Dziękujemy że na szlaku pielgrzymkowym pojawiła się nasza miejscowość.
2013-09-29
A to niesamowita gratka, wspomnienie tegorocznej pielgrzymki w odczuciu Mieszkańców Sannik. Ja sie bardzo wzruszyłam, a Wy???
zespół: Czarna Pantera, w której gra autor wspomnienia!!! Jesteście wspaniali Admirale!!!
Dzięki za wszystko! do zobaczenia za rok????
wspomnienie Admirała:
Z ogłoszeń parafialnych wydedukowałem, że musi to być grupa ludzi ‘na klimacie’ , prowadzona przez wcześniej znanego mi z takich inicjatyw ks. Szpaka. Wyszukałem w necie info i okazało się że miałem dobre przeczucie.
Pytałem mieszkańców, którzy od lat mieszkają w Sannikach, nawet tych, co pamiętają lata okupacji, ale nikt nie był wstanie przypomnieć sobie by któraś piesza pielgrzymka miała trasę przez Sanniki. Tak więc oczekiwanie na XXXV Pielgrzymkę Młodzieży Różnych Dróg i Kultur było czymś niecodziennym. Każdy był ciekawy co to za ludzie? …i dlaczego taka trasa? …przecież z Torunia to nie po drodze.
Przygotowania się zaczęły, ze strony mieszkańców było widać zaangażowanie, lista chętnych rodzin chcących przyjąć pod dach zupełnie obce im osoby, zmierzające na Jasną Górę, z dnia na dzień rosła. Nawet z sąsiedniej parafii Osmolin zgłosili się chętni by przyjąć do swego domu strudzonych drogą pątników.
Po każdej mszy odbywała się zbiórka pieniędzy by odpowiednio w Szkole Podstawowej ugościć pielgrzymkę. I tu na wysokości zadania stanął dyrektor szkoły Jerzy Jabłoński, który mimo przebywania na urlopie zachował się jak prawdziwy dyrektor i gospodarz, który wszystko sprawnie zorganizował i nie pozostawił nikogo bez dachu nad głową.
Mieszkańcy którzy nie mieli możliwości ugoszczenia w swych domach pielgrzymów również nie byli obojętni i dostarczali żywność do szkoły. Osobiście byłem pod wrażeniem w jaki sposób przebiegają przygotowania a wszystko to zasługa parafialnego zespołu CARITAS który był głównym organizatorem całej akcji.
Charakter pielgrzymki Różnych Dróg i Kultur jest inny niż mieszkańcy sobie wyobrażali, każdy raczej miał wizję pielgrzymek diecezjalnych, dlatego też wzbudziło to ciekawość. Oczywiście kto gościł pielgrzymów zapewne miał osobiście wyjaśnione dlaczego ta pielgrzymka jest inna niż te które znamy.
Z wielką dumą i zaszczytem czekaliśmy na przydział pielgrzymów, oczywiście pod okiem niezawodnego Caritasu i wszystko poszło sprawnie. Każda z rodzin starała się jak mogła i była dobrze przygotowana by godnie przyjąć do swych domów rodziny z dziećmi zmierzające do Częstochowy, tym bardziej że nikt z tym wcześniej nie miał doświadczenia.
O 21 odbyła się adoracja, chyba takiej jeszcze w naszej parafii nie było, to było coś niezwykłego, mimo późnej godziny każdy z podziwem w niej uczestniczył.
W dniu kiedy pielgrzymka miała ruszyć dalej, czyli do Iłowa, toczyły się przed szkołą rozmowy a konkretniej, każdy kto gościł w domach pielgrzymów zdawał relacje. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i z zachwytem opowiadali o swoich gościach.
Bardzo mili, sympatyczni, kulturalni, inteligentni i pobożni ludzie, takie najczęściej padały opinie nie tylko ze strony gospodarzy ale i całej gminnej społeczności. Myślę że 3-4 sierpnia 2013 roku na długo zostanie w pamięci naszej parafii ale również całej gminy. Był to wielki zaszczyt gościć XXXV Pielgrzymkę Młodzieżową Różnych Dróg i Kultur Toruń – Częstochowa, miło będziemy Was wspominać i dziękujemy że na swym szlaku pielgrzymkowym pojawiła się nasza miejscowość.
admirał
2013-10-09 19:41