Jesteś tutaj: Strona główna / STOP MASAKRZE CHRZEŚCIJAN W IRAKU

STOP MASAKRZE CHRZEŚCIJAN W IRAKU

2014-08-25

PODPISZ

9 komentarzy

Sara
2014-09-27 13:54
Ćwierć wieku temu ! ,a więc długo przed tamtą wojną w 2003r., modliłam się z chrześcijanami Bliskiego Wschodu,- w obliczu męczeńskich śmierci, może mniej licznych śmierci, może bardziej cichych niż teraz, gdy jednak okrutne wypędzanie chrześcijan z tamtego Regionu - wciąż narastało; pod pręgieżem gróźb podobnych do dzisiejszych, choć nie tak głośnych, nie tak medialnie zmultiplikowanych - gdy wobec już wtedy ! -: zagrożenia wojną - z "innowiercami" = "niewiernymi" - jeszcze może tylko chemiczną, ... modliliśmy się ...- wypowiedziałam, zdawałoby się chrześcijańskie i pobożne słowa: "Boże, Który niszczysz wojny, zniszcz wszystkie wojny !", podeszło do mnie parę osób usiłując mi wytłumaczyć, że wojna, wielka rozstrzygająca wojna musi nastąpić, że jest o niej napisane w Piśmie Świętym. ... Nie zgadzałam się !, tak pragnęłam pokoju, pokoju, świętego spokoju /?/, bałam się , okropnie się bałam; mimo, że przecież znałam słowa Pana Jezusa: Mt. 13, 7 Kiedy więc usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych, nie trwóżcie się! To się musi stać, ale to jeszcze nie koniec. 8 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu; będą miejscami trzęsienia ziemi, będą klęski głodu. To jest początek boleści. ... ... Módlmy się o złagodzenie cierpień niewinnych i o interwncję Bożą - skrócenie czasu wielkiego ucisku i Wielkie Nawrócenie ................
co się dzieje w Iraku
2014-09-27 11:18
Jakiej skali potworności trzeba, by świat uznał mord za ludobójstwo? Czy nie wystarczy, że giną całe wspólnoty? Czego trzeba, by cywilizowany świat dostrzegł holokaust chrześcijan na Bliskim Wschodzie? A może ów ateistyczny świat w duchu cieszy się z eksterminacji wyznawców Jezusa Chrystusa? Przemilczany holokaust Krwawe meldunki i doniesienia z Iraku o kolejnych eksplozjach bomb nikogo już nie dziwią, nie bulwersują. Informacje o śmierci, czy to kilkunastu, czy kilkudziesięciu, a nawet kilkuset osób, puszczamy koło uszu. Stały się zbyt powszechne, by przykuwać uwagę. Zbyt zbiorowe, by widzieć w nich los pojedynczego człowieka, a tylko taki potrafi jeszcze poruszyć. To swoisty paradoks obecności mediów w miejscach okrutnych zmagań - zbrodnia i śmierć, dramat i tragedia, pozbawiające życia tysiące ludzi, docierają zwielokrotnione, więc powszednieją, ponieważ tracą oblicze pojedynczego człowieka, któremu płyną z oczu łzy. W tym morzu tragedii bez końca ma miejsce jeszcze jedna tragedia, o której mówi się niewiele, a jeżeli docierają jakieś informacje o niej, nie wywierają żadnego wrażenia; spychane są na ostatnie miejsca w serwisach lub trafiają na ostatnie strony gazet. Tymczasem tragedia owa woła dodatkowo o pomstę do nieba. W Iraku mordowani są chrześcijanie - wyłącznie za to, że są chrześcijanami. Mordowani są w sposób okrutny. Są Irakijczykami i giną z rąk Irakijczyków - muzułmanów. George Bush wysłał wojska do Iraku, aby przegoniły Saddama Husajna i otworzyły drogę do budowy demokracji, jaką znamy w Europie albo w Ameryce. Niebawem George Bush przestanie być prezydentem USA. Przejdzie do historii. Nie sam. Po 2000 lat obecności w Iraku do historii odejdą także chrześcijanie. Polityka Busha osiągnie zatem cel, którego nie udało się osiągnąć innym - tureckim najeźdźcom, mongolskim hordom, arabskim kalifom i bojownikom Husajna - w Iraku wymordowani zostaną chrześcijanie i kraj w końcu zostanie "oczyszczony z niewiernych". Sam Bush wciąż powtarza, że komunikuje się z Bogiem, że działa na jego zlecenie. Bestie wypełzły na żer W październiku 2006 roku w Bagdadzie, w dzielnicy zamieszkałej przez chrześcijan porwane zostaje dwumiesięczne niemowlę. Porywacze żądają okupu, a ponieważ matki nie stać na zapłacenie żądanej sumy, po jakimś czasie zbrodniarze doręczają jej zwłoki porwanego dziecka. Ma obciętą głowę, zaś jego małe ciałko zostało zgrillowane. Malec leży na ryżu, podany jak przysmak. Również w październiku 2006 roku uzbrojeni bojownicy Allacha obcinają głowę 14-letniemu chłopcu, który jako chrześcijanin jest dla nich "świńskim grzesznikiem". Wkrótce potem porwany zostaje Paulos Faraj Rahho, arcybiskup z Mossulu. Jemu także zbrodniarze obcinają głowę, bezczeszczą ciało, odcinają członki i wyrzucają na śmietnik. Kilka dni wcześniej inny chrześcijański chłopiec zostaje rano ukrzyżowany w dzielnicy Al-Basra w Bagdadzie, gdzie mieszka większość irackich chrześcijan. Muzułmańscy bojownicy wysadzili w powietrze już blisko 50 kościołów. Na porządku dziennym są porwania młodych chrześcijanek, które zostają zbiorowo gwałcone. Większość z nich odbiera sobie z rozpaczy życie. 95 procent sklepów prowadzonych przez chrześcijan zostało już zniszczonych. We wrześniu 2005 roku muzułmanie spalili wszystkie chrześcijańskie stragany na bagdadzkim bazarze Dora. Chrześcijanie zmuszani są do rezygnacji z własności, pozbawiani prawa do posiadania domów i ziemi. Według doniesień, najgorsze prześladowania chrześcijan mają miejsce na północy Iraku, w Kurdystanie. W tym samym Kurdystanie, którego żyjący za granicą mieszkańcy, czy to w Niemczech, czy w Belgii, regularnie protestują przed rządowymi budynkami w obronie własnych praw mniejszości, naruszanych przez Turcję. To właśnie w tym regionie Iraku "modne" są porwania młodych chrześcijańskich dziewcząt, które "adoptują" muzułmańskie rodziny lub które natychmiast przymusowo wydaje się za mąż za muzułmanów. W Bagdadzie i gdzie indziej muzułmanie żądają od chrześcijan płacenia regularnego okupu, w wysokości ok. 200 dolarów. Jeżeli jakiejś chrześcijańskiej rodziny na to nie stać, musi wysłać do meczetu jednego członka rodziny, który zmuszony zostaje do przejścia na islam. Jeżeli rodzina odmawia, dostaje 24 godziny na opuszczenie domu. Nie wolno jej przy tym niczego zabrać, ponieważ dom i jego wyposażenie "należy" do meczetu. Kto obroni chrześcijan? Czy ktokolwiek broni irackich chrześcijan przed tą zaplanowaną eksterminacją? Nie, oczywiście nikt. Władze irackie, jeżeli tak można w ogóle je określić, nie reagują, bo nie leży to w ich interesie. Armia amerykańska także ignoruje wołanie o pomoc, z nieznanego zresztą powodu. Najpewniej, by "nie mieszać się" w wewnętrzne sprawy rodzącej się "demokracji"… Efekt? Jeszcze w roku 2003 asyryjscy chrześcijanie, członkowie jednego z najstarszych chrześcijańskich