Jesteś tutaj: Strona główna / Misterium Miłości – /na V niedz. Wielkanocną/ „Milujcie się wzajemnie jak ja Was umiłowałem”.

Misterium Miłości – /na V niedz. Wielkanocną/ „Milujcie się wzajemnie jak ja Was umiłowałem”.

2013-04-28

Jest Misterium Miłości Caritas i Eros. Tej 2-giej nie będziemy rozważać.

Co to znaczy? „Ja za nich poświęcam Samego Siebie” oraz: „Nie przyszedłem na świat, aby mi służono lecz aby służyć”. „Miłość Chrystusowa jest nam dana ale też zadana do pielęgnowania, by nie wygasła./Benedykt XVI – Bóg jest Miłością/.

Wiara, że Bóg mnie kocha uskrzydla nas, sprawia rozwój naszego człowieczeństwa, przyczynia się do wzrostu  osoby, tj. „bezinteresownego daru z samego siebie” JP II.
Bóg jest Milością Miłosierną, bez której i zakony i małżeństwa długo nie wytrzymają.

Św. Ambroży /VI w./ pisze:

Jeśli ranę uleczyć pragniesz, On lekarzem.
Jeśli gorączka Cie trawi, On źródłem.
Jeśli ciąży nieprawość On sprawiedliwością.
Jeśli pomocy szukasz, On Ci jest mocą.
Jeśli śmierci się lękasz, On życiem.
Jeśli tęsknisz za niebem, On drogą.
Jeśli z kręgu ciemności uciekasz, On światłem.
Jeśli szukasz pokarmu, On chlebem.

 

Skończył się sens wszelkiej alchemii, bo z połączenia chleba i wina rodzi się żywa Eucharystia.

Skończyła się wszelka astrologia, bo pojawiła się w Betlejem Supergwiazda- Chrystus.

Sekretu jakiego udzielił Jezus Chrystus swoim dzieciom jest Jego Ciało i Krew. Nie robił wyjątków, ofiarował Go wszystkim. Każdy kto go przyjmie otrzyma cudowny dar Bożej łaski ustanowiony z wiarą przez Chrystusa. 
Eucharystia, Komunia Święta przyjmowana przez wyznawców Chrystusa na pamiątkę jego ostatniego posiłku przywołuje ucztę zaślubin Baranka: 
"... Weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka, i oblubienica jego przygotowała się ..." (Obj. Jana "... Jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego, ani nie będziecie pili Jego Krwi nie będziecie mieli życia w sobie ..."
Ciało i Krew dotyczą składania ofiar Bogu. Rozdzielenie ciała i krwi oznaczało zabicie kogoś, pozbawienie życia jaką posiada krew. Przyjęcie Eucharystii - Chrystusa jest uświadomieniem sobie głodu Boga, pragnienia Jego miłości. Oddać za kogoś życie oznacza dać miłość. Jezus obiecał człowiekowi życie wieczne: 
Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew ma życie wieczne a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym ..." (Ew. Jana 6:54)
Śmierć Jezusa jest wielkim symbolem. Oznacza odnowę ducha. Przez swoje Zmartwychwstanie wylewa ducha na innych. Dla tych ludzi oznacza, że życie wieczne rozpoczęło się na ziemi. Eucharystia jest pokarmem na drogę do spotkania z Bogiem. To spotkanie ma już miejsce teraz na ziemi."...

„Kto karmi się  chlebem w Eucharystii nie potrzebuje wyczekiwać zaświatów, żeby otrzymać życie wieczne, posiada je już tutaj na Ziemi ..." (Jan Paweł II)

Miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie ... po tych owocach poznaje się kto kształtuje człowieka. Jest to znak, że w tym ciele mieszka Chrystus. 
Obecność Chrystusa w Eucharystii jest nadzieją na osiągnięcie lepszego życia, otwarcie na potrzeby drugiego człowieka.

Tu w Eucharystii daje nam Boży sens życia. Tu  utwierdza  Łaskę i Miłość, umacnia ład wewnętrzny, zdolność działania  i hierarchię wartości, wyzwala szlachetne  motywacje, odbudowuje pozytywne uczucia, umacnia wolę i kształtuje  postawy, buduje więzi - osobowe  i społeczne, odradza poczucie godności i podobieństwa Bożego, leczy z depresji, iluzji, frustracji i stresów i uczy dobrej oceny „maluczkich”, otwiera furtki Niebieskie.

Każdy przyjmujący Eucharystię składa dowód wdzięczności i miłości względem Chrystusa.

