Królowo Polski: narodu, państwa, kultury, tradycji i wolności, módl się za nami

2015-05-03

Jasnogórska Pani Tyś nasza Hetmanką, Polski Tyś Królową i najlepszą Matką. Naszą Matką. Chciałbym mówić tak, byśmy się stali ludźmi bardziej Maryjnymi.

Św. Jan Pawel II głosił: „Tu na Jasnej Górze jesteśmy zawsze wolni”, a „całując polską ziemię, całował ręce swojej matki”. Pobożność Maryjna św. Jana Pawła II dla nas Polaków jest ojcowskim wzorem. Należy On do największych czcicieli Maryjnych w Polsce, w Kościele i wśród papieży. Mistyka Maryjna wiodła go przez 26 lat tytanicznej pracy i zaprowadziła do chwały świętości. Ideę narodu i człowieka maryjnego, jaką wyniósł z polskich tradycji zaszczepiał na całym świecie. Dziś tworzy się siatka sanktuariów świata, w których Maryja gromadzi ludzi różnych języków i staje się Madonną czasów ostatecznych, zwyciężającą apokaliptycznego smoka. Jan Paweł był cały Maryi i pokorny jak Ona, dlatego stał się wielkim.

W bardzo krótkim wierszu Bernadety Chachulskiej kryje się piękna myśl o Janie Pawle II. Autorka pisze. Jeśli. Jan Paweł. Jest Śladem. To Kim jest. On?

Wspaniały pomnik sł. Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego przed szczytem Jasnej Góry wyraża rówież jego osobisty, pokorny kult Królowej Ojczyzny. Ojczyzny, którą kochał bardziej niż własne serce. Jak bardzo przekonywał, że oddani Maryi nie ulegniemy deprawacyjnym zniewoleniom. Dzięki Maryi obronił wolność Kościoła od zapanowania ateizmu. Dzisiaj sprawdza się to co przepowiadał, że „walka z Bogiem, to nieszczęście rodziny i każdej duszy, państwa i narodu, życia gospodarczego i społecznego. Będzie zagładą kultury i kresem pokoju, bo zrodzi się chwast nienawiści”. Obecnie widzimy że wschodni czy zachodni, to ten sam dzieli nas diabeł, dlatego potrzebna jest narodowi jednocząca siła Królowej Polski.

Od cudu ustania śmiertelnej epidemii, pielgrzymka z Warszawy do Częstochowy będzie chodzić po wsze czasy. Z inspiracji Maryi i kardynała Stefana powstały pielgrzymki z wszystkich miast. Witał je ze szczytu jako pierwsze manifestacje wolności narodowej, co było nie do pomyślenia w całym obozie socjalistycznym.

Tyle razy chciano Ją zniszczyć. A Ona ostatecznie zwyciężała. Otoczona Szwedami poderwala naród do zwycięstwa, czy kiedy uwięziona przez Urząd Bezpieki na J. Górze w pustych ramach nawiedzała cały kraj. Obecnie jako Medialna Gwiazda Ewangelizacji w Toruniu broni nas „byśmy nie utonęli w kłamstwie” jak mówił bohaterski śp. Ks. bp. I. Tokarczuk.

A kiedy 35 lat temu hipisi w liczbie 1000 osób wchodzili z entuzjazmem na Jasną Górę, to kard. Stefan mówił:„Maryja jest matką także młodzieży, która poszukuje Boga i bierze ją pod swój płaszcz”. Młodzież ta tworzy w drodze do Częstochowy na prawdę żywy Maryjny Kościół, budząc niemałe zdumienie. „Bo w Nią wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy” - mówi Jan Lechoń”.

Znam narkomana, który nawrócił się sam i pociągnął 30-stu innych do czci Maryi tak, że chodzili ostatnie pół kilometra na kolanach do różnych sanktuariów.

Prawdziwa miłość Polaków do ojczyzny wzywała do różnych zadań, mówi abp. Wacław Depo, codzienny uczestnik Apelu Jasnogórskiego: „raz, by chwycić za broń, to znowu by ziemię uprawiać, odbudować zburzone domy i świątynie czy leczyć rany zadane ojczystej kulturze”. Powiedział twardo:„Kto nie widzi, że nie byłoby narodu polskiego bez Królowej Polski - jest sekciarzem”.

W ponadczasowej konstytucji 3 maja czytamy: „Ja, Stanisław August, z Bożej łaski i woli narodu król Polski, uznajemy: że „religią narodową, panującą jest i będzie wiara święta, rzymska, katolicka, ze wszystkimi jej prawami. Że zaś wiara przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom, każdego wyznania pokój w wierze i opiekę rządową podług ustaw krajowych warujemy”. Czy ma któreś państwo piękniejszą preambułę?

Stu wybitnych poetów sławiło Maryję jako Matkę i Królową we wszystkich epokach; W średniowieczu – Bogurodzica; Władysław z Gielniowa- Salwe Regina; W renesansie Sęp Szarzyński – do Najśw. Panny; W baroku– pieśń Konfederacji Barskiej; W Oświeceniu Karpiński; W romantyźmie mamy 19-stu poetów: Mickiewicz, Słowacki, Krasiński; W epoce poromantycznej 12 przedstawicieli: Ejsmund, Kasprowicz, Makuszyński; W poezji międzywojennej Iłlakowiczówna -Na gromniczną; Pawlikowska – Czarny portret. Czas wojny- Krzysztof Baczyński; Jan Lechoń –do Królowej Polski; Współczesnie np. Roman Brandstaetter- do Czarnej Madonny; Sacrosong stworzył dziesiątki utworów.

Nie wyobrażamy sobie Polski bez Lichenia, Gietrzwałdu, Różanegostoku, Piekoszowa, Skrzatusza, Swarzewa,czy130-tu Kalwarii tylko na Dolnym Śląsku.

Pod zaborami dla pokrzepienia serc objawiła się w całej postaci jako Królowa Polski w Szczyrku, obecnie ukoronowana na Panią Beskidów. Jednakże każda koronacja w Polsce wynosi ją jako Królowę.

Na Jasnej Górze są zgromadzone największe historyczne pamiątki narodowe: królów, i królowych, generałów, rycerzy i prostego ludu. Jest tam też Epitafium Smoleńskie, by straszliwe i zacierane fakty nie zostały do końca zfałszowane. Ci szlachetni, którzy oddali własne życie 10 kwietnia, wierzymy, że przyniosą nową wolność „dzieci Bożych” prawo do państwa narodowego i rodziny Chrystusowej. Niestety, jesteśmy zmuszeni uznać dla pokoju stan niewiadomej. Czemu tak często musimy się uciekać w bólu do Boga i Królowej Polski?

2 maja był dzień flagi polskiej. Polska flaga była zawsze symbolem narodowej suwerenności i wyrazem buntu wobec wszelkiej przemocy: w bitwie z bolszewizmem, w armii AK, w powstaniu warszawskim, na Monte Cassino czy na kolumnie zwycięstwa po zdobyciu Berlina. Flaga polska uwydatnia święta narodowe i tradycje, polską dumę podczas różnych zwycięstw lub milionowych Mszy z Janem Pawłem II. Znak polskości jest też umieszczony na wieży kościoła Miłosierdzia Bożego przy niemieckim obozie największego w świecie polskiego cmentarza, z upamiętniającym epitafium i Krzyżem Jana Paweł II na tzw. żwirowisku w Auschwitz. Żal, że w 70-cie wyzwolenia obozu nie wspomniano o polskim bohaterze rotmistrzu Pileckim, obrońcy męczennikow oświęcimskich.

Najwybitniejszy apostoł ewangelizacji przy Watykanie powiedział, że „cała mediosfera internetu, radia i telewizji, to nie tylko narzędzie, lecz nowy kontynent ewangelizacji”. Dlatego na obronę przed zalewem liberalizmu moralnego w Europie mamy na szczęście sprawdzoną broń mediów katolickich, które obroniła z takim wielkim narodowym trudem Maryja z Torunia. I nie tylko tam. W Polsce mamy 24 stacje radiowe, a w nich: codzienną Mszę św. z ważnymi kazaniami i konferencjami. Codzienne Godzinki, Różaniec, Koronka i różne nabożeństwa. Są w nich wszystkie grupy apostolskie, duszpasterstwo pielgrzymkowe, oazowe, trzeźwościowe, terapeutyczne. Codzienne lekcje katechizmu i Katolicka Nauka Społeczna. Polityka prorodzinna. Wykłady z dziedziny: gospodarki, historii Polski, kultury i sztuki. Kto chce może w nich uczyć się miłości Boga i Ojczyzny.

Polska jest jedna i katolicka, bo chrzci się w Kościele Katolickim 94% Polaków i nie wolno nam zdradzać tożsamości religijnej, choć wskutek ataków ciemności świata, chrześcijaństwo jest prześladowane w Europie przez różne lobby. Jednak historia uczy, że genderyzmy i wszystkie patologiczne ideologie upadną, bo Kościoła i prawdy Chrystusowej „bramy piekielne nie przemogą”.

W dalszym ciągu ludzie wszystkich stanów i zawodów, jednoczą się na Jasnej Górze dla dobra wspólnego, każdej osoby, także tej bezbronnej istoty ludzkiej pod sercem zdesperowanych matek. Módlmy się do najczulszej Matki o pomoc dla nich.

Jaka jest niezliczona ilość nawróconych grzeszników dzięki Jasnogórskiej Pani. A kto z nas wiele razy nie nawracał się pod obrazem Jej macierzyńskiego oblicza?

Wzywajmy Królową polskich rodzin, żeby naszego narodu przybywało, co było ideą matki Polki w czasie zaborów, bo inaczej pozamykamy uniwersytety i szkoły.W zaborze ruskim, którego było 82% kraju, przybyło z 6 do 18 mil. ludzi. To jest konieczność także dziś, „w bezpłodnej babci Europie mówi papież Franciszek”.

Oraz, „że jedynym i naturalnym, przez Boga stworzonym związkiem małżeńskim jest miłość mężczyzny i kobiety a inne związki nie są rozwiązaniem problemów małżeńskich tylko wyrazem frustracji sexualnej”.

W pięknej, śpiewanej Litanii Loretańskiej mamy okazję wznosić serce w miesiącu maju do Maryi. Są jeszcze polskie dzieci i rodziny, którzy czczą Najświętszą Pannę w kościołach, przy kapliczkach czy we własnych sercach.

Dlatego dzisiaj cała Polska mówi: „Królowo Polski jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam, a Ty - módl się za nami”, „abyśmy swoich pożytków zapomniawszy, własnej ojczyźnie służyli”. Amen

A. Szpaku

2 komentarzy

Dodaj komentarz