Jesteś tutaj: Strona główna / PIELGRZYMKA MŁODZIEŻY RÓZNYCH DRÓG KODEŃ CZĘSTOCHOWA 2010 - XXXII

PIELGRZYMKA MŁODZIEŻY RÓZNYCH DRÓG KODEŃ CZĘSTOCHOWA 2010 - XXXII

2010-08-15

Krótko o minionej pielgrzymce: Kodeń - Częstochowa 2010

- Pielgrzymka trwała właściwie 14 dni: z przyjazdem do trasy i odjazdem z Częstochowy. Zapisało się 280 osób,  tj. o 30 więcej niż w ub. roku. Zapisów dokonywała zaufana S. Jasia, która niejednego młodego prześcignęła w kilometrach chodu.

- Ewenementem były dzieci: ok. 45 osób,  zapowiadające się jako żarliwa i piękna nasza grupa wokalno-muzyczna. Jest obawa, że nas w ogóle wyreczą w modlitwie.

- Jednak modlitwa jest naszym dobrym wizerunkiem: codzienna urozmaicona eucharystia, adoracja eucharystyczna, codzienny kontemplacyjny różaniec, koronka przebłagalna, mnóstwo piosenek w drodze.

- Ogromne podziękowanie duszpasterzom: Marcinowi i Przemkowi, którzy zawsze znajdują czas, by przywracać lub ukazywać poszukującym Boży sens życia.

- Gorące podziękowanie dla wielkich sponsorów: dr. Marka Sternalskiego i Roberta Świtalskiego. Także dla Mirka z Głuchołaz.

- Wielkie brawa  dla muzyków franciszkańskich: kompozytorskiego Kordiana i również świetnego brata Dominika, także Tomka Dominikanina, Oldrzicha z Olomouca i jego syna Domana i Jonatana, przy okazji dla wszystkich braci Czechów:  Franciszka, Wladimira z rodziną, Petera, Ota Nepily, Zdenki - Wielkie brawa dla wszystkich innych muzyków ze swoim repertuarem.

- Braciom Dominikom za kwatermistrzostwo, służbę porządkową, modlitwy brewiarzowe, asystencję na noclegach, rozmowy duszpasterskie w drodze, obsługę liturgiczną. Dla inicjatorów różnych akcji: Flagowemu za niesienie do samego prawie końca pięknej flagi, którą skradziono mu w Mstowie, szacunek sprzątającym szkoły pod opieką pilota Łosia.

- Tematyka wokół głównego hasła duszpasterskiego: "Jesteśmy świadkami miłości"miała swoje dni: przymierze miłości w sakramencie chrztu, kiedy chrzciliśmy troje naszych dzieci, miłość eucharystyczna, kiedy mały Filipek z Kochcic przyjmował 1-wszą Komunię św., miłość duszpasterska z okazji św. Dominika, św. Jana Vianneya i św. Klary, miłość mistyczna w Święto Przemienienia, wiara i rozum w dzień św. Edyty Stein, miłość wypełnieniem prawa,  Kościół Miłości 1-wszych chrześcijan, zakonów, oraz 2 000 lat miłosierdzia chrześcijańskiego do dzisiaj, śmierć z miłości w dzień św. Wawrzyńca i inne.

- Zasadniczo nocowaliśmy w szkołach dzięki uprzejmości wszystkich dyrekcji. 1 raz nocowaliśmy wszyscy pod namiotami, w Mstowie, wszyscy się zmieścili, otoczenie wspaniałe, ale już nikogo prawie nie interesowało autentyczne źródło obok nas. Troche to smutne. Jednak ognisko muzyczne w środku pola namiotowego trwało bardzo długo. Mimo braku pewnego porządku na drogach policja dała nam spokój na całej trasie.

- Mnie osobiście aż zawstydzały wspaniałe poczęstunki gospodarzy, nieraz dwudaniowe z deserem, kawą i kompotem. Cytuję wypowiedź  jednej prostej, dobrej kobiety: "Niech wiedzą jakie są Poloki". A inna mówi: "dlatego was tak gościmy, bo jesteście pielgrzymami". Księża proboszczowie nie chcieli mówić jakie ofiary na ten cel składali  parafianie. Niejeden ks. proboszcz dołożył ze swojej kasy do nas. Warto wiedzieć, że czasami społecznie same panie sołtysowe z kołem gospodyń wiejskich organizowały obiady. Nieraz jak np.w Ostrówku, szefowymi kolacji i śniadań była pani dyrektor szkoły - niesamowicie patriotycznej - w której nocowaliśmy. O jedną zapłatę tylko  prosili: "o modlitwę pielgrzyma w drodze". Jakie to zobowiązujące!

- Nie znaczy to, że nie byliśmy zadowoleni ze skromnych, wyłącznie naszych posiłków z wrzątkiem na kawę i herbatę z naszej kuchni polowej pod opieką Cygana.

- znalazło się jeszcze ok. 20-stu  wegetarian. Mieszkańcy zaczynają już rozumieć tę klasę ludzi i potrafili przygotowywać 1 000 pierogów ruskich w Różance z kompotem lub mlekiem. Staraliśmy się wszystkim oklaskami, okrzykami i piosenką na wiwat podziękować, ale  przede wszystkim modlitwą.

- Mimo takich klimatów i tylu dobroci, wspaniałej przyrody, niektórzy nie potrafili jeszcze wstrzymać się od papierosów i alkoholu. Nie wiemny nic o narkotykach, ale to jest możliwe. Jesteśmy Ludźmi Idei. Alternatywą uzależnień jest  IDEA TRZEŹWOŚCI UMYSŁU i WOLNOŚCI SERCA z pomocą łaski Boskiej.

- Jednak nie zdarzyło się mimo wszystko w ciagu 32 lat, żebyśmy kogoś "wyrzucili" z pielgrzymki.

- 19-20 listopada przyjeżdżamy na Sympozjum do domu pielgrzyma w Częstochowie. temat: UZALEŻNIENIA INNE....

- W przyszłym roku, jak Bóg da doczekać chcemy wychodzić z Dębek n/morzem, Swarzewa, sanktuarium morskiego k/Wejcherowa

- Niech te spostrzeżenia zainspirują Was do waszych. Nie mam więcej czasu. Wyjeżdżam z koncertami do Malme, Kopenhagi, Potschdamu, Kołobrzegu i Kamienia Pomorskiego na 12 dni.

- Andrzej Szpaku.

1 komentarz

Piotr Z Lublina
2011-09-12 22:47
Dziękuję Ci Andrzeju za te piękne słowa. Jeszcze raz dziękuję, że nasze dzieci przez Twoje ręce przyjęły w Kodniu chrzest, to dla nas naprawdę wielka rzecz... Na marginesie, jeśli ktoś dysponuje zdjęciami z tamtej chwili (chrzest w Kodniu), bardzo proszę o przesłanie, niezależnie od ich jakości, wszystkie będą wspaniałym prezentem dla naszych dzieci: Helenki i Juliusza.

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych