo bym chciala w niej wziac udzial... kiedys jakies ponad 20 lat temu chodzilam i teraz chcialam pojsc z moimi dziecmi...
Piotr Kura(czako)
2015-03-24 17:43
https://www.youtube.com/watch?v=oZyxQJw6T64
Piotr Kura(czako)
2015-03-21 14:32
Szczęść wam Borze.......O.Andrzeju dbaj o zdrowie....Nieh ci z Syjonu Błogosławi Pan.............
David
2015-03-19 06:04
Pierwsza obcja jest piekna druga tez w koncu pielgrzymka jest pielgrzymka zebysmy jak najdluzej ze soba przebywali I wielbili Pana w Swiatyniach.
koma70.70
2015-02-25 23:25
nie 2 a 3 autokary...no chyba, że coś się zmieniło...mam też pomysła na obiadek nad jeziorkiem ;-)
szpaku11
2015-02-21 21:05
Ewunia Kućerova. Napisz co robicie dla pielgrzymki. Marzenka Koza już zamówila 2 autokary w Cieszynie na przewożenie pielgrzymki 9 sierpnia w niedzielę do jej parafii w Kochanowicach. Stamtad 3 dni drogi na Jasną Górę. Z Velehradu do Cieszyna albo nawet nieco bliżej, żeby 8 dni po czeskiej stronie częściej były do 20 km. dziennie.
Ptica
2015-02-10 20:23
Witajcie, ja też raczej popieram trasę z Velehradu i jak najwięcej przez Czechy...i to nie ze względu na piwo :) tylko potrzebę by Dobrą Nowinę nieść do tych, którzy ją odrzucają, także z przyczyn politycznych w ich kraju...Miejsce startu bardzo symboliczne i ekumeniczne zarazem...
KajaZLilką
2015-02-07 23:17
Ja, tak jak pisałam- mogę pomóc jak tylko potrafię- mogę podjechać do Oświęcimia by porozmawiać o potrzebach pielgrzymki 2015. Popieram ks.Szpaka- Czechy Nas bardziej potrzebują niż Polska.
koma70.70
2015-02-05 21:16
Prowadź nas Boże,prowadź nas...Szpaku, na spokoju... pielgrzymka będzie jak zawsze Dobra, pozwól też Jemu coś zadziałać...
szpaku11
2015-02-04 17:49
WIECIE CO? DZIWIĘ SIĘ! ŻE NIKOGO TO NIE OBCHODZI. PRZYKRO. Kilka sprzeczek i........do widzenia. Nie stać nas na jakieś skojarzenie, myśl, wspomnienie, prośbę, ofertę, podziękowanie, np. Ewie w Czechach, że tak rzetelnie podchodzi do organizacji po czeskiej stronie. Zawsze uważałem, ze ten RUCH jest przykładem najdoskonalszego ustroju czyli WSPÓLNOTY. Pewnie ktoś się zaraz przyczepi do tego poglądu zamiast dodać coś merytorycznego. Jednak przepraszam. Najdoskonalszym ustrojem była TEOKRACJA, podczas 4o lat wędrówki NARODU WYBRANEGO przez pustynię. TEOKRACJA, czyli o wszystkim myślał JAHVE - OBECNOŚĆ. I WIECIE CO? TEN SAM SPRAWCA NIEWYOBRAŻALNYCH CUDÓW NA PUSTYNI, TEN SAM JAHVE JEST WŚRÓD NAS A PRZEZ SWEGO SYNA W NAS. CZY POTRZEBA WIĘKSZEGO CUDU? ALE CÓŻ. ZAMIAST TEGO SZCZĘŚCIA ODCZUWAMUY POTRZEBĘ KARNAWAŁU?
szpaku11
2015-02-01 20:56
FLAGOWY!!! Z szacunkiem do Twojego zaangażowania.jak i Dorotki, której nie umiem skojarzyć. A dobrze, ze klócimy się krótko. Nie wiedziałem jak Ci odpowiedzieć. ... Nie gniewaj się. Milość patrzy na istotę rzeczy dlatego dopowiedz coś istotnego do pielgrzymki. Moja odpowiedź jest taka, że jeśli mam być "proboszczem personalnym" pielgrzymki, to odpowiedzialność i organizacja szczegółów bardziej spada na mnie. I dzięki temu mam zajęcie, bez którego wpadłbym w depresję. Rodzice wobec dzieci jak i proboszczowie wobec swej parafii służą miłością BEZINTERESOWNĄ. A mimo wszystko bez Chrystusa i Jego Ojca, NIE BYLOBY NASZEGO ISTNIENIA, ŻYCIA I CZEGOKOLWIEK. UCZMY SIE OD MUZULMANÓW: BÓG JEST WIELKI, BÓG JEST WSZECHMOCNY,JEGO OPIEKA JEST ZAWSZE NAD NAMI. MÓDLMY SIĘ ZA SIEBIE NAWZAJEM, ABYŚMY POKONALI Z JEGO POMOCĄ NASZE BOLĄCZKI I CHOROBY, KTÓRE TRUDNO INNYM ZROZUMIEC JAK ICH NIE PRZESZLI. PROPONUJĘ ROZWIĄZNIE TAKIE. GDYBYŚMY JEDNAK POSZLI 8 DNI PRZEZ CZECHY, CO DLA NICH BYŁOBY MIŁE, POTRZEBNE I NIEZWYKŁE, ZWAZYWSZY, ŻE MY PO POLSCE CHODZILIŚMY JUŻ MNÓSTWO RAZY, TO MY - CHORZY JAK I JA - ZGLASZAMY NASZYM PIELEGNIARKOM I PILOTOWI, ŻEBY WCZEŚNIEJ ZORIENTOWALI SIE O OŚRODKACH ZDROWIA PO DRODZE. JAKIE JESZCZE SZCZEGÓŁY WIDZICIE, ABY WZIĄĆ JE POD UWAGĘ?
dorotka
2015-01-31 12:13
Flagowy, jak tobie wysiądą nerki i będziesz musiał ostro kombinować , jak zachować resztki wolności człowieka, to może też brzuch mnie rozboli ze śmiechu... Chociaż mimo twoich nietaktownych uwag życze dużo zdrowia.
kasia chrzan
2015-01-29 10:29
tylko małe słówko, ale myślę ważne. Czego oczekuje od nas Duch Święty? On odpowie. to nie znaczy siedzieć i czekać aż 'się samo zrobi', ale wejść w taka relację z Duchem Świętym, aby odczytać Jego znaki zarówno co do każdego ze swoich dni, jak i co do planowania trasy. Mamy takie działanie w swej naturze. Niezwyczajność w zwyczajności. Cieszę się na ten rok pielgrzymkowy :))))))
szpaku11
2015-01-28 23:38
Może i macie rację, żeby było po połowie: 6 dni w Czechach i 7 dni w Polsce, lub odwrotnie. Wyjście 31.07. piątek z Velehradu, dojście - gdzieś tam - i potem autokarami do miejscowości, skąd byłyby jeszcze 6 lub 7 dni w Polsce, zaleznie od dogodności noclegów. Jednak przez przez jurę Krakowsko-Częst. szliśmy już 3 razy. Argument za Czechami jest jeszcze taki, ze Kuria Biskupia się w to mocno angażuje. Daje organizatorów, którzy solidnie jak w ub. roku przygotują trasę.. Ks. Marek, który szedł z nami w ub. roku, polski proboszcz w Czechach obiecał, że zorrganizuje mocną grupą czeską. Inny argument, że polskie trasy są już przez nas przebyte wzdłuż i wszerz. Musieliśmy organizować nawet znad morza, co dla południowców też jest daleko.**** Gdyby zostać przy I wersji to ja mam z głowy szukanie 12 życzliwych parafii i samochodu na objazd. 8 dni zrobiliby Czesi i 3 dni Marzenka z Kochcic do samej Częstochowy. ****Do Bernarda - alkohol ogranicza inteligencję religijną a Duch Święty działa jak "młode wino" Dz Ap 2,13. ****Dorotko, na pewno w Czechach jest nie gorsza obsluga medyczna a mężowi powiedz, że co ja zrobię, jak niektórych ludzi Bóg obdarowuje talentem religijnym, innych naukowym, artystycznym. Jest tysiące zawodów - talentow - zdolności, czy jak tam kto woli....Antyklerykał to żaden talent.****Koma 70. Nie rozumiem Cie. Dla takiego argumentu nie merytorycznego ?**** I jeszcze słowo do nadzwyczaj umiarkowanych w jedzeniu i piciu. Mogą mieć na co czekali przez wiele lat - skromne (hipisowskie) posiłki. Dla jedzących wszystko. W tym roku na pewno gdybyśmy dali po 100 zl. za całość, posiłki w Czechach byłyby trochę lepsze. W ub. roku niestety wielu nie zapłaciło od początku.**** Myslę jednak, że w Polsce będzie jeszcze dość chodzenia - przepraszam- nie wiadomo skąd.... A dla nas to okazja powiększenia pielgrzymki o braci Czechów jak dawniej bywało.**** Bardzo osobiste względy powinny ustąpić Idei PIELGRZYMKI MIĘDZYNARODOWEJ. Weźcie jeszcze pod uwagę, ze mimo wszystko z Czech czeka nas przejście przez ogromną aglomerację Śląska. Na prawdę trzeba ją przebyć jedynie autokarem. ****Nie chcę, broń Boże się rządzić. Dialog jest otwarty ale nie bez mapy polsko-czeskiej w ręku!
KajaZLilką
2015-01-28 20:57
Ja mogę pomóc w organizacji na tyle ile dam radę, zwłaszcza jak pielgrzymka mogłaby iść wioskami śląskimi- można by iść jurą krakowsko- częstochowską "szlakiem orlich gniazd"
Bernard
2015-01-28 00:28
Osiem dni w Krainie Prawdziwego Piwa :) Zdecydowanie popieram pierwszą opcję !
koma70.70
2015-01-27 23:45
dla mnie obie wersje dobre, tu i tu mam coś do roboty...tyle że w pierwszej pójdę z Wami 3 dni, a w drugiej 7...
Kubuś Szczecin
2015-01-26 23:40
Zapraszam na zlot w dniu 21 marca 2015 do Pokrzywna koło Głuchołaz . Więcej informacji na stronie www.hipisi.pl
Flagowy
2015-01-26 21:25
Dorotka z pełnym sacunkiem i bez urazy ale po twoim poście rozbolał mnie brzuch ze śmiechu.
dorotka
2015-01-26 20:31
Może jednak opcja II. W końcu to głównie pielgrzymka polska, wiele osób nie może w niej uczestniczyć po stronie czeskiej (chociażby względy zdrowotne, potrzeba stałęgo dosptępu do polskich szpitali, czy stacji dializ). Nie mam żadnego doświadczenia w przygotowaniach pielgrzymki, ale jak dostanę konkretne zadanie, chętnie się włączą. Logistycznie trasę może pomóc ustalić mój mąż, ale rozmawiać z klerem nie potrafi i na pewno nie będzie chciał.
kasia chrzan
2015-01-26 20:23
mam wieeeeeeelkie przgnienie w tym roku być na całej pielgrzymce... Bóg wie...

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych