Jesteś tutaj: Strona główna / Bajka o Ciepłym i Puchatym :)

Bajka o Ciepłym i Puchatym :)

2013-05-25


Wszyscy, obowiązkowo dorośli, powinni czytać bajki. Aby nie utracić tak całkowicie i bezpowrotnie dziecka w sobie. To ważne. Na początku bajka zasłyszana, która bardzo wpływa do tej pory na moje życie. 
„Bajka o ciepłym i puchatym”.
Była sobie Wioska. Piękna, malownicza. Było to bardzo dawno temu. W tej wiosce mieszkali sami szczęsliwi ludzie. A byli oni dlatego tak szczęśliwi, że dawali sobie nawzajem „cieple i puchate”. I każdy dawał drugiemu :ciepłe i puchate”. A raz przyszła do tej wioski Zła Czarownica. Przyniosła ze sobą cały worek „zimnego i kolczastego”. Dała to pierwszemu napotkanemu dziecku. Te – nie wiedząc co robi, bo zawsze otrzymywało „ciepłe i puchate”wzięło „zimne i kolczaste”. Pobiegło do domu i dało to swojej mamie. Mama dała mężowi. Czarownica rozdawała dalej swoje „zimne i kolczaste”. Jakże się cieszyła, że to robi. Ludzie w końcu się zorientowali, ze coś jest nie tak. Zobaczyli, że to czarownica rozdaje „zimne i kolczaste”. Wygonili ja z wioski. Ale „zimne i kolczaste” rozprzestrzeniło się w tym czasie aż do naszych granic.  
Dlatego każdy z nas musi uważać od tej pory co daje, jeśli daje. Tak człowieku! Jeśli DAJESZ UWAŻAJ CO dajesz. „Zimne i kolczaste” czy „cieple i puchate”. Pozdrawiam Was cieplo. 
„Kochać to pomagać rosnąć”. Także wtedy gdy ta pomoc wiąże się z niepokojem, ze stawianiem wymagań z bolesnymi przeżyciami.ks.M.Dziewicki.

Taka Jedna 2013

3 komentarzy

Andreo
2016-01-04 09:55
A jak sprawić by Dzieci i Młodzież była Dobrze zahartowana, pełna wszechstronnej sprawności, a jednocześnie Dobrze WYCHOWANA do PIĘKNEJ PRZYJAŹNI i MIŁOŚCI ... ?? Myślę, że w dużej mierze poprzez znaczący trud, wyrzeczenia i czasem bolesne kolczaste doświadczenie ... , i potem Bardzo MIŁE i puchate na deser ... !!
Joanna
2016-01-03 21:43
Znam bajkę o ciepłym i puchatym w troszeczkę innej, bardziej rozbudowanej wersji :) "Dawno, dawno temu było sobie pewne miasto, którego wszyscy mieszkańcy żyli ze sobą w pełnej zgodzie, byli zdrowi i szczęśliwi. Tkwił w tym pewien sekret. Otóż każdy z nowo narodzonych mieszkańców miasta dostawał woreczek z Ciepłym i Puchatym, które miało to do siebie, że im więcej rozdawało się go innym, tym więcej przybywało. Dlatego wszyscy swobodnie obdarowywali się nawzajem Ciepłym i Puchatym wiedząc, że nigdy go nie zabraknie. Matki dawały Ciepłe i Puchate dzieciom, kiedy wracały do domu. Mężowie i żony wręczali je sobie na powitanie, po powrocie z pracy, przed snem. Nauczyciele rozdawali w szkole, sąsiedzi na ulicy i w sklepie, znajomi przy każdym spotkaniu. Nawet groźny szef w pracy nierzadko sięgał do swojego woreczka z Ciepłym i Puchatym. Nikt tam nie chorował i nie umierał, a szczęście i radość mieszkały we wszystkich domach. Pewnego dnia do miasta sprowadziła się zła czarownica, która żyła ze sprzedawania ludziom leków i zaklęć przeciw różnym chorobom i nieszczęściom. Szybko zrozumiała, że nic tu nie zarobi, więc postanowiła działać. Poszła do pewnej młodej kobiety i w największej tajemnicy powiedziała jej, żeby nie szafowała zbytnio swoim Ciepłym i Puchatym, bo w końcu jego zapas się wyczerpie, i żeby uprzedziła o tym swoich bliskich. Kobieta schowała swój woreczek głęboko na dno szafy i do tego samego namówiła męża i dzieci. Stopniowo wiadomość rozeszła się po całym mieście, ludzie poukrywali Ciepłe i Puchate, gdzie tylko kto mógł. Wkrótce w miasteczku zaczęły się szerzyć choroby i nieszczęścia, coraz więcej ludzi zaczęło umierać. Czarownica z początku cieszyła się bardzo: drzwi jej domu na dalekim przedmieściu nie zamykały się. Lecz wkrótce wyszło na jaw, że jej specyfiki nie pomagają i ludzie przychodzili coraz rzadziej. Zaczęła więc sprzedawać Zimne i Kolczaste, co trochę pomagało, bo przecież był to - wprawdzie nie najlepszy - ale zawsze jakiś towar. Ludzie już nie umierali tak szybko, jednak ich życie toczyło się wśród chorób i nieszczęść. I byłoby tak może do dziś, gdyby do miasta nie przyjechała pewna kobieta nie znająca argumentów czarownicy. Zgodnie ze swoimi potrzebami zaczęła całymi garściami obdzielać Ciepłym i Puchatym dzieci i sąsiadów. Z początku ludzie dziwili się i nawet nie bardzo chcieli brać - bali się, że będą musieli oddawać. Ale kto by tam upilnował dzieci! Brały, cieszyły się, powyciągały z różnych schowków swoje zapomniane woreczki i znów jak dawniej zaczęły rozdawać.
Małgorzata
2013-06-03 18:43
BAJKA O OWCY............................................................................... Pewna owca, natychmiast jak tylko została stworzona, zorientowała się, że jest najsłabszą ze zwierząt. Żyła z nieustannym biciem serca, bała się, że zostanie zaatakowana przez innych, mocniejszych i bardziej agresywnych. Nie potrafiła bronić się w żaden sposób. Powróciła więc do Stwórcy, aby wypowiedzieć przed Nim wszystkie swoje obawy. -„Czy mam wyposażyć cię w coś, co pozwoliłoby ci się bronić?” powiedział jej z czułością Pan Bóg. -„Tak”. -„A co byś powiedziała o ostrych zębach?”. Owca pokręciła głową: „W jaki sposób będę mogła skubać delikatną trawę? A poza tym zaczęto by mówić, że jestem rozbójniczką”. -„Czy chciałabyś mieć wielkie pazury?”. -„Ach, nie. Wtedy zaczęłabym ich używać do niezbyt mądrych celów…”. -„Mógłbym wstrzyknąć do twego języka jakiś jad”, kontynuował cierpliwie Pan Bóg. -„Nie ma o tym mowy. Byłabym przez wszystkich nienawidzona i pogardzana jak żmija”. -„A co myślisz o mocnych rogach?”. -„Ach, nie. Nikt nie chciałby się ze mną bawić”. -„Ale żeby się bronić, musisz mieć coś, co sprawi ból komuś, kto cię zaatakuje…”. -„Miałabym zadawać komuś ból? Nie, nie zrobię tego. Wolę już pozostać taka jaka jestem…” JAKO ISTOTY LUDZKIE, PRZESTALIŚMY ZDAWAĆ SOBIE SPRAWĘ, ŻE W PEWNYM SENSIE, TAK SAMO JAK MAŁE ZWIERZĘTA, NIE POSIADAMY GRUBEJ SKÓRY, KTÓRA BY OSŁANIAŁA NASZE CIAŁA, ANI TEŻ NIE MAMY OSTRYCH ZĘBÓW, BY SIĘ NIMI BRONIĆ. MY, LUDZIE, NIE MOŻEMY DO OBRONY WYKORZYSTYWAĆ ZŁA, LECZ ZWRACAĆ UWAGĘ NA NASZE CZŁOWIECZEŃSTWO: MOŻEMY TO CZYNIĆ ZARÓWNO PRZEZ KOCHANIE INNYCH, JAK I PRZYJMOWANIE ICH MIŁOŚCI.. TO NIE NASZA SIŁA DOSTARCZY NAM CIEPŁA, ALE JEDYNIE NASZA CZUŁOŚĆ. TO ONA WYZWALA W INNYCH PRAGNIENIE PRZYTULENIA SIĘ DO NAS. PRAWDZIWĄ SIŁĄ CZŁOWIEKA JEST JEGO WRAŻLIWOŚĆ. (Bruno Ferrero)

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych