Andreo Merkan ( II )
2015-01-31
Andreo Merkan - Andrzej Śliwiński - znany nam z pielgrzymki, dusza bieszczadzkiej krainy, twórca w dziedzinie rzeźby, poezji i prozy, zdetrminowany ekolog - przesyła za pośrednictwem www.doziemiobiecanej.pl serdeczne pozdrowienia oraz przedstawia fragment swojej bogatej twórczości (rzeźba oraz poezja):
poniżej fotografie żony Janiny Danuty Śliwińskiej przy krośnie tkackim i Andreo Merkan w lesie, DOM - "Stara odnawiana SZKOŁA" w Śliwnicy i jego "klmaty" - powiększenie "po kliknięciu".
NIE MAMY HONORU
My, Katolicki Naród, czymże już jesteśmy…
W tym pośpiesznym małpowaniu chorych kultur zachodu ?
Nic już swego nie mając (a z duszy i godności niewiele zostało)…
Niczego własnego nie płodząc…
Obcą melodią zniewoleni, w obce reklamy ubrani,
Pełni zachwytu dla obcej tandety i własnej próżności,
Nie mamy honoru poziomu,
Ni Łemków, ni Romów.
***
W I Ę Z I E N I E
Więziono… Bezczeszczono…
Kaleczono… Truto… Duszono…
Sens Słowa…
Trwało to wiele lat…
Ale wyjdą… Wyjdą na wolność Słowa Słowian
Ich twórców i katów…
Którzy kroili SERCE
Swoim Tworom SŁOWOM
Prowadzili je na obchód
W kajdanach codziennej prasy
Nie pozwolili im oddychać
Potraktowali je…
Jak materiał produkcyjny
Ale one żyją… w skatowanych sercach
Skamieniałych ludzi…
Wypełnionych goryczą do głębi
Ludzi… których… Nikt widzieć nie chce
Ani wiedzieć o ich istnieniu
Przyjdzie dzień…
Że wyjdą… ożyją… urosną…
I pójdą z Mocą…
Największej ascezy
I największej Miłości…
I wpiszą się do Księgi Życia
By pamiętali potomni
Że słowa MIŁOŚĆ, CNOTA i HARMONIA
Na długie lata uzyskały WOLNOŚĆ
***
NOCNA WIZYTA
Puszczyk mi dzisiaj do drzwi zapukał
Nie będziesz więcej nikogo słuchał
Posłuchaj głosu czarnej dąbrowy
I z oczu czytaj posępnej sowy
Karmą zwab orła by usiadł pewnie
Na mocne ramię Gilliatta - Śliwy
A naród będzie wtedy szczęśliwy
A hymn państwowy zaśpiewaj wtedy
Gdy orzeł biały nie zazna biedy
Z nami zamieszka potem odleci
By w większej chwale znowu przylecieć
A dzieciom powiedz obrońco lasu
Że na głupoty nie ma już czasu
Kochajcie zieleń kochajcie ptaki
Kochajcie wszystkie zwierzęta
A kto zabije choć jedną muchę
To wrzód wyskoczy mu wnet za uchem
Nie ryzykujcie nie róbcie kpiny
Bo nie choruje nikt bez przyczyny
Tą szansę macie od lasu głosu
I macie chronić świat od chaosu
Zwierzątka bierzcie śmiało do ręki
Jeśli nie czują w tym jakiejś męki
Jeśli wysłuchać jesteś mnie w stanie
To wkrótce naród na nogi wstanie
A wioska nasza zapachnie wiosną
A dzieci będą razem z artystą
Poezję tworzyć w lesie pod sosną
Będzie się we wsi przyroda radować
A wszystkie inne miejsca na świecie
Mogą się schować
Pomóżcie robaczkowi
Szanujcie komara
Słuchajcie mądrości sowy
I niechaj zawsze na całym świecie
Nie przychodzi nikomu nic innego do głowy
***
SŁOWO MĘŻA
Żono… Siostro… Apostołko… !
Służebnico Pańska… !
Dbaj kochana o nasze niepokalanie
Dbaj o czystość naszej krwi
I naszych obyczajów !
Wprowadź w nasz dom
Spokój i harmonię…
Twórcza nasza praca
Niechaj będzie
Łagodną pieśnią życia…
Dzieci nasze kochane
Ocalmy od stresów
I wykolejenia…
Jednak nie oszukujmy ich
Nie stwarzajmy sztucznej wiary
To zakłóca im spokój !
Bądźmy sobą…
Otwarci i szczerzy dla wszystkich
***
NAJDROŻSZE IMIĘ
Najdroższe Imię mieszka w Bogu
Najdroższe Imię zjawia się w progu
Najdroższe Imię rzadko wymawiaj !
Najdroższe Imię w sercu zostawiaj !
Najdroższe Imię to TAJEMNICA
Najdroższe Imię ŻYCIA SKARBNICA
Najdroższe Imię ŻYCIA NIĆ
Najdroższego Imienia mocno się chwyć !
Najdroższe Imię raz utracone
Przez nieuwagę już pohańbione
I wszystko wokół wytraca sens
Wtedy do życia już żadna chęć
Najdroższe Imię to IMIĘ BOGA
NIEPOKALANIE - do NIEBA DROGA
Nie wymawiaj go nawet szeptem
Bo ci szczęście błogości ucieknie
***
2019-06-06 16:55