Kościołów w ogóle, stanowili 8 procent ludności Iraku. Było ich 1,5 mln. Dzisiaj dwie trzecie już uciekło i nie będzie miało dokąd wrócić. Tysiące oddało już życie. Reszta zrozpaczona poszukuje ratunku. Eksterminacja chrześcijan i ich wypędzenie z Iraku są jednym z głównych "owoców" amerykańskiej interwencji w kraju. Mord i grabież, zbrodnia i gwałt są tam na porządku dziennym, nie ma miejsca dla najstarszych wyznawców Jezusa. Na oczach kilkuset tysięcy żołnierzy mordowani są najstarsi chrześcijanie świata. Pamiętam "humanitarną katastrofę" w Kosowie, która dostarczyła wystarczającego powodu do interwencji NATO i obalenia Miloszevicia. Dzisiaj w Iraku Amerykanie już są. Nie muszą tam wchodzić. I co z tego, kiedy mają zamknięte oczy? Islam w Iraku dominuje, więc Amerykanom trudno się "narażać" dla niknącej w mordach grupki chrześcijan. Kiedy odejdą w końcu z tej zniszczonej ziemi, zostawią za sobą krwawy ślad tragedii, prawdziwej humanitarnej katastrofy braci chrześcijan. Wraz z nimi zniknie najstarsza kultura wiary w dorzeczu Tygrysa i Eufratu. Potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wielka akcja wsparcia. Zróbmy wreszcie coś konkretnego dla świata i dla siebie. Zamiast prowadzić debaty i kłótnie w Polsce, trzeba uciekających i potrzebujących pomocy przygarnąć. Trzeba w okrutny sposób mordowanym ludziom pomóc. Powinna to być zarówno polska, jak i europejska akcja ratownicza. Humanitarna akcja pomocy. Trzeba w końcu udowodnić, że poważnie traktujemy nasz współudział w odpowiedzialności za świat i pokój na nim. Nie wolno irackich chrześcijan zostawić na pastwę ich muzułmańskich sąsiadów. Nie wolno dopuścić, by zwyciężyli ci, którzy w swojej religii widzą uprawnienie do mordu, gwałtu i barbarzyństwa.
Sara
2014-09-25 11:54
A jednak , to, że ktoś dzisiaj dokonuje obscenicznych zbrodni, wywołuje nikczemne wojny - w Imię fałszywego boga, cokolwiek nim jest - to nie jest świadectwem przeciw Bogu Prawdziwemu. Jeśli straciłeś wiarę, albo nigdy jej nie miałeś - z powodu "chrześcijańskich" wojen, to ...chwileczkę ! - nie zauważyłeś, że : Kościół woła o pokój i MIŁOŚĆ na świecie, nawet miłość do wrogów, teraz gdy ludzkość zmierza do samozagłady, zżerana głupotą pseudomądrości i nienawiścią; Kościół pełen wiary i nadziei , wciąż wzywa do nawrócenia i pokuty i oczekuje Ratunku od Tego w Którego wierzy . W końcu ...oczekuje Powrotu Jezusa *. To będzie wydarzenie kosmiczne , gdy PAN świata, Pan stworzenia - Powróci na obłokach, przyniesie pokój, pokona fałszywego bożka - wszystkie falszywe ideologie wymyślone przez człowieka religie, pseudomesjańskość - myślenie tylko po ludzku, po szatańsku- takie: jakoby człowiek - ludzkość - mogła sama się zbawić - za pomocą falszywej rozmydlonej /nie mylić z rozmodloną !/, czy krwawej religii, a bez tej prawdziwej - Chrystusowej Objawionej w całym Piśmie Świętym. ... Dlaczego min. chrześcijanie wierzą w Tego, który jest Pokojem ?