Jesteś tutaj: Strona główna / Niebo jest w nas - ks. Wojciech Żmudziński -

Niebo jest w nas - ks. Wojciech Żmudziński -

2013-04-18

autor: Wojciech Żmudziński SJ

wydanie: III uzupełnione
oprawa: miękka
ISBN: 978-83-61803-42-3
format: 145x205 mm
stron: 219
data wyd.: 2012

Ks. Wojciech Żmudziński:


- Królestwa Bożego nie należy szukać w górze ponad chmurami ani też poza naszym wszechświatem. Do Nieba nie idzie się dopiero po śmierci. Jest ono blisko każdego z nas, w naszym sercu i na wyciągnięcie ręki. Wystarczy otworzyć ramiona, aby w napotkanym człowieku odkryć Chrystusa i układać z Nim swoje życie z pogubionych po drodze puzzli.
W mojej książce zatytułowanej "Niebo jest w nas" pragnę wyciągnąć dłoń ku czytelnikowi, by dotknąć jego serca i podzielić się moim doświadczeniem Bożej miłości.


Jako ciekawostkę można nadmienić, że autor niniejszej opowieści pojawia się na kartkach znanej nam ksiązki "Mistycy i narkomani" Tarzana Michalewskiego, jako kleryk Jakub, a o Janie Szczepaniku- "Zbuntowanym" mówi:


- O znanym nam Janku Zbuntowanym, jednym z pierwszych polskich hippisów, piszę na pierwszych stronach mojej książki "Niebo jest w nas". To On opowiedział mi o Chrystusie, gdy na manowcach poszukiwałem Boga.

 

FRAGMENT KSIĄZKI

 

więcej fragmentów:

http://131.130.72.141:8080/radiojan/archiwum/oddeskidodeski/niebo_jest_w_nas/

 

Zapraszamy do lektury całości. WARTO !!!!!!!!!!

6 komentarzy

ania
2013-11-17 17:45
Też znam i cenię. Super się słucha tej książki. Bardzo cenię ojca Żmudzińskiego i Jezuitów za to, że nie dają się wciągnąć w narodowy kościół pirotechniczny. Zorientowani wiedzą o co biega...I od hipisów ich wyzywają często...
Adam
2013-11-16 22:47
Bóg pisze prosto po krzywych liniach życia
Taka Jedna
2013-11-14 21:39
No,No....Już mam jedną książkę tego jegomościa , wydaną wiele lat temu...A tak w ogóle DZIĘKUJĘ Wojtku, że kiedyś założyłeś się ze mną o DUŻĄ czekoladę i nakłoniłeś do przyjazdu na pielgrzymkę. Wiedziałeś, jak nie lubię tłumów i wszelkich zbitek ludzkich. Powiedziałeś- jak Ci się nie spodoba, to po prostu wyjedziesz i już...Więc pojechałam ,zobaczyłam Andrzeja i Marysię z maleństwem, zobaczyłam parę innych osób. No i oczywiście posłuchałam Andrzejowych dyskusji na mszach i... to mi zostało do teraz......Tęsknię ,jak nie mogę iść. Więc- DUŻA czekolada dla Ciebie. Hej!
Katarzyna
2013-08-07 09:36
Adamie, zamiast \"nawracać\" pogubionych, pomyśl, czy sam się czasem nie pogubiłeś....
ziko
2013-04-21 00:55
A daj spokój Adam. Po przeczytaniu artykułu z linka podanego przez Ciebie odzyskuję wiarę w normalność.
Adam
2013-04-19 12:35
czy aby się nie pogubił, zapędził troszkę tak jakby, gdzieś - http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1132,katolicy-szukaja-diabla.html

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych