Jutro święto nawrócenia św. Pawła i zakokończenie tygodnia modlitw o Jedność Chrześcijan.
2016-01-24
Dzisiejsze kazanie będzie się składało z kilku wątków, dlatego proszę włączyć większą uwagę.
1. Najpierw o wierze. Św. Łukasz dzisiaj mówi, że „ po zbadaniu wszystkiego doszedłem do poznania prawdy, dlatego czuję się zobowiązany do jej opisania i przekazania Ci dostojny Teofilu”. Stąd mamy Ewangelię św. Łukasza. Gdy my jesteśmy przekonani do pewnych prawd wiary, to też staramy się ją komuś przekazać, szczególnie w rodzinie i tym możemy u bliźniego wzbudzić w niej większą wiarę. „Nie umrę ale żył będę i głosił dzieła Pana -/ to mój ulubiony tekst i dewiza/.
Zazwyczaj nasza wiara jest ze słyszenia, lub z widzenia, np. kiedy ją babcia głosi wnukom i daje widzialny przykład jej praktykowania. Oj, żebyśmy kiedyś byli takimi babciami. Najgorszą krzywdę wyrządza się dziecku, gdy mu się nie przekaże wiary.
Dzisiaj również prorok Nehemiasz zauważa, że „kiedy lud słuchał słowa Bożego, to płakał, upadł na kolana twarzą do ziemi i błogosławił Boga oraz składał Mu przyrzeczenia poprawy. Wiara wtedy się umacnia, gdy poddajemy się temu co słyszymy i widzimy.
Papież Benedykt XVI pisze: „gdy stosujemy Ewangelię i wprowadzamy ją w życie, wtedy budujemy Tradycję”. Dlatego pamiętam z dzieciństwa, jak ważne było zastosowanie słowa Bożego w praktyce, które podpowiadał kaznodzieja w kazaniu. Niestety nie oszczędzał wypominania wiernym błędów bez względu na osobę i stanowisko, jak choćby przyszły święty, ks. Piotr Skarga w sejmie przepowiadał nieszczęście Rzeczypospolitej. Niestety nie pomogło i doszło do rozbiorów. Dzisiaj dzięki mediom możemy słuchać wielu Bożych proroków.
Opowiem o cudzie przez wiarę innych dla 12-letniej Maji. Moja kuzynka w Londynie prosiła bardzo o modlitwę za Maję, ponieważ wykryto na jej szyi guza i miała mieć operację a potem chemię. Odpisuję jej, żeby czytała dużo z bliskimi o łaskach, jakich doznali ludzie z nieuleczalnej choroby przez wiarę. Np. cuda sw. Józefa, św. Antoniego, Jana Pawła II. Modliły się też tutaj siostry Karmelitanki. Przed operacją przeprowadzono badanie i stwierdzono, że… komórki rakowe zniknęły. Zapraszamy do zgłaszania poważnych spraw Karmelitankom. Siostry się ucieszą, gdy Bóg okaże komuś łaskę przez ich modlitwy, ale czy on podziękuje?...
Ja mogę Wam dać świadectwo wiary - o wierze 266 rodzin, które odwiedziłem „po kolędzie”. Mieszkania pięknie przystrojone i serca otwarte, ołtarzyk przygotowany, a także ofiara na Kościół, dzięki czemu mamy wszystko pospłacane. Nie uwierzylibyście, ile parafia ma opłat. 98 mieszkań było zamkniętych. Księża po kolędzie ogłosili, że z Polski wyjechało ok. 2,7 mil. Polaków. Ale starają się mieć kontakt z rodziną, gdyż dla Polaków rodzina jest najwyższą w hierarchii wartości społecznych.
Po kolędzie często dawałem za przykład samego Jezusa, który przez 30 lat od poczęcia do 30 roku życia żył w rodzinie. Bóg mieszkał w prostej, ubogiej, nazaretańskiej rodzinie. Pomagał ojcu cieśli i matce Maryi w domu i był im posłuszny. Odwiedzał krewnych, obserwował ludzi, chodził na pielgrzymki co roku do Jerozolimy, zgłębiał Biblię i rozmawiał z uczonymi. Jezus był Bogiem i człowiekim AUTENTYCZNYM.
2. Jan Pawel II powiedział, że dzisiejszy świat potrzebuje ludzi autentycznych. Jezus nie rządził państwem ani firmami ale był z ludźmi i w jakikolwiek sposób im pomagał. Być autentycznym człowiekiem to starać się żyć prosto i zgodnie ze swą wiarą. Uważam, że wy, którzy to słyszycie, staracie się być ludźmi autentycznymi.
Widzimy jak bardzo człowiekiem autentycznym jest papież Franciszek ale uważam ze znajomymi, że nasza pani premier Beata Szydło też jest CZŁOWIEKIEM AUTENTYCZNYM.
U pani fryzjerki na Obozowej gdzie się strzygę, był mąż pani Beaty. Mówił, że przed wyjazdem do parlamentu europejskiego, by bronić demokracji w Polsce, po prostu się rozpłakała. „Ja również byłem tym wzruszony, mówił mąż. Dała się pocieszyć, gdy jej powiedziałem, że wielu Polaków się za nią modli”. Ja też i to często z Karmelitankami.
Pewien eurodeputowany powiedział po jej wystąpieniu w Brukseli piękne świadectwo, że chciałby teraz mieszkać w Polsce, gdzie jest jeszcze chrześcijaństwo. Inni współczuli Polakom, „którzy wywalczyli sobie demokrację, chcą mieć własną ojczyznę, a są przesłuchiwani przez lobby, któremu wymyka się spod władzy Państwo Katolickie”.
Jak bardzo przekonywał Kard. Stefan Wyszyński, że „walka z Bogiem to nieszczęście rodziny i każdej duszy, państwa i narodu, życia społecznego i gospodarczego. Będzie zagładą kultury i kresem pokoju, bo zrodzi się chwast nienawiści”. Czy nie proroctwo?
Zakłamywanie Prawdy przez idoli politycznych jest charakterystyczne do kuszenia przez diabła w raju. „Słuchajcie mnie, a nie Boga. Dzisiaj ma być Europa nowoczesna”. Dzisiejsi idole chcą być ważniejsi niż Bóg. A pani premier Beata mówi, „Państwo jest pojęciem moralnym”, a kard. August Hlond mówił po wyzwoleniu, że „jest z ustanowienia Bożego”.
Pewna wnuczka pyskowała do babci, że „dzisiaj jest nowoczesna moda”, a babcia jej spokojnie odpowiedziała: „Owszem wnuczko, dzisiaj jest moda nowoczesna, ale przykazania Boskie są te same”.
3. Jutro, w święto nawrócenia św. Pawła, kończy się tydzień modlitw o jedność chrześcijan. Jezus wzywa prześladowcę Kościoła: Szawle, Szawle, czemu mnie prześladujesz? Kto jesteś Panie?. Jam jest Chrystus, którego prześladujesz”.Wiemy kim stał się nawrócony Paweł Apostoł…
Na koniec dam ciekawą argumentację, nawiązującą do naszego tematu i św. Pawła, bardzo prostą i praktyczną. Przeczytałem artykuł pt. „Ekumenizm bez kompromisu”, że: „my katolicy mamy się stać bardziej protestantami a protestanci katolikami”. Protestanci odrzucają sakramenty: Eucharystii, kapłaństwa, spowiedzi, małżeństwa, a także papiestwo, ale wszędzie i wszystkim jest…osoba Jezusa. Mówią: Jezus mnie kocha, Jezus mnie odkupił, zabrał moje grzechy, Jezus moim Panem…Jezus, Jezus… My wierzymy bardziej w Chrystusowe łaski, które nam daje w sakramentach. A więc, mówi autor: „niech protestanci zaczną uznawać Jezusa w sakramentach, a my stańmy się bardziej protestantami wzywając często i z wiarą Jezusa”. Np. możemy mówić: Jezu ratuj mego męża, Jezu zbaw moją dusze, Jezu przebacz mi grzech, Jezu błogosław panią premier i ojczyznę, dodaj mi sił, strzeż mnie przed wypadkiem, a biorąc dzisiaj pierwszą łyżkę rosołu można się pomodlić tak: „Jezu jakie to dobre”.
Jeździłem przez 12 lat na europejskie spotkania Taize z hipisami. W Paryżu było 100 000 młodzieży, połowa z Polski. Nigdzie policji, kultura podczas i modlitw w halach mieszczącyh 30 tys. młodzieży, braterstwo na ulicach, rozmodlona wszędzie wspólnota katolików, protestantów, prawosławnych i katolików. Spełnia się Chrystusowa modlitwa, „aby wszyscy byli jedno”. Zwłaszcza młodzież burzy granice podziałów.
4. W związku z „rokiem łaski”, zapamiętajmy dzisiejsze słowa Jezusa o zadaniach mesjańskich Jego i naszych: „ubogim głosić Ewangelię, smutnym radość, więźniom wyzwolenie, zaślepionym przejrzenie”…. Skomentuję to jednym cytatem św. O. Pio:
„W żaden sposób i pod żadnym pozorem, nie wzbraniaj się przed dawaniem, dowodów miłości komukolwiek”. Amen.
A. Szpak
2016-01-26 14:19