Kazanie na 3 niedzielę adwentu – odwaga św. Jana Chrzciciela i nasza
2014-12-14

Św. Jan odznaczał się odwagą w głoszeniu Prawdy o Chrystusie i Jego świętości. Był odważny, bo poznał Boga w Chrystusie, któremu czuł się „niegodnym rozwiązać rzemyka u sandałów”. Porozważajmy coś o żarliwości w wierze.
Czytałem pracę habilitacyjną pewnego ks. biskupa, że „stopień zaangażowania w wierze jest proporcjonalny do świętości osobowej”. Gdybyśmy byli odważnymi świadkami, mielibyśmy wybitną osobowość i zły świat szybko przestałby istnieć.
Znamy definicje sakramentu bierzmowania. „Jest to sakrament, w którym Duch Święty umacnia chrześcijanina, aby swoją wiarę mężnie wyznawał, bronił jej i wg. niej żył”. To umocnienie dokonuje się w żarliwej wspólnej modlitwie w kościele a także w rodzinie.
Zapamiętałem sobie temat kazania pewnego księdza.” Prawdziwa wiara jest konsekwentna”. Dzisiaj w znaku kapłańskiego ornatu różowego koloru Kościół wyraża radość z bliskości Zbawiciela. Jan Chrzciciel woła:”Ta radość moja doszła do szczytu”. Zobaczmy ile żaru wkłada się w zewnętrzne przygotowanie świątecznych radości, spróbujmy włożyć w duchowe. W tym celu w wielu parafiach są rekolekcje adwentowe, a szczególnie jeden dzien dobrej spowiedzi.
Tegoroczna kapituła generalna salezjanów wezwała nas do „radykalizmu ewangelicznego”. A Generał Salezjanów tu w Oświęcimiu mówił, że „jest szczęśliwy dzięki temu radykalizmowi” i zachęcał by darzyć innych szczęściem.
Tak samo papież Franciszek w ostatniej encyklice wzywa nas słowem i przykładem do „ewangelicznej radości, płynącej ze zbawienia”. Wszystkie jego zachowania po prostu nas zaskakuja i cieszą.
Wiara konsekwentna wyraża się w zaangażowaniu, czasami wielkiej odwadze ale nie bierności. Z dumą wspominamy wczorajszą św. Łucję zamęczoną za wiarę w 2 w. Ale św. biskup Mikołaj, którego pięknie naśladujemy 6 grudnia też umiał odważnie, choć w nocy, po kryjomu, wspomóc biedne dziewczyny, by miały na posag do małżeństwa. Podobny zwyczaj ułatwia nam dziś dzielenie się świateczną żywnością z biedniejszymi a także przez akcją katolicką Caritasu.
Kilka żywych przykładów.
Chora, do której chodzę z Komunią św. nie może iść na cmentarz, to pali cały rok w domu przed zdjęciem syna tę świeczkę i modli się za jego duszę. Piękne.
Parę dni temu zapytałem ks. proboszcza salezjańskiej wiejskiej parafii, w której są 2 szkoły. Jakie tam radości są u was? Mówi: „może to, że na roraty przychodzi 150 dzieci”. Bez komentarzy. Pamiętam przed 4o laty, było 600.
By umieć bronić wiary, chrześcijanin powinien coś czytać. Wiara to też rosnąca wiedza, a żarliwość w wierze bierze się z przekonania do wybranej i umiłowanej prawdy. Jest potrzeba parafii apostolskich. Takie nieewangelizacyjne znikną, mówi papiez Franciszek, co widać już na zachodzie.
Jakim żarliwym katolikiem po nawróceniu stał się Wojciech Kilar, genialny kompozytor. Wielu naszych muzyków i sportowcow są odważnymi świadkami.
Mówiłem już o tym, że w archidiecezji łódzkiej jest parafia, gdzie na 400 rodzin 380 prenumeruje Niedzielę. Jak w tych rodzinach żyje się Bogiem.
Kilka słów o współczesnych męczennikach wiary. Wszyscy bolejemy nad obecnym prześladowaniem chrześcijan. „Czy zabijać w imię Boga to nie jakieś bluźnierstwo przeciw Niemu”, jak się wyraził Jan Paweł II?
W naszej religii jest spory obszar wolności religijnej. Gdyby w Islamie wprowadzono taką wolność, przestałby istnieć. Za takie rzeczy, jakie się zdarzają w chrześcijaństwie tam jest śmierć. Może to i konsekwencja zanikania w Europie chrześcijańskiej wiary i moralności, że w 2050 r. będzie 120 mil. muz.
Czy swobodne życie religijno-moralne w Europie nie prowadzi samoczynnie do nieszczęść i śmierci? Jak może kobieta mówić: „ja mam prawo do swego ciała”. A ma prawo do nie tylko jej dziecka?
W Internecie co chwilę pojawiają się odważne wezwania znanej dziewczyny z Krakowa Magdaleny Korzekwy, o podpis w sprawie obrony przed antychrzescijanskimi ustawami genderyzmu. Zdobywa potrzebne tys. głosów popierajacyh obronę chrześcijańskiej tożsamości europejskiej. Duch Święty z gorącą modlitwą jej wspólnoty, czyni swe dzieci wspaniałymi apostołami.
Powiedziałem pewnej żonie alkoholika: Własnie dlatego, że mąż nie chodzi do kościoła to trzeba mu w domu głosić słowo Chrystusa. Ale to wymaga i modlitwy i odwagi. „Ryzyko w dobro jest ryzykiem z Ducha Świętego”. Ty masz siać. Jeśli słowo Boże trafi do serca, wygrałeś. Nie trafi, nie straciłeś.
Dzisiaj po 2 tys. lat Pan Jezus głosiłby tę samą Ewangelię zdrowym i zagubionym, jako Radosną Nowinę o ich zbawieniu. „Niebo i ziemia przeminą ale słowa moje nie przeminą”. „Wierzcie w Ewangelię” Nie ma żarliwej wiary bez świętości. Amen.
2014-12-16 20:19