Jesteś tutaj: Strona główna / Idź w POKOJU!!!

Idź w POKOJU!!!

2013-06-15


Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem.

A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem.


Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie:

«Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą».

Na to Jezus rzekł do niego: «Szymonie, mam ci coś powiedzieć».
On rzekł: «Powiedz, Nauczycielu».


«Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?»
Szymon odpowiedział: «Sądzę, że ten, któremu więcej darował».
On mu rzekł: «Słusznie osądziłeś».


Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: «Widzisz tę kobietę?

Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje».
Do niej zaś rzekł:

 

«Twoje grzechy są odpuszczone».

Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: «Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?»
On zaś rzekł do kobiety:

«Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju».

 

 

Widzisz? Jakie to niesamowite! Wdzięczność rozpoczyna prawdziwe uzdrowienie. Nie studiowanie ksiąg, nie ocenianie innych, ale wdzięczność Jezusowi!

6 komentarzy

tina z Plzne
2014-10-19 15:51
:)) To jest zbyt trudne, nie mówię tak dobrze dziś Polski :) Prawie wszystko, co mam dać do kompilatora, chociaż dobrze poznane, ale zdanie nesestavím :) Chcę się skontaktować s Kuba... To skomplikowane, w tym roku, nadal nie dostać w Polsce, również mieć dzieci to nie łatwe. Ale mam zamiar pokazać dzieciom jak Polska, kocham Polska. Mam czworo dzieci już. Należy pamiętać, że są ładne i nie zapomnij o mnie, I mam wiele zmartwień teraz, ale może do Polski, by jakoś dostać co najmniej przez tydzień w lecie. Potrzebuję do poczty na Kubie i zaoszczędzić pieniądze, więc może odwiedzić tam z dziećmi i wziąć je do morza. :)) Żegnaj. tinka
Zbuntowany
2013-06-20 12:56
Witaj Tinka, tak rzeczywiście wszystko się zgadza, to byłaś Ty. To było 10 lat temu. Od tamtej pory wszystko się pozmieniało. Kuba się ożenił ma czwórkę dzieci. Sokrates też się ożenił ma 2 dzieci. Był też Gonzo, Paluch, ale z nimi nie mam kontaktu. Był jeszcze Kasiarz, on już nie żyje. Pozostały zdjęcia i wspomnienia. Mam kilka pięknych zdjęć jak siedzimy razem w młodych brzózkach, w zieleni, na łonie natury, no i oczywiście w tipi przy ognisku tam gzie spałaś, a Twój mały piesek Cię pilnował. To było wzruszające, jak ty się nad nim ulitowałaś, a on tak pięknie Ci się odwdzięczał. Jeśli chodzi o Kubę, to ja mu powiem przez telefon, że ty tu piszesz. I się jakoś skontaktujecie. A ja się wyłączam. Dopiro co pomogłem pewnemu łukaszowi skontaktować się z rudobrodym Bartkiem który wyjechał na Białoruś, a nie ma za to żadnej wdzięczności w postaci, napisania choć jednego postu na mojej stronie. Więc nie wtrącam się już. Bawcie się sami. Dotyczy to równierz Jarka Europy, którego ożeniłem, a on na 10 maili mi nie odpowiedział i nie wiem o co mu chodzi. Pozdrawiam
tina z Plzne
2013-06-20 00:01
:D Tak to jestem ja!!! To dobrze... ja tam byla s Kubuszem v svych 17i letech, ja uciekala z domu diecka a polska mi dala help, kocham polski :) mam 3 diecka dyszaj a morze jest v polski a ja tam pojecham, tak szukam kontaktow... :) Rada bych znow spatrzila kubusza..
Zbuntowany
2013-06-19 21:32
w 2003 roku była w Warszawie dziewczyna z Czech z pieskiem w towarzystwie Kuby z Warszawy. Na dziewczynę tą mówiliśmy TINKA. Ale to chyba nie Ty. ?
Tina z Plzne
2013-06-19 20:36
Szukam Kubusze z Warszawy, imasz na niego ktoz kontakt? Nie potrafim dobrze po polski kubusz tak. Chciem prijechac do polski s dieckami, prosze o zpytania.. dzienkuje bardzo tinaa :)
Joasia
2013-06-19 18:35
Ponad miarę słońce żar z nieba wylewa, czas przesypuje wiarę między słowami bez echa, pył drogi się wdziera w beznadziei progi. A ona - opleciona spojrzeń cierniami, flakonik serca rozbija z olejkiem cierpienia nad cierpieniami. Magdaleny płacz i włosy jak chwały obłoki, łaski ulewa, zrywa zwątpień mosty. Dla niej świat cały: przebaczenia uśmiech, Drogocenny Jezus !

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych