Andreo Merkan (III) - Klimaty Merkanowskie
2015-03-28
Andreo Merkan - Andrzej Śliwiński - znany nam z pielgrzymki, dusza bieszczadzkiej krainy, twórca w dziedzinie rzeźby, poezji i prozy, zdetrminowany ekolog - przesyła za pośrednictwem www.doziemiobiecanej.pl serdeczne pozdrowienia oraz przedstawia fragment swojej bogatej twórczości (rzeźba oraz poezja):
poniżej fotografie żony Janiny Danuty Śliwińskiej przy krośnie tkackim i Andreo Merkan w lesie, DOM - "Stara odnawiana SZKOŁA" w Śliwnicy i jego "klmaty" - powiększenie "po kliknięciu".
poprzednie części: LINK
NIECH ŻYJĄ POECI
Choć przeżyłem koszmary więzienne,
Chcę siać nadzieję dla tych, którzy jej niegodni…
Dla dobra sprawy mówię wciąż wytrwale :
- Wszyscy są piękni, wszyscy też wspaniali…
A jednak natura, która łaknie prawdy,
Wyrzuca z cieczy życia nadmuchany balon…
Jak uniknąć huku ?
Czy mam głosić światu zgubę..?,
Która wbrew logice jeszcze nas oszczędza…
Po cóż mi takie ćwierkanie ?,
Gdy u Dzieci widzę chęć życia…
A cóż może wiedzieć Japyłek o losach wszechświata ?
Czy możliwe jest prawdę zamknąć w słowach ?
Niech zaś żyją poeci przezwyciężenia ..!
Niech będą pocieszeni poeci rzetelni ..!
***
JANTAR FENIKSA
W czas Wschodu Słońca
ujrzałem Promienny Błysk Jantaru
To nie był sen to Boży Znak
prawdziwy ślad narodzin Feniksa
Uniosłem więc z krawędzi Morza Ziemi i Słońca
Ów morski cud Jantarski Czar
nabożnie i trwożliwie
by zdobił mi Serce Dobre swym blaskiem
I właśnie tak na piersi mej zakwitnął Kwiat Talizman
Utrwala się umacnia też Duszy Wiara
w sensowny byt Istoty Natury Przyrody
na przekór złym intruzom Bożego Istnienia
I nagle budzi się we mnie i wokół Harmonia
topnieje jej słabość - zyskuje na mocy jej krasa
Że wstydem wątleją złe znaki
Już wątpi w swój rozwój i siłę
potworna chora blada i sina
cuchnąca - szkaradna koszmarna i wstrętna
trupia cywilizacja - padlina
I żer potężnych morskich diabłów
POMYSŁ
Stwórzmy niebo na Ziemi… !
W jakimś kraju - w Polsce.
Niech to będzie niebo z Bogiem ;
- Z aniołami - śpiewem pól i lasów.
To będzie Słońce i uśmiech Ziemi…
To będzie miłujące Serce Przyrody…
Żaden diabeł nie zniszczy nieba.
- Nie ma na to mocy…
Byle nie brakło aniołów,
Które nie mają czarnych serc.
Nie bójmy się zagłady,
Skoro tworzymy niebo…
Nie bójmy się szatańskiej broni…
/Kto czym wojuje od tego ginie/
Nie bójmy się szatana, któremu serce bieleje…
Ale bójmy się raczej anioła, któremu serce czernieje.
Nie bójmy się nikogo i niczego…
Bóg to Miłosierdzie - Superanioł Białego Serca…
Dbajmy o czystość BIELI… !
***
2019-01-02 16:10