Życzenia
2017-12-23
Pamiętam Wigilię u Siostry Jasi. Z Andrzejem. Tylko rok mi umyka z pamięci. Może to był 1982? A może 1983 rok. Po Wigilii poszliśmy na Pasterkę. I to gdzie? Na Kopiec Tatarski. Pamiętam tę Wigilię do dzisiaj. Całkiem spora grupka nas się uzbierała. Po zejściu na dół natknęliśmy się na patrol zomowców. Rzuciliśmy się na nich z życzeniami świątecznymi a oni byli tak osłupiali że zastanawialiśmy się później wszyscy czemu nas nie zaczęli pałować. To jedno z moich Wigilijnych wspomnień które nie ulegają zapomnieniu. W tym roku ubrałem daleko w Szkocji choinkę. Wcześniej niż zwykle. Tym razem dla odmiany jest na niej jeden element więcej. Budka dla Szpaka.
Szpaku, jak tam u Ciebie? *
Jak cicho w niebie łamie się opłatek?,
czy pięknie pachną Bożonarodzeniowe drzewka?,
czy smakują wigilijne potrawy jak na ziemi?,
jak wielka Miłość rozpostarła świąteczne stoły?,
ciepłe i przenikliwe światło zapala się w oczach ludzi i zwierząt?
Jak mistycznie błądzi po anielskich chórach kolęd echo,
jaka modlitwa z tęsknoty się wyrywa?
Wiem,Twoje łzy jak tańczące śniegu koronkowe płatki
na niebieskiej łące topnieją rodząc wiosnę,
te łzy Twoje szczere jak zawsze w zagubionych na ziemi sercach odnajdują ukrytego Boga.
A z uśmiechu radosnego rodzi się nowy świat wśród gwiazd.
*** Kochani moi Znani i Nieznani! Niechaj rodzinnie jeśli to możliwe upłyną Wam Święta, a przecież w stajence modlitwy możliwy jest cud, by połączyć się z tymi co wyprzedzili nas w pielgrzymce do nieba, jak też poczuć z każdym bliskość, bliższą niż z sobą samym.To taki cudowny dar Ducha Świętego. Niech drugi człowiek będzie nam cenny jak Dzieciątko Jezus w ramionach Maryi i Józefa! Niech się Święcą Święta w nas, nawet wtedy gdy nie mamy siły myśleć, czuć, śpiewać a nawet kochać. Niech się wszystko wokół nas Siłą Świąt Bożego Narodzenia zmieni w sianko, mleko i miód - bo tak już musi być i niech tak będzie!
Sara
2018-01-17 04:33