Andreo Merkan cz. I
2015-01-31
Andreo Merkan - Andrzej Śliwiński - znany nam z pielgrzymki, dusza bieszczadzkiej krainy, twórca w dziedzinie rzeźby, poezji i prozy, zdetrminowany ekolog - przesyła za pośrednictwem www.doziemiobiecanej.pl serdeczne pozdrowienia oraz przedstawia fragment swojej bogatej twórczości (rzeźba oraz poezja):
MOJA MIŁOŚĆ
Moja miłość objawia się w każdym stworzeniu
A szczególnie w ludziach z wyrazem wielkiej miłości
A szczególnie w błagających koniach i ptakach
A szczególnie w bezradnych
Moja miłość promieniuje ojcowsko i żarzy się w oczach
Moją miłość rozpalają wpatrzone we mnie oczy Jezusa i Faustyny
Oczy Maksymiliana w stroju obozowym
Oczy Ojca Świętego - Karola
A wczoraj i dziś iskrzy się we mnie
Miłość pobudzona oczyma Papuszy - Cygańskiej Safony
Moja miłość uratowała Jasnogórska Madonna
Moją miłość utrwalają bajki Marii i Janiny
Moją miłość wyzwala życzliwość przyjaciół
Moja miłość istnieje dzięki żonie, dzięki synom i Arkadii
Rodzicom, braciom, siostrom … DZIĘKI BOGU !
Moja miłość to ukochanie Bożego spektaklu
Moja miłość to dostrzeganie złotych pereł Przyrody
Moja miłość to bujność zieleni i życia
Moja miłość to bystra źródlana struga
Obmywająca świat z nieczystości
Moja miłość to BÓG
ESTETA
Rzekł mi Esteta : Pan się cały w gównach wypaprał …
A jam przed chwilą Dziecko tonące w szambie uratował
PIERWOLUDY
Chcą uchronić świat od zguby
Ci co wiedzą najwięcej - Pierwoludy
Kąpią - pławią się w prawdzie
Płodzą - śpiewają - pracują
Ucząc mądrości miłują
Wspólnotę Pierwoludzką budują
Bóg jak słońce nad nimi jaśnieje
Promień wiary rozbudza nadzieje
Wytrwale stawiają swe budy
W Mieście Bożym - cudy
Niezłomne w swej woli
Bogate praktyczną mądrością
Ludzkości ostoja - skromne Pierwoludy
KTO WARTOŚCI OCALI ?
Kto wartości ocali ?
Kto pozbędzie się pychy ?
Kogo stać na odwagę ?
- pyta ktoś zatroskany…
Czy płycizna jest sztuką ?
Czy głębia jest niedoskonałością ?
Czy prostota nie sprosta zawikłaniu ?
- pyta ktoś zadając pytanie po pytaniu…
Czyż nie lepiej, aby dzieła nasze
Były przejrzyste i jasne ?
Kto wartości ocali ?
MODLITWA DO ANIOŁA
Aniele Boży Stróżu nasz
Ty zawsze w impas radę masz
Rano we dnie wieczór w nocy
Otwórz jeszcze komuś oczy
By widział to co warto widzieć
By wiedział to co warto wiedzieć
By słyszał to co warto słyszeć
By zawsze jeszcze wierzył.
By jeszcze chciał i mógł.
By kochał…
Ty pomożesz…
Będzie umiał.
GŁOS PRAWDĄ ŻYCZLIWY
Siądź na kamieniu, który się odłamał z odwiecznych skał
i przez potoku odwieczny szum rozmawiaj z Bogiem…
Jan Kasprowicz
Idziesz wśród tłumu dysząc
rytmicznym pędem jego mody.
Przy drodze na kamieniu
starzec siedzi ręką oparty o brodę.
Jego kurs, zdaje się, w inną zmierza stronę.
Przywołuje młodzieńca głosem zdrowym głębokim :
„Chodź, siądź tu przy mnie, odpocznij.
Wyjmij się z tłumu, posłuchaj…
Z głębi samotnej duszy chciej usłyszeć, mój synu,
głos prawdą życzliwy.
Nie myśl, że ci zaszkodzi
wśród ludzi modnej wędrówki.
On suflerem ci będzie,
gdy sobą już być przestaniesz…
Co począć masz w tej słabości ?
- W nim przyjaciela rozpoznasz…
On jak monumentu sentencja
uczyni ci ducha fundament…
O przemiany poranku,
gdy wiarę w sercu odnajdziesz
i światła duchem oświecon
Bogu będziesz oddany”.
2015-12-19 09:32