Jesteś tutaj: Strona główna / KOMUNIA ŚWIĘTA RZECZYWISTĄ OBECNOŚCIĄ CHRYSTUSA

KOMUNIA ŚWIĘTA RZECZYWISTĄ OBECNOŚCIĄ CHRYSTUSA

2016-02-28

Opowiadał mi pewien ksiądz osobiste przeżycie. „Nie chcesz to nie wierz ale przyjmując Komunię św. pragnąłem często, żebym w niej doświadczył większej bliskości Chrystusa i żeby coś się dzięki temu zmieniło. I pewnego razu po Komunii św. ujrzałem w sobie w oddali Jego wyraźną białą postać. Nic nie mówił tylko stał z błogosławiącą ręką. Wiele razy wyobrażałem Go sobie, ale nigdy nie widziałem Go w taki sposób. Wiem na 100%, że to nie ja Go sobie „zwidziałem” lecz że to On mi się pojawił”, bo do dzisiaj ja Go widzę w duchu tak jak wtedy i jak nigdy dotąd. Wobrażenia znikają a On mi nie znika. Jedzie ze mną w pociągu, jest we mnie gdy usypiam i się budzę, gdy jestem w kościele czy w pokoju. Na prawdę coś się teraz zmieniło. Łączę się ściśle teraz z Nim i uwielbiam go z radością”.

Z powodu tego opowiadania ułożyłem to kazanie o doświadczeniu cudownej relacji z Jezusem jaka może zaistnieć w komunii św.

Nawiązując do wspomnianego dzisiaj w pierwszym czytaniu Objawienia się Boga Jahwe w krzaku ognistym chcę dopowiedzieć, że Imię Boże Jahwe – JA JESTEM znaczy też JESTEM DLA CIEBIE, JESTEM TWOJĄ OPATRZNOŚCIĄ, bo „jestem Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba” a także twoim Bogiem. Ważne jest tu nie tylko objawienie się imienia osoby Boga lecz Jego wzajemna relacja z Mojżeszem i jaka może być z każdym z nas.

Żydzi przyjmują Imię Boga jako OBECNOŚĆ. My dodajemy jeszcze OPATRZNOŚĆ. Jehowici tłumaczą imię Jehova dość mądrze: „JAKO ROZWIĄZANIE WSZYSTKICH PROBLEMÓW”. A ty???

W kościele Opatrzności Boga w Rzeszowie jest umieszczone nad starym ołtarzem oko wszystkowidzącej Opatrzności, a na dole płonący krzew Mojżesza, w którym tkwi tabernakulum z Ciałem Chrystusa, nie do podziwiania i adoracji, bo mało kto po to przychodzi, lecz do spożywania w Komunii św.

Dobry Bóg Jezus już nie nakazuje „zdejmować przed Nim obuwia”, lecz Sam umywa nogi uczniom podczas uczty oraz mówi zapraszając: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje, które za was będzie wydane. Bierzcie i pijcie to jest krew moja, która za was będzie wylana. To spożywajcie na Moją pamiątkę”.

W filmie „Ghandi” pyta Hindus katolika: „To wy pijecie krew Boga, Taaaaak ?! „Owszem, pijemy” – odpowiedział katolik.- Ooooo!!!

Podczas Wieczerzy Pańskiej uczniowie najpierw spożywali Baranka Paschalnego potem Ciało Chrystusa. Było nie do pomyślenia u Żydów, żeby nie jeść baranka podczas uczty paschalnej, jako pamiątki wyzwolenia z Egiptu. A my możemy przychodzić na ucztę i nie jeść. He,he,he… Czy to czasem nie śmieszne i nie obraza gościny u Króla?

Mówi się, że to nie Izrael zachowywał Paschę, lecz spożywanie Paschy zachowało Izrael, a ja osobiście wierzę, że codzienna ofiara i uczta Baranka Bożego na pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Chrystusa zachowuje w istnieniu do dzisiaj cały świat. Jak również męczeństwo milionów chrześcijan „dzięki Muzułmanom”.

Czy mówimy o Krzyżu czy o Komunii św. to jest to samo. Tak przez Krzyż jak w Eucharystii Chrystus jednoczy się z człowiekiem. Znamienne jest, że ważne wydarzenia: zdrada Judasza, zaparcie się Piotra, ucieczka uczniów i również nasze osobowe współżycie z Bogiem łączą się z Krzyżem i Eucharystią.

Pierwszym prostym aktem przed Komunią św. jest serdeczny akt skruchy. U nas Kyrie elejson, Chryste elejson… u prawosławnych Hospody pomyłuj, pomyłuj… Upokarzenie się, by otrzymać łaskę pojednania.

Rozważanie Męki Pańskiej w czasie całej Mszy św. będzie rozpalać naszą Komunię z Chrystusem oddającym życie z miłości do nas.

W Ewangelii sw. Jana rzekł Jezus: „jeśli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie”. Nic dodać ani rozumować, tylko wierzyć i przyjąć „słowo, które staje się Ciałem”. „Jakie to szczęście niepojęte - śpiewamy w pieśni „Pan Jezus już się zbliża”…

Św O.Pio na oczach świata tak przeżywał Komunię św. z Chrystusem podczas Mszy świętej, że tracił pół szklanki krwi. Ale najważniejsze w tym było jego mistyczne, przeszywające zjednoczenie z Chrystusem.

Niedawno Rzym padł na kolana, kiedy sprowadzono ciało O.Pio do wiecznego miasta. Ludzie spowiadali się nocami a także na ulicach.

Szukając alternatywy wszelkich nałogów są fakty, że nawyk Komunii świętej może się stać alternatywą wszystkich złych nawyków, bo stwarza nadludzką więź z Bogiem. Ona potrzebuje stale wzrastać. Młody Jezus też „wzrastał w łasce u Boga i u ludzi”.

Był fakt u pewnej świętej, że żyła tylko Komunią świętą 11 lat bez jedzenia czegokolwiek. A ja spotykam roześmianego narkomana, pytam coś taki szczęśliwy, a on z okrzykiem: „nie wiesz, no Komunia św!!” A inny narkoman mówi do mnie: „spowiadaj mnie, bo jak widzę idących do Komunii z takim szczęściem to mnie ogarnia żal, że ja tylko ćpam i ćpam. Mam dość tego”!

Bo mądra Komunia święta to akt zjednoczenia z Bogiem Ojcem wszelkiego dobra i szczęścia, przez Chrystusa w Duchu Świętym. Cała Msza święta ma się stawać Komunią duchową, a potem fizyczną w postaciach chleba i wina. Całą Mszę możemy Jezusa całym sercem pragnąć, potem Go gościć, czcić, wielbić, adorować, wzywać i dzielić się Nim z innymi. „Nawracasz czym żyjesz”. Czy nie na tym polegają nasze pielgrzymkowe adoracje? Dopilnował ich szczególnie Robert…A teraz pilnują zażarcie wszyscy.

Święty Jan pisze: „W tym się przejawia miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga ale że On nas umiłował i swego Syna dał, abyśmy Go wzajenie milowali i składali siebie w ofierze. Msza święta to współofiarowanie się Ojcu z Jezusem. Aniołowie Stróżowie są szczęśliwi, gdy mogą od swego podopiecznego ofiarować jego dobre serce. Aniołowie zazdroszczą nam ziemskiej Komunii świętej.

Komunia święta to stałe przemienianie się w nowego człowieka. Pewnego razu na zlocie Młodzieży Różnych Dróg zapytałem ks. bpa A. Długosza, co mają ci młodzi robić dalej jak się nawrócą? Odpowiedział krotko: „nawracać się dalej”.

Zobaczcie pierwszą stronę dzisiejszego tygodnika „Niedzieli”, jak papież Franciszek spowiada się, klęcząc na wprost księdza w konfesjonale. Taki skromny a wielki człowiek.

Komunia święta to miłość osobowa Chrystusa, Boga Człowieka, Mistrza, Zbawiciela z naszą osobą. Ale skarży się Jezus św. Faustynie, że „nawet osoby wybrane przyjmują Go jak rzecz”.

Na końcu „polski punkt widzenia”. To kardynał Stefan Wyszyński stworzył „eucharystyczną i Maryjną więź narodu wokół ołtarza” . Św. Jan Paweł Wielki jeszcze bardziej ją uwznioślił dewizą swego życia: „Cały Twój Maryjo”. Chrystus Eucharystyczny i Niewiasta Eucharystyczna. Jest w tym jakieś zadanie Kościoła w Polsce i w Europie. Wg. św. Jana Pawła Wielkiego „Kościół kształtuje człowieka na wzór Maryi, niewiasty z Raju i Apokalipsy, Oblubienicy Ducha Świętego, cudownej Jedności małżeństwa, narodu i świata”.

Ostateczne zwycięstwo w Polsce i świecie, będzie zwycięstwem Niepokalanej Maryi. Możemy szeptać po przyjęciu Jezusa w Komunii świętej jak Maryja, która nosiła go w swoim łonie, w sercu i na rękach: Jezu Mój najmilszy, Jezu Mój najsłodszy! Lub jakie dał świadectwo nawrócony narkoman: „jak słodki jest Jezus” .Obyśmy i my z miłością autentyczną dziękowali Mu słowami: „dałeś nam chleb z nieba, wszelką rozkosz mający w sobie”. Albo w pieśni wielkopostnej śpiewali:„o Krwi najdroższa, o Krwi Odkupienia, napoju życia, chlebie dla nas dany… Ty grzechowe leczysz rany”. Amen.

A. Szpaku

28 komentarzy

Andreo Merkan
2016-03-27 10:02
JUTRZENKA ZMARTWYCHWSTANIA ... !! Jezuo KRISTO - Jezu CHRYSTE, Twe Zmartwychwstanie jest Darem ZWYCIĘSTWA i Pełnej WIARY w Królowanie DOBRA i PRAWDY ... !!! Wczoraj wszyscy prawie widzieli siłę fałszu i złej woli ... ! Dziś Zwycięstwo i Radość JUTRZENKI DOBROCI ... !!!!! Zło z fałszem zbladło, szczezło, znikło ... ! Gdzie ono teraz ... ? Nie ma ... ! Chyba, że snuje się jeszcze gdzieś po ciemnych zakamarkach i kątach ... ? Promienie MOCY ŚWIADECTWA ZMARTWYCHWSTANIA wypłoszyły jak laser stęchliznę zwątpienia i WOLA WIARY w DOBRO i PRAWDĘ może być WSZECHPOTĘŻNA ... !!! !!! !!! !!! ... Na ŚWIĘTA , gdy zwycięża Jasna Strona Życia, życzę zdrowia i radości z perspektywą pomyślnej Przyszłości ... !! Dziś u nas po dniach chmurnych zaświeciło Radosne Słońce ... !! Pozdrawiam ... !! Andreo
Sara (JO)
2016-03-26 21:51
Rabbuni!, Ty Żyjesz!, dlaczego nie uwierzyłam ... Nie znalazłam Cię w Grobie! Aniołowie raniąc mą wiarę i zmysły uciekli, odpływając na obłokach niebieskich śpiewali niesamowitą opowieść, że niedawno widziano Cię w strasznej otchłani, w krainie umarłych - stałeś się jakby potępiony w piekle, stamtąd wyprowadzając Adama i Ewę, pociągnąłeś Miłością wielu w grzechu umarłych. Żyjesz i jesteś Królem! Zmartwychwstałeś Jezu, gdy mrok spowijał jerozolimskie płaczące mury, cichością, łagodnością i delikatnością odchodzącego Szabatu - zajaśniałeś Ogrodniku! ... Mocą Światłości Pierwszej i Odwiecznej obudziłeś Jutrzenkę!, a mnie zdawało się, że słońce wzeszło przed czasem lamentem nieskończonym nad czarnym mego Pana Grobem! Nie poznałam Cię wzrokiem niewidomym od łez i ogromnej Boga Jasności, w chwili nagłej co jak nocy rozerwana zasłona spadła na Postaci Twej blask. Nie widziałam Ciebie, o! Oblicze Święte - za światła ciemnością, - wtedy okryłeś mą duszę jak kokosz skrzydłami pisklę wypadłe z gniazda i porwałeś litościwie w cień i obłok Twego spojrzenia, w Raj Niepojętej Miłości!
Sara (JO)
2016-03-25 14:37
Ramiona Krzyża - Stałem obok ciebie człowiecze w nadziei szacie całodzianej krwią niewinną znaczonej przed kłamstw sędziowskim majestatem na wytartym słów bruku w cierniowej złorzeczeń koronie z gradową chmurą chamskiej pogardy nad głową przed ogłupiałą bez myśli tłuszczą wrzeszczącą ciemności podszeptem: nie ma Boga! Umarł Bóg! Krzyżem ogromnym zawisłem nad tobą i światem nieboskłonem Boskich Ramion do Serca Prawdy – Ducha Tchnieniem – Miłosierdziem uniosłem Ziemi ciężar rozpadające się materii cząstki umarłych groby ... umęczoną Polskę! Bogu wierna w biało-czerwonych strumieniach wolna cała jak Anioł Przymierza z narodami i plemionami hymn Ocalenia śpiewa - Imię Jezus - Imię Zbawienia !
Sara (JO)
2016-03-24 10:01
Tak więc naszą Religią jest Jezus Żywy i Prawdziwy w Boskim Ciele i Krwi w Eucharystii! Łączymy się dziś z Tobą Andrzeju Kapłanie - Szpaku w Twoim Dniu Kapłańskim .................Tym realniej - że w związku z dramatyzmem czasu jaki przeżywamy wszyscy, a w szczególności Twoi współbracia, gdy ... "Chcą ukrzyżować kapłana Losy porwanego w Jemenie ks. Toma Uzhunnalila wciąż nie są znane. Współbracia salezjanie wezwali do krucjaty modlitewnej w intencji kapłana i pokoju na świecie. Pojawiły się informacje, że porywacze chcą go ukrzyżować w Wielki Piątek. Zachęcił też do „intensywnego przeżycia tego czasu na modlitwie w wieczór Wielkiego Czwartku, kiedy będziemy towarzyszyć Jezusowi w bólu i samotności Getsemani”. Dzisiejsza modlitwa jest szczególna, ponieważ w Wielki Czwartek sięgamy do źródeł sakramentu kapłaństwa i Eucharystii." Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/154509,chca-ukrzyzowac-kaplana.html
Andreo
2016-03-23 09:05
" Choćbyś cały świat posiadł, a szkodę na duszy byś poniósł - nic byś nie zyskał ... " - JEZUS CHRYSTUS ... " Lepiej mieć przeciwko sobie świat cały, niż obrazić JEZUSA ... " - Tomasz A`Kempis ... " Gdy dwaj, albo trzej zbierze się w IMIĘ MOJE, tam jestem pośród nich ... " - mówi JEZUS CHRYSTUS ... !! Na stronie www.doziemiobiecanej.pl jest więcej zebranych w to IMIĘ. Tu jest obecny JEZUS CHRYSTUS. To buduje i cieszy ... !! Andreo
szpak11
2016-03-21 23:00
4. Religijność sprzyja zdolności kierowania sobą. Pewien reżyser nakręcił uczciwy film o pielgrzymce, chociaż był ateistą. Zachorował na Parkinsona. Przyjaźniliśmy się. Mówił: „wolę znosić chorobę Parkinsona z Janem Pawłem II, niż z Hitlerem”. Przysłał mi książkę o śmierci swojej ciotki Rozełe. Pisze: „co to jest, że przypominają mi się same modlitwy za zmarłych”? Za niedługo zmarł. Bez niego nie byloby pielgrzymek.
szpak11
2016-03-21 22:56
Osobistej więzi z Chrystusem nie da się budować nawet na najlepszych uczynkach. To wymaga osobistego kontaktu - bycia sam na sam z Nim
Andreo
2016-03-21 13:47
Jestem w Krakowie już piąty dzień. Dni te są, mimo nerwowości w polskim życiu oraz niezgody i braku rozsądku, a nawet głupoty tam, gdzie powinna być głębsza odpowiedzialność, dla mnie jakoś miłe, słoneczne i radosne ... ! 18.03. kserowałem coś przy ulicy Krupniczej. Była tam sędziwa - 90 lat KOBIETA. Kserowała mnóstwo dużych kartek z dobrych artykułów gazet. Miała tego całe grube rolki. Mówiła, że rozdaje to ludziom, by wiedzieli, by WIERZYLI ... !! Dała mi też dwa artykuły. Spytałem, skąd Pani wie, że jestem religijny i mocno wierzący i tego nie zmarnuję? - Wiem - odrzekła. Jeden artykuł jest o tym, jak hitlerowcy trzykrotnie chcieli zbombardować Jasną Górę w 1939 r. i cudem jakieś Boże Siły zawsze im w tym przeszkodziły. Drugi artykuł jest o proroctwie Świętego Jana Bosko [ założyciela Salezjanów ] i proroctwie Fatimskim Św. Łucji - Jest o tym, że będzie 400 dni cierpienia i Europa do swojej WIARY się doskonale oczyści ... !! Budująco jest spotkać w dzisiejszym czasie wszechobecnej BROSZURKI REKLAMOWEJ spotkać OSOBĘ GŁĘBOKIEJ WIARY, która skutecznie apostołuje za prywatne niewielkie pieniądze ... !!
szpak11
2016-03-20 17:00
3. Jest ujemna korelacja między religijnością a samobójstwami. Pewien hipis przywozi mi pocięty sznur i mówi: „miałem się powiesić z powodu żony, ale żegnając się z ludźmi pod drzewem przypomniałem sobie ciebie i ten sznur ci oddaję”. Inny hipis stał się satanistą po przeczytaniu książki: „Satanizm XX w”. Robił wszystko by umrzeć, nie uczył się, ćpał i pił. Nienawidził siebie, rodziców i wszystkiego co związane z życiem, np. rysował na chodniku genitalia a potem je opluwał, deptał i przeklinał”. Nawrócił się niemal przez codzienną spowiedź.”Teraz – mówi – moją religią jest wiara, że Bóg mnie kocha”. Pracuje uczciwie, jest muzykiem i spelnia praktyki religijne
szpak11
2016-03-20 16:34
4. Religia zaspokaja potrzebę więzi międzyludzkiej sprzyja identyfikacji jej ze wspólnotą poprzez różne obrzędy, znaki i symbole. Udało się dzięki "struktury Mszy św". zachowywać pewne elementy kontrkultury. Chodzimy 37 lat z pielgrzymką i urządzamy rożne spotkania. To nas łączy i buduje w prawdziwą wspólnotę. Jednak bez oficjalnych struktur Kościoła, np. parafii nie potrafilibyśmy się ostać. Potrzebne są też struktury świeckie np. szkoły, policja, apteka, itp. Jak mogłaby wyglądać nasza struktura, oto jest pytanie....
Sara (JO)
2016-03-20 14:38
No, nooo ... Kubuś , uważaj, bo taka przerośnięta WIARA W SIEBIE grozi rozdęciem i wielkim wybuchem, z którego powstaną nowe wszechświaty próżności i już nikogo tam nie znajdziesz oprócz własnego ja, ewentualnie towarzystwo podobnych Tobie - rzekomo wspanialszych i "mocniejszych" od Boga, tyle że bez krzty miłości, gdyż przecież oddzielonych od Boga, wszak to Bóg jest Miłością, której tam absolutnie i ostatecznie ...nie będzie ! ! ! - Wytrzymasz tak przez wieczność całą? .................................................................................................................Pomodlę się do Ducha Św. żeby Ci się Kubusiu odmieniło - teraz póki jeszcze jest czas !
Kubuś
2016-03-20 02:51
Tylko ludzie słabi potrzebują jakiejś wiary lub religii aby egzystować w codziennym życiu . W trudnych chwilach potrzebują pomocy więc się "modlą" do jakiejś bliżej nieustalonej istoty ! Jestem silną osobą i takiej pomocy nie oczekuję ponieważ sam rozwiązuję swoje problemy !
Sara (JO)
2016-03-19 23:05
Bóg potrzebował religii żeby się Narodzić, Jezus potrzebuje religii żeby dawać ludziom wiarę, a wierzącym Boga.
szpak11
2016-03-19 21:17
Derwisz, już nie będę poprawiał. Idźmy dalej. 3. Religia daje poczucie bezpieczeństwa i zaufania, poczucie nieśmiertelności: Pytam niewierzącego narkomana: Jak to jest? Męczysz się całe życie, uczysz, pracujesz, potem umierasz i koniec? „To absurd - odpowiedział” Stoję nad grobem narkomana i modlę się za niego, bo go znałem. Pewien zdziwiony dziennikarz mówi:„Patrzcie, ten ksiądz się naprawdę modli”. Pytam jednego narkomana: nie boisz się śmierci? „Nie, tam będzie lepiej”.
Derwisz
2016-03-18 23:26
To budujące przykłady, które podajesz, Szpaku. Tylko że ja bym raczej powiedział, że "wierzący", niż "religijni". Wiara wystarczy, nie potrzeba do tego religii;)
szpak11
2016-03-17 12:18
2. Ludzie religijni lepiej znoszą kryzysy życiowe. Przychodzi do mnie kobieta i mówi, że „po niesłusznym rozwodzie znalazła psychologię życia w Biblii”. Znam narkomankę, która żebrząc na ulicy czytała Biblię, „bo to ją trzyma”. Znam hipisa, u którego Biblia była czarna od… palców, ale nikt mu nie dorównywał w dyskusji.
szpak11
2016-03-14 22:14
UNIWERSALNE FUNKCJE RELIGIJNOŚCI: W odniesieniu do społeczeństwa: 1. Religijność pozytywnie koreluje ze szczęściem w małżeństwie. Tak się wyraża nasza znajoma żona: „Na prawdę można żyć rozkoszą życia małżeńskiego i karmić się nieustannie Komunią św.” Nasza miłość – mówi - poszerza się ogromnie o wspólną miłość do Chrystusa. Bez Eucharystii nie wyobrażamy sobie szczęśliwszego małżeństwa”.
Andreo
2016-03-10 11:52
Byłem na nauce rekolekcyjnej Ks.dr Sebastiana Kępy / red. radia Jasna Góra / . Twierdzi on i z niezwykle wielką mocą podkreśla on, że największe spustoszenie i zniszczenie sprawia tkwiąca w ludziach pokusa i grzech ZAZDROŚCI, a także PYCHA i CHCIWOŚĆ ... !! Nad zwalczaniem tych słabości w nas najbardziej należałoby się nam skupić. Podał on sporo potwierdzających to przykładów: - Kain, Saul, ... , i przykłady ze współczesnego życia. Są tacy , że wolą siebie zniszczyć, byleby inna osoba nie była obdarzona. Zwalczanie konkurencji - to też jest przejaw tych grzechów. Niech MIŁOSIERDZIE BOŻE obejmie nas wszystkich i uleczy - wyzwoli nas z tych niszczących przywar i słabości ... !! BÓG - ZGODA - HARMONIA - MIŁOŚĆ ... !! Niech nam będą JASNYM DROGOWSKAZEM - szczególnie przed zbliżającym się ŚWIĘTEM ZWYCIĘSTWA CHRYSTUSA - dającego ŚWIADECTWO Zwycięstwa DOBRA nad Złem w Noc ZMARTWYCHWSTANIA ... !!
Sara (JO)
2016-03-08 20:01
Przyjmujemy Ciało i Krew Chrystusa ..........
Sara (JO)
2016-03-08 15:00
Religijni , czy "dewoci"- ? Czym się zajmują katolicy w Kościele, w Kościele, tzn. w Świątyni - zarówno rozumianej jako budynek, jak i ciało ludzkie zjednoczone z duszą - ciało, które wyraża całą osobę ludzką. Po co to ciało uduchowione - przez religię - potrzebuje jeszcze "fizycznej" - "cielesnej" Komunii? Wierzę, że odpowiedź wypływa z Treści naszego Chrztu - jak rzeka, czysta woda ożywiona wiarą, ożywiająca i uzdrawiająca. Bóg uzdrawia człowieka z grzechu pierworodnego - Chrzcielną Łaską. Ale Chrzest bez wiary jest nieskuteczny, dlatego Bóg - zachowując nasz dar wolności dał nam możność - uaktywniania Łaski i Obietnic naszego Chrztu. Możemy nasz Chrzest wciąż odnawiać - przez wiarę i uczestnictwo w Sakramentach Kościoła. To uczestnictwo w życiu Kościoła sprawia, że przynależymy do Boga, wyrzekamy się naszego największego wroga jakim jest Szatan i grzech. Nasza religia więc, to rzeczywistość w której stajemy się kimś wspaniałym - radosnym Dzieckiem Boga i Świątynią Ducha Świętego! A, im bardziej to dziecięctwo i Świątynia w nas rośnie - spragnieni jesteśmy Boga i nasza religijność staje się naszym życiem - oblubieńczym - miłosnym związkiem z Bogiem. ................................................................................................. Chrzest zanurza nas w Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa i w naszym przyszłym Zmartwychwstaniu! W tym świecie, który .......stał się miejscem śmiertelnie niebezpiecznym, dżunglą oskarżeń i usprawiedliwień dla wielu win ludzkich, w tym zamęcie wartości zagrażającym życiu duchowemu - Jezus jest Zbawieniem, tzn. Jedynym ratunkiem, On Absolutnie Niewinny, Czysty Człowiek, Godny Miłości i Czci. ..............................................................Spragnieni - przyjmujemy Go Całego !- w Komunii- Całą Jego Osobę, Duszę, i Bóstwo - tu w Komunii dokonuje się w sposób CUDOWNY wejście Jezusa do serca , ale i do naszego ciała - dlatego możemy nazywać siebie - Świątyniami,- bo zamieszkuje - przebywa w nas BÓG !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ... Stał się Jezusem Chrystusem, aby w nas i przez nas ludzi - Jezus - Umęczony i Zmartwychwstały mógł Królować w świecie. .......................... Ostatnio w jakiejś gazecie czytałam pytanie: "Będzie Intronizacja, ale nie ma tronu." Gdzie jest Jego Tron? Odpowiedź:- w sercach wierzących !!! .........................My wierzący pamiętając o Ofierze Jezusa złożonej na Krzyżu nazywamy Go Barankiem Paschalnym, we Mszy Św. uczestniczymy w dziele wyzwolenia człowieka z grzechu, którego dokonuje Bóg, nie jakaś magiczna - nierozumna religijność! To On nas uwalnia, On - Bóg nas nawraca!, sami na pewno nie dali byśmy rady !!! ............................. ............................................................................................................................................Grzech zabił Jezusa. Baranek został zabity - tak jak ten, którego Abraham zabił, jako ofiarę dla Pana i baranek zabity w noc wyjścia Izraelitów z Egiptu, tak Chrystus - Baranek - Ofiara Eucharystyczna towarzyszy nam w drodze i Chwała Boża ognistego obłoku - jest Słowem Boga wśród Bożego Ludu. W Nowym Przymierzu - my Katolicy podążamy za Światłem Słowa - Bożego i ............. to Bóg - jest spożywany w Komunii Św. ......................................................................................................................................................... Spożywamy Baranka na pamiątkę wyjścia z niewoli. Naszą niewolą jest grzech, ale Bóg nas z grzechu wyprowadza - przez Chrzest i Bóg Sam daje się nam na wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka. Komunia sprawia Obecność Świętego w nas,- Hostia Święta - Chleb z Nieba jest Bogiem, Który najściślej jak to możliwe jednoczy się z sercem człowieka w jego drodze do Ziemi Obiecanej - do wiecznego Raju - do Nieba. To Jezus jest naszym Rajem i Niebem - już tu na Ziemi. Jak mozna Go nie pragnąć ! Zjednoczenie z Jezusem Zmartwychwstałym w Komunii sprawia, że stajemy się NOWYM STWORZENIEM. Chrystus - Ofiara Przebłagalna za nasze grzechy i Grzech świata przemienia ból naszego istnienia w cud przebywania z Bogiem; my tacy słabi i grzeszni w naszym grzesznym, ale Uświęconym Łaską Uświęcającą ciele i duszy wchodzimy w Raj Miłosnego Zjednoczenia z Bogiem, "odlatujemy" w NIEBO. Eucharystia sprawia CUD ZJEDNOCZENIA Z BOGIEM KTÓRE BĘDZIE WIECZNE, które będzie Wieczną KOMUNIĄ Z NIM.
szpak11
2016-03-07 21:18
Cechą ludzi dojrzałych religijnie jest ZRÓŻNICOWANIE. Bóg stworzył tak różnorodny wszechświat, że niezliczone ilości ludzi poznaje Go nieustannie, a dzięki różnym zainteresowaniom, talentom i pasjom, wiecznie będzie coś odkrywać w Bogu i Jego stworzeniach. Pamiętam, że ile razy przy ogniskach hipisowskich podjąłem temat o Bogu, zawsze było pełno odnośników do różnych dziedzin życia i spotkanie wypadało ciekawie. Bo tam gdzie się wezwie Boga tam ON JEST OBECNY.
szpak11
2016-03-07 20:46
1. Religijność nadaje Boży sens mojemu życiu. 2. religia wyjaśnia obraz świata, że pochodzi od jednego Stwórcy. 3. odpowiada na podstawowe pytania o sens cierpienia i śmierci. Patrząc na obóz ludobójstwa w Oświęcimiu Jan Paweł II mówi: „Granicą wszelkiego zła jest Miłosierdzie Boże”. Z miłości do Boga, za ojczyznę, rodzinę, umierało wielu męczenników czy patriotów
szpak11
2016-03-07 20:41
Nauczanie Kościoła Katolickiego, a także psychologia przypominają, że człowiek jest z natury istotą religijną i dlatego potrzebuje odniesienia do Boga. W związku z tym, kształcenie dojrzałości religijnej jest jednym z ważnych procesów w kierunku wychowania dojrzałej osoby.
szpak11
2016-03-07 20:39
Nauczanie Kościoła Katolickiego, a także psychologia przypominają, że człowiek jest z natury istotą religijną i dlatego potrzebuje odniesienia do Boga. W związku z tym, kształcenie dojrzałości religijnej jest jednym z ważnych procesów w kierunku wychowania dojrzałej osoby.
szpak11
2016-03-07 16:03
Komunia Święta jest najintymniejszą bliskością Boga z człowiekiem. W dzieciństwie przygotowywaliśmy się do Komunii Świętej cały rok. Podczas Mszy myśleliśmy tylko o Niej. Gdybyśmy to stosowali obecnie, to Święty Sakrament Miłości będzie w nas nieustannie wzrastał i czynił nas podobnymi do Boga, który jest Miłością.
andreo
2016-03-02 16:36
Każdego dnia jest dużo możliwości, by zboczyć z drogi, na której obejmuje nas ŁASKA BOŻA ... !! Zdarzało mi się, że podtrzymując wewnętrzną modlitwą w sobie Dobrego Ducha nie byłem na Mszy Świętej i nie przystępowałem do Komunii Świętej nawet 3 - 4 tygodnie, ale było to ryzykowne życie - moglem nieopacznie w nerwach kogoś kopnąć, mogłem na kogoś zakląć lub trzymać na kogoś urazę w sercu ... !! Gdy Ciało EUCHARYSTYCZNE przyjmuję częściej, czuję w sobie serce czyste i na duszy jest mi o wiele lżej, a także łatwiej rozwiązują się moje problemy i są jaśniejsze i trafniejsze pomysły na radzenie sobie z trudnościami ... !!! A najważniejsze - w czystości Ducha najlepiej odczytuje się Wolę Bożą ... !! Ma się radość wiedzy , jaki Plan ma BÓG wobec nas ...
Sara (JO)
2016-02-29 17:14
Ktoś zadał teologiczne pytania: "Jeśli zapytać wierzącego, czy Bóg istnieje, to odpowie zdecydowanie, że tak. Jeśli zadać drugie pytanie, czy Bóg jest wszechmocny, to odpowiedź będzie, że tak. Jeśli zadać trzecie pytanie, czy wszechmocny Bóg jest dobry, odpowiedź jaką usłyszymy, niewątpliwie będzie tak. Jakie będzie czwarte pytanie ??? ".........Nie jestem uczonym teologiem, więc proszę mnie poprawić w razie błędu. - Bóg nie tylko istnieje, ale jest Źródłem wszelkiego istnienia. Bóg jest wszechmocny, ale nie spełnia wszystkich życzeń ludzkich. Bóg jest dobry, a nadto jest samą Dobrocią, w Nim nie istnieje żadne zło, ani jego przyczyna. ..................Pytać możemy dlaczego jest zło i śmierć ? Odpowiedź jest taka, że Bóg nie stworzył zła, a tylko wolna wolę, a ta jest potrzebna by zaistniała miłość; natomiast "śmierć przyszła na świat przez zawiść diabła" - najgorsza jest śmierć duchowa: "Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej nieśmiertelności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą." /Ks. Mdr.2,23-24/. ............................................................................................Jezus przyszedł na świat aby zwyciężyć śmierć - tę duchową i cielesną w Zmartwychwstaniu w Czasie Swego Powtórnego Przyjścia w Chwale!
Sara (JO)
2016-02-29 12:37
KOMUNIA ŚWIĘTA UOBECNIENIEM CHRYSTUSA - OBECNOŚCIĄ BOGA, W słowniku hebrajskim wklepałam słowo: obecność i jedyne co się pod tym hasłem znajduje to Królestwo Niebieskie ! malchut szamajim ...zrozumiałam głębiej sens Obecności Jezusa w Eucharystii: מלכות שמיים מַלְכוּת שָׁמַיִם malchut szamajim Królestwo Niebieskie - obecność i panowanie Boga w świecie, Królestwo Boże.

Dodaj komentarz

do góry tworzenie stron internetowych