Matka Jezusa mówi: "... Eucharystyczne Serce Jezusa dokona wszystkich rzeczy w każdym z nas. Bądźcie ulegli, to najwięcej was kosztuje, lecz to najbardziej w Was kocham ..."

Cuda Eucharystyczne w historii naszych pielgrzymek są mocnym apelem Miłosierdzia Bożego. Jezus woła nas. Chce nas zbawić i ocalić.

"... Te spośród moich dzieci, które naśladują mnie są nieliczni. Śpieszcie, abyście mogli osiągnąć ostateczne zwycięstwo i czyńcie akty wynagrodzenia za najbardziej obrzydliwe grzechy bluźnierstwa, jakie zostały dokonane” ..(Jezus Chrystus do św. Małgorzaty XVI w).

Eucharystia jest Misterium Miłości - a jest to Miłość, która daje siebie tym, którzy pragną otrzymać ją w Misterium Boskiej Ofiary. 
Refleksja nad Misterium Eucharystii uświadamia istnienie Potężnej Mocy, która jest czymś więcej niż normalne zmysły człowieka mogą zrozumieć. Porusza się jednocześnie w dwóch światach: materii i Ducha. Doskonałe przeobrażenie a w jego obliczu człowiek milknie.

A oto powtórzone świadectwo „Takiej Jednej” z pielgrzymki – Raju.

Dom ojca – mężczyzna z niesamowitą twarzą. Wypatrywałyśmy go już na Mszy w kościele podczas Komunii sw. Był w jakiś niesamowity sposób piękny, poważny i dobry. Nie wiedziałyśmy, że to jego serce na twarzy. Nawet nie wiedziałyśmy, że to właśnie do niego trafimy na nocleg. Wiózł wozem z końmi chyba ze 20 osób. Każdy miał podany numer, pod jaki ma się udać na nocleg. Msza skończyła się późno. On cierpliwie jechał od domu do domu, zatrzymywal się i mówił numer. Wieś była rozległa. W końcu zostaliśmy we troje. A on powiedział, że śpimy u niego. W domu zastaliśmy troje dzieci – dziewczynka może 10-letnia, małe 3-4 letnie i małe roczne dziecko. Dziewczynka pełniła rolę gospodarza domu. Bo tato, ten co nas przywiózł, przeprosił nas ale musiał oporządzić zwierzęta. Od razu wyczułyśmy brak kobiety w domu. Chwila rozmowy z dziećmi i już wiedziałyśmy. Matka zmarła kilka miesięcy wcześniej. Przychodziła im pomagać babcia – przyszła potem z mężczyzną o kulach. Pomogłyśmy małej zająć się dziećmi- pomyłyśmy – nakarmiłyśmy i utuliliśmy je. Potem posprzątałyśmy mu dom i zrobiłyśmy pranie. No i oczywiście pomogłyśmy przy kolacji. Była cudowna: swojski chleb, swojskie masło, biały ser i jajecznica. W tym domu się nie przelewało. Gdy gospodarz przyszedł, ze łzami w oczach nam dziękował i wciąż przepraszał, że się nie mógł nami zająć. Jeszcze chwilę rozmawialiśmy przy stole, dziewczynka zasnęła mi na kolanach, ale przedtem prosiła, abym spała z nią. Obiecałam jej to. Spała całą noc wtulona we mnie a ja płakałam nad jej sieroctwem i modliłam się. Za nią, za jej ojcem. Wszyscy we wsi pewnie znali jego sytuację. Nikt by złego słowa nie powiedział, gdyby nie przyjął pielgrzymów. A on jednak nas przyjął. Podzielił się tym czym mógł. Miałam wrażenie, że wówczas dotknęłam świętości. Często wracam do nich myślami. Modle się za nich.

Maryjo Niewiasto Eucharystyczna – mistrzyni człowieka eucharystycznego. Wieczna Adoracjo i Komunio z Bogiem w Duchu Świetym.  Od poczęcia, przez całe życie, Krzyż i zmartwychwstanie i 2 000 lat chrześcijaństwa przewodniczko wiary i bezgranicznej miłości, wzajemnej i osobistej, prawdziwej i wiecznej, otrzymanej i zadanej. Matko i Chwało  Kościoła Miłości zwłaszcza w sanktuariach  całego świata pod przywództwem małych dzieci prosimy Cię:„z Synem Twoim nas pojednaj, Twojemu Synowi nas polecaj i oddawaj”.Amen.

 

A. Szpaku

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych