DLA TYCH CO ODESZLI...

W związku z tym co Ela napisała o Jurku Stadniku, naszym pielgrzymkowym fotografie, że" wiele jego zdjęć przepadło" dopowiadam. Świadkowie mówią, także Borys, że "miał zawalony cały pokój zdjęciami z naszych pielgrzymek". Był samotny. Pielgrzymka i jej uczestnicy byli dla niego rodziną. Ile wydarzeń przez to przepadło. Dlatego!!!! Zachowujmy po sobie każdy ślad: poezje, eseje, fotografie, filmiki, rekwizyty, obrazy, rzeźby....Wyobraźcie sobie! Po 40-stu latach zgłasza się do mnie Janusz Wieczorek, "czy zachował się jeszcze jego obraz "Pielgrzym". Oczywiście! Był tak wymowny, że nie śmiałbym go utracić. Pokaże go Wam za niedługo. Jest wspaniałym symbolem wiecznego wędrowca - pielgrzyma hipisowskiego. Wejdźcie na portal Janusza Wieczorka, jaką znakomitą pozycję w kulturze polskiej ma ten Człowiek. Chwała Wszystkim, którzy zostawią potomnym pamięć o sobie i o nas. Szpaku.

Wspominam Jurka z Lublina( szkoda, że wiele jego zdjęć przepadło), Tadzia ( tak pięknie nam się szło przez pola ,podziwiając piękno drobniutkich kwiatów),Huberta- Dylana, Sztygara,a także ludzi spoza pielgrzymki, których spotkałam na swej drodze, i którzy zawsze byli dla mnie jakąś inspiracją. Nie ma przypadkowych spotkań, ale nie zawsze zauważamy ile dla nas znaczą ,ci, których spotykamy. Dopiero po ich odejściu opadają łuski z oczu, a i to nie zawsze. Dziękuję Bogu za ludzi,których stawia na mej drodze. Także tych, których nie lubię, lub którzy w jakiś sposób mnie krzywdzą. Są mi potrzebni, aby coś zrozumieć, czegoś się nauczyć.

Wspominam Siostrę Jasię - O Niej nie zapomnę ... . Pamiętam i czuwam, bo Ona mi to dziś jako żywa w Duchu mówi ... . - Bądźcie czujni ... ! Bądźcie sobie wzajemnie życzliwi ... ! W Bogu i Jego Światłości wasza wielka siła ... ! Żyjcie z Bożą Mądrością ... ! Z wami jestem zawsze ... ! [ ... ] ... Śp. Piotra Pyrza - rzeźbiarza nie znam , choć bardzo go czuję, dlatego kilka Adama Mickiewicza Cytatów Mu zadedykuję: " Bóg jest w Trójcy jedyny, ma pokój w radości; Radość pochodzi z Trójcy, a pokój z jedności " ... , " Kiedy nad naukami bezbożnik pracuje, strzeż się go: jest to zbójca, który broń kupuje " ... , " Wtenczas tylko rzetelnie pogodzisz się z wrogiem, jeśli ty i wróg pierwej zgodzicie się z Bogiem " ... , " Prawd w Piśmie Bożym, równie jako gwiazd w błękicie - im lepsze macie oczy, tym więcej ujrzycie " ... , " Na głębszych fundamentach wyższy mur stać może, i wyższy rozum tylko w głębszej pokorze " ... , " Wołasz Boga; On często schodzi po kryjomu ... i puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu " ... , " Od chwili, gdy zaczęli czarci z nieba spadać, kłócą się dotąd, kto z nich ma niebo posiadać " ... , " Do nieba patrzysz w górę, a nie spojrzysz w siebie; nie znajdzie Boga, kto Go szuka tylko w niebie " ... , " W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę; trudniej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę " ... " Niech się twa dusza jako dolina położy, a wnet po niej jako rzeka popłynie Duch Boży " ... " Pokój jest przyszłem dobrem, przyszłem szczęściem mojem; nie chciałbym Boga, gdyby Bóg nie był pokojem " ... " Są prawdy, które mędrzec wszystkim ludziom mówi, są takie, które szepce swemu narodowi; są takie, które zwierza przyjaciołom domu; są takie, których odkryć nie może nikomu " ... , " Krzyż wbity na Golgocie tego nie wybawi, kto sam na sercu swoim krzyża nie wystawi " ... , " Do raju drzwi otwarte; ale rzadki zdoła przebić się przez ogniste miecze Archanioła " ... , " Mówisz: Niech sobie ludzie nie kochają Boga, byle im była cnota i Ojczyzna droga. Głupiec mówi: niech sobie źródło wyschnie w górach byleby mi płynęła woda w miejskich rurach " ... , " Nawała pokus równie jako morska burza dzielnych pływaczów wznosi, a słabych zanurza " ... , " Kto na wieczność pracuje, drogo czas szacuje, bo kiedy czas ustanie, skończy się działanie " - z książki: Wiersze Adama Mickiewicza - wybrał andreo merkan

Elu dzięki za wierszyk, w którym sistra Jasia jak żywa... Ona teraz naprawdę żyje i patrzy na nas nieboraków troszczących się o rzeczy ważne i mniej ważne z wyrozumiałością i troską. A wiersz dla Proroka przypomina, że odejście jest zawsze takie niespodziewane.

Wspominam Piotra z Rudziczki /garbusek/, moja mama do dziś wspomina jak u nas domu rozważał Pismo Święte - mówił: "Jakie to Słowo Liturgii Mszy Świętej jest jasne!, jedno tłumaczy drugie". Piotr pomógł mamie, która nic z tego nie rozumiała wytrwać w 7 -mio tyg. rekolekcjach "Seminarium Odnowy w Duchu Świętym", mama chciała uciekać, czuła się niezdolna przyjąć to co tam mówiono o bliskiej relacji z Bogiem, on ja zachęcił by wytrwała do modlitwy o Wylanie Ducha Św. Piotr doznał wylania darów Ducha Św. już przed rekolekcjami trochę na dziko i znienacka, dlatego było mu łatwiej; ale chciał sobie wszystko teologicznie uporządkować, przypieczętować, a mama dopiero raczkowała. Na Piotra "stawiał" O. Franciszek Blachnicki, miał nadzieję, że będzie kamieniem węgielnym czegoś nowego w Ewangelizacji. Kto by przypuszczał, że Piotr uprzedzi go w drodze do Nieba. Wspominam też Tarzana, nigdy nie zapomnę jak przywitał mnie na Kawęczyńskiej. Przygarnął mocno ramionami i wykrzyknął: "Wróciłaś do nas z Jezusem!". Zależało mu na Jezusie, ale skąd wiedział po co przyszłam?, przecież nawet nie zapytał, nie zdążyłam powiedzieć ani słowa, ledwo tam wdepnęłam z ulicy w drodze na nocleg w nowonarodzonej Diakonii Wielkiej Ewangelizacji, która dopiero od paru dni się formowała. Tarzan stał się dla mnie Znakiem. ...... DO ZOBACZENIA KOCHANI PRZYJACIELE!

Czy nikt nie wspomni o kimś zmarłym z naszych ludzi?

Dzieki Ci Elu za Twą jak zwykle niezwykłą miłość. Szpaku.