- Gwarancją powszechnego pokoju i Wybawicielem od wszelkiej nikczemnośći ? Wierzą, bo jest PRAWDA i Obietnica , która zostanie spełniona, tak jak i wiele innych Bożych Obietnic - Spełnionych, np. Narodzenie Mesjasza - Boże Narodzenie ... itd. **. Jeśli straciłeś wiarę ... z powodu "chrześcijańskich" "narkotyków", i za najbardziej szkodliwe uznajesz tzw. "opium dla ludu" , tzn. wiarę ; to zapewniam Cię -: wiara jest Największym Darem -,- choć może się wydawać czymś najmniejszym jak ziarenko, a zawiera w sobie życie, nie tylko na tej ziemi, ale na Życie Wieczne, jest Łaską, która prowadzi do prawdziwej radości - do Życia Wiecznego. Posłuchaj !-: Łaska jest UCZESTNICTWEM stworzonej natury ludzkiej w niestworzonej Naturze Bożej !!!. Jesteś ZAPROSZONY na Ucztę ...- wiary. To wiara, działająca przez miłość oznacza Życie Boże - w Tobie, a jej brak: śmierć duchową i to na wieczność, dlaczego więc samemu się zabijać ?, spróbuj jak to działa : wiara, - poproś Boga o jakiś Znak Jego Istnienia ! On Ci odpowie !............ ; np. pragnienie pokoju - już jest znakiem Boga !, szelestem Jego kroków,- Jego Imię jest MIŁOŚĆ, jest POKÓJ, jest BÓG MIŁOSIERNY ***. Otwórz, proszę Pismo Św., prosząc Ducha Świętego , by nie diabeł , a Święty Duch inspirowal Twoje myślenie, napełniał serce, oświecał rozum . /Nie proszę o wybaczenie, że Ci to mówię/ : spróbuj, sam czujesz, że czegoś pragniesz ,..., jeśli tylko odrzucisz niechęć, albo np. nienawiść - nie wiem, ale to co napisaleś ..........., mniejsza z tym... zobacz co pisze Bóg : ... *NOWY TESTAMENT Dzieje Apostolskie PROLOG Dzień Wniebowstąpienia 1, 11. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba». ** Stary Testament - Przyjście Mesjasza, Króla sprawiedliwego Izajasz.11, 5. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. 6 Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. 7 Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. 8 Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. *** Odnowienie Przymierza - Księga Wyjścia 34, 5. A Pan zstąpił w obłoku, i [Mojżesz] zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Jahwe. 6 Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: "Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, 7 zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, .........
Chrześcijanka
2014-09-25 09:21
...wiesz przytulać się do byków i smarować popiołem - cóż wątpliwa przyjemność ale wiele mówi o poziomie umysłowym. Twój post bardzo mętny, jak opary ziela - napisz lepiej co ty bierzesz, bo większego idityzmu pod postem o modlitwie za prześladowanych chrześcijan dawno nie czytałam.Żaden muzułmanin nie jest prześladowany przez chrześcijan za wiarę i nigdy nie był. Co najwużej, chrześcijanie bronili się przed muzułmanami - Odsiecz Wiedeńska - był ostatnio znany taki film o polskim królu,który został bohaterem, bo obronił Europę przed tą dziczą. Dostają zasiłki, mieszkana etc... Trzeba być naprawdę cynikiem pozbawionym uczuć, żeby na taką rzeź odpowiadac tak mętnym wywodem. Wszędzie sa narkotyki - ale nie wszedzie robi się warsztaty z zastosowania pejotlu. I to narkotyki właśnie wypieraja człowieka z uczuć. Na Rainbow nie ma władzy, organizacji? Chyba padnę ze śmiechu. Może lepie zostań tam na tym Rainbow cały rok???? A Ministerstwo jeszcze to propaguje. Postkomina górą jak widać. Skandal! Szkoda, że pis and love będzie mi sie kojarzyć już tylko z chorą nienawiścią do chrześcijan, a pacyfizm z radzieckimi służbami....
Pacyfista
2014-09-25 02:31
Chrześcijanie nie ścinają już głów, tylko zabijają w elegancki spodób, zrzucając bomby z samolotów. Wiadomo, że chodzi o ropę, szczególnie tym chrześcijanom z Ameryki i Anglii. Muzułmanin Husajn świętym nie był, ale miał ropę, więc chrześcijanie przyszli do niego szukać ,,broni masowej zagłady, której nie znaleźli'', no bo jakos do tej ropy trzeba się dostać. . . . Polscy chrześcijanie też tam byli. . . Husajna powieszono, po wątpliwym procesie, choć wiadomo, że świętym nie był . . . Jego synów zabito, tak ,,na wszelki wypadek'', aby w przyszłości nie upomnieli się o wladzę. Chrześcijanie z Europy i Ameryki, chcieli ,,w trzy dni'' z państwa o systemie plemiennym, zrobić państwo podobno demokratyczne. tzn dające ropę za kilka centów. Niestety, nie wyszło,i teraz mamy tego skutki. Oczywiście, trzeba krzyczeć, że to niesprawiedliwość, a temat, czy to, co stało się wczesniej, było sprawiedliwe, dyskretnie omijać. Narkotyki na Rainbow ? Oczywiście że są, no bo gdzie ich nie ma ? Jeden narkotyk nazywa się marijuana, drugi narkotyk nazywa się kokaina, trzeci narkotyk nazywa się alkohol, i tym narkotykiem pól chrzescijaństwa jest naćpane, więc w czym problem z narkotykami na Rainbow ? A jakie piękne reklamy tego narkotyku w oglądanej przez chrześcijan TV lecą. . . . O ile znam historię, to od dawna kler w klasztorach zajmowal się tez produkcja tego narkotyku, nie dziwi więc mnie fakt, że kościól dla własnego personelu, posiada też własne ośrodki odwykowe. Dla mnie też narkotyk to narkotyk !
Chrześcijanka
2014-09-24 11:49
Znaczy co zrozumieć mam i kogo zabijam? Kogo zabijają te biedne dzieci, kobiety? Muzułmanie cieszą się swobodą w całym chrześcijańskim świecie, żyją z zasiłków, budują meczety. Czy Ty nie tracisz czegoś w imię obrony Twojego światopoglądu? - Mianowicie zdolność empatii i odwagę stanięcia w obronie słabszych? Czy nie widzisz, że chodzi o kasę i ropę nie o Boga? Czy nie wygodnie stać z boku i filozofować w oparach pejotlu lub trawki albo bawić się w obliczu wojny na rainbow? Swoją drogą co myślicie Nicky i ty Pacyfisto o propagowanniu Rainbow przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego http://sdk.pl/wakat/nr20/MariolaPrzyjemska.html Dziewczyna wprost mówi, że są tam narkotyki "miękkie" - cokolwiek to znaczy, bo dla mnie narkotyk to narkotyk
Sara
2014-09-24 11:33
Powiedz, że uniknąłeś służby wojskowej - by się zająć propagandą ateistyczną ? ...A nie zauważyłeś w swoim upojnym myśleniu od kogo masz zdolność ... pisania przeciw Bogu ,- używasz daru zaprzeczając istnieniu Dawcy i Słowu - które na początku było u Boga : "A Bogiem było Słowo" / Ewangelia Jana 1.../
Pacyfista
2014-09-24 09:58
Chrześcijaninie ! Zrozum Muzułmanina ! Przecież obaj macie taką samą psychozę religijną,, i obaj wierzycie w coś, czego nie ma ! Gdy wreszcie uwolnicie swój umysł od mitologii, nie będziecie musieli się zabijać !
Taka Jedna
2014-09-19 22:03
Pilnie potrzebna modlitwa za Natalię i jej dziecko. Na dniach rozstrzygną się ważne dla niej rzeczy, a ona sama już nie ma siły by dalej walczyć.Chcę jej pomóc, ale od kilku spraw zależy, czy się to uda. Proszę módlcie się o powodzenie całej sprawy.